fbpx

Pekin TOP 10

24 maja 2015

O tym, że Pekin jest miastem z pięknymi zabytkami chyba nie muszę Was przekonywać. Po kolorowych migawkach i zdjęciach w poprzednich wpisów wiecie już, że miasto ma ogromnie dużo do zaoferowania. W ciągu tygodnia można poznać dość dobrze wszystkie najważniejsze miejsca, o których dziś chciałabym Wam pokrótce opowiedzieć i pokazać na filmach.

1. Zakazane Miasto

To absolutnie punkt obowiązkowy i zabytek nr 1. Dzięki usytuowaniu w samym centrum i położeniu południkowemu, za jednym zamachem można rzucić okiem na Plac Tian’anmen (otacza Zakazane Miasto od południa, gdzie też znajduje się główne wejście), dzielnicę hutongów jak i Wzgórze Węglowe. Podczas zwiedzania nogi kilkukrotnie odmawiają posłuszeństwa. Trzeba robić przerwy na odpoczynek. Obszar jest tak wielki, że nie sposób zobaczyć całego obiektu w ciągu jednego dnia. Trasa minimalna (przejście prostą ścieżką od wejścia do wyjścia) zajmuje około 2-3 godzin.

2. Wzgórze węglowe

To właśnie z tego miejsca rozpościera się najpiękniejszy widok na kompleks Zakazanego Miasta. Widać stąd jak wielką powierzchnię zajmuje ten zabytek. Oczywiście trzeba mieć sporo szczęścia by trafić na dzień bez smogu – w przeciwnym przypadku widok jest wspaniały, ale jednak zabudowania są lekko ukryte za taką jakby mgłą. Taki efekt daje niestety zanieczyszczone powietrze, którego w Pekinie nie brakuje…

3. Dzielnica Hutongów

Zaczyna się w okolicach Wzgórza Węglowego i ciągnie na północ, zachód i wschód. Hutnogi, jak pewnie pamiętacie, to niska i stara zabudowa Pekinu. To całe kwartały szarych, jednopiętrowych domów, które pogrupowane w kilka dzieliły wspólne patio, na którym spotykali się mieszkańcy. Hutongi są utrzymane w dość dobrym stanie dzięki staraniom właścicieli, którzy zarabiają na pokazywaniu wnętrz swoich domostw lub wynajmowaniu pokoi. Niestety nawet tak stare miejsca, noszące miano zabytku, przegrywają jednak z konsumpcjonizmem. W jednej z głównych ulic dzielnicy hutongów natknęliśmy się na Starbucksa usytuowanego w jednym z domów. W innych zrobiono sklepy, kawiarnie i restauracje. Dzięki temu jest tu gwarno i aż roi się od turystów (głównie chińskich).

Po hutongach można jeździć tradycyjną rikszą. Kiedy rower ledwo przeciska się przez wąskie uliczki zastawione samochodami, wrażenia są wprost nie do opisania!

4. Świątynia Harmonni i Spokoju (Świątynia Lamy)

Świątynia Lamy jest największą buddyjską świątynia w Pekinie i jest uważana za miejsce, które sprawia, że każde życzenie się spełnia. To wg mnie najpiękniejsza świątynia w Pekinie. Oszałamia feerią kolorów już od wejścia. Jest wspaniała i bardzo zadbana. To przepiękny zabytek, który trzeba odwiedzić.

Wejście do Świątyni Harmonii i Spokoju (zwanej też Świątynią Lamy)

26-metrowy posąg Buddy Maitreyi zrobiony z jednego kawałka drzewa sandałowego

5. Park Beihai

To dawny ogród cesarski. Obecnie można oglądać tylko jego północną część, gdyż południową zajmują rządzący. W parku jest ogromne jezioro, po którym pływają łódki i rowery wodne. Można tu podziwiać piękną roślinność, a także zabytki: Białą Dagobę oraz Ekran / Mur Dziewięciu Smoków.

6. Ulica Qianmen

Położona w centrum Pekinu, łączy się z Placem Tian’anmen bramą o nazwie Zhengyangmen lub Qianmen, która niegdyś prowadziła do Miasta Wewnętrznego. Przed wiekami była częścią trasy, jaką przemierzał cesarz do Świątyni Nieba. Dzisiaj jest ulicą handlową, gdzie mieszczą się zagraniczne sklepy, herbaciarnie, sklepy z pamiątkami. Po ulicy, mierzącej niecałe 900 m długości jeździ w tą i z powrotem, jedyny tramwaj w Pekinie.

Na tyłach Qianmen jest mnóstwo małych uliczek, które mają charakter bardziej bazarowy. Znajdziemy na nich także wiele chińskich restauracji, ale uwaga: zapach momentami jest tak odpychający, że trudno jest przejść nie zatykając nosa.

Brama Zhengyangmen

7. Plac Tian’anmen i okolice (Wangfujing)

Na plac można wejść tylko za dnia i to po prześwietleniu torebki czy innych rzeczy, jakie mamy ze sobą. Dlatego na wejście czeka się w kolejce do jednego z punktów kontroli. Wieczorami jest zamykany, przy czym nie ma jednej stałej godziny. Zwykle już o 18-19 na niego nie wejdziemy. Wokół placu i na nim samym jest mnóstwo policji, gdyż dookoła ulokowano ważne obiekty, w tym rządowe. To właśnie na placu znajduje się mauzoleum Mao, a obok niego Wielka Hala Ludowa, Chińskie Muzeum Narodowe czy w końcu wejście do Zakazanego Miasta.

Plac robi ogromne wrażenie i zdaje się nie mieć końca. To największy miejski plac na świecie, wiec chyba trudno się dziwić jego rozmiarom – ma ok. 800 m długości i 300 m szerokości, a jego ogrom potęguje fakt, że jest praktycznie pusty (nie licząc budynku mauzoleum i Pomnika Bohaterów Ludu).

Niedaleko placu warto odwiedzić ulicę handlową Wangfujing. Są tam butiki wszystkich luksusowych marek, o jakich tylko możemy pomyśleć. W jednej z bocznych uliczek znajduje się mnóstwo lokali z pekińskich street food’em. Warto tam zajrzeć niekoniecznie dla samego jedzenia, które często jest… żywe.

8. Yiheyuan (Ogród Pielęgnowania Harmonii) i Pałac Letni

To kompleks parkowo-pałacowy stanowiący miejsce letniego odpoczynku cesarzy chińskich. Położony jest nad sztucznym jeziorem Kunming, a centralnym punktem jest Wzgórze Długowieczności (Wanshoushan, 60 m wysokości). Najbardziej popularnym zabytkiem jest zaś Marmurowa Łódź, wybudowana przez Cesarzową Cixi, która jest symbolem upadku cesarstwa.

9. Liulichang

To zabytkowa ulica Pekinu, na której zaopatrzyć się można w obrazy, pędzle, papier, przybory do kaligrafii i dzieła sztuki, które sprzedają liczne galerie. Są tu także herbaciarnie i restauracje. Po wąskiej uliczce z impetem jeżdżą samochody, więc trzeba być uważnym i schodzić im z drogi. Uliczka ma niepowtarzalny klimat, warto tu wstąpić tym bardziej, że jest położona w centrum i w dodatku niedaleko metra.

10. Świątynia Nieba

To miejsce idealne na spacer. W przeciwieństwie do innych świątyni w tej nie ma zbyt wielu głównych pawilonów, na które trzeba się wspinać. Świątyni Nieba zajmuje duży obszar i ma trzy istotne elementy: marmurowy ołtarz tzw. „Okrągły Ołtarz”, który wg Chińczyków jest centrum świata (stąd się wzięło określenie, że Chiny to „Państwo Środka”), Pawilon Modlitwy o Urodzaj oraz Cesarskie Sklepienie Nieba.

Oprócz wymienionych wyżej 10 punktów, które dostarczą nie lada wrażeń, w Pekinie warto też zajrzeć na jeden z bazarów (najbardziej popularne wśród turystów są Silk Market oraz Pearl Market – na tym drugim zakupy robią mieszkańcy Pekinu, a ceny są niższe, choć nie dostaniemy produktów równie wysokiej jakości jak na Silk Market np. przepięknych chust z ciężkiego jedwabiu).

Duże wrażenie robi także dzielnica Central Business District (CDB), ale ją pokażę Wam w osobnym wpisie o Pekinie nocą, a także tereny, na których znajdują się obiekty olimpijskie. Z Pekinu warto też się wybrać do jednego z czterech punktów, w których można podziwiać odrestaurowany Wielki Mur Chiński, ale o tym także napiszę przy innej okazji.

Do przeczytania!
E.
Follow Madame Edith on Instagram

Jak oceniasz ten wpis?

Kliknij gwiazdkę, aby ocenić!

Średnia ocena 5 / 5. Liczba głosów: 1

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten post.

Podobne wpisy

Komentarze

7 odpowiedzi na “Pekin TOP 10”

  1. Adek pisze:

    Byłem widziałem, zgadzam się.W artykule brakuje jednego- zdjęcia samego Pekinu (jest co oglądać) – Najbardziej nasadzone zielenią miasto jakie kiedykolwiek widziałem! Polecam odwiedzić Silk Market i Pearl market-pozycja dla pań i panów obowiązkowa. Tam są najnowsze trendy w modzie :-p.

    • Madame Edith pisze:

      Byliśmy w obu tych miejscach, ale powiem szczerze, że targowanie się nas przerosło. Kupiliśmy kilka drobiazgów, ale zajęło nam to kilka godzin. Wolimy jednak robić zakupy w tradycyjnych sklepach, gdzie są ceny i wszystko z miejsca jest wiadome. Ale oczywiście targowanie ma swój urok.

  2. T pisze:

    Tylko, albo aż "TOP" 10 miejsc do zobaczenia w Pekinie. Sporo tego. Jestem przekonany, że warto odwiedzić w czasie wizyty wszystkie te miejsca oraz inne. Najgorsze jest tylko to, że zwiedzanie niektórych z nich może zająć mnóstwo, ale to mnóstwo czasu – choćby wspominane Zakazane Miasto.

    • Madame Edith pisze:

      T.,
      Nam zobaczenie tego wszystkiego zajęło calutki tydzień. Najwięcej czasu i tak zajmowały dojazdy i to mimo, że mieszkaliśmy teoretycznie w ścisłym centrum. Pekin jest po prostu ogromny i mieszkając w Europie nie zdajemy sobie sprawy z jego rozmiaru i odległości, które tam są normalne, u nas są niewyobrażalne 😉
      Serdeczności
      E.

  3. Anonimowy pisze:

    Ale ladna laseczka jestes Madame Edith.Takie przyjemne cieplo przekazujesz swoim wygladem.
    Mila I cepla osoba z Ciebie,a wszystkie przepisy i inne opowiesci z Waszych wojazy super i jeszcze raz super.Pozdrawiam i zycze dalszej owocnej pracy.Elzbieta.

  4. Vela pisze:

    Zdjęcia niesamowite, bije od nich… życie. Ta różnorodność, przepych i bogactwo. Coś niesamowitego. Chciałabym podziwiać to i poznać tą kulturę osobiście. 🙂 Zazdroszczę z całego serca. 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Tutaj możesz dodać zdjęcie do komentarza

Pekin TOP 10


O tym, że Pekin jest miastem z pięknymi zabytkami chyba nie muszę Was przekonywać. Po kolorowych migawkach i zdjęciach w poprzednich wpisów [...]
@MadameEdith on Instagram