fbpx

Barcelona – co warto zobaczyć?

3 lutego 2017

barcelona co warto zobaczyć

Barcelona – stolica Katalonii, przepiękne i jednocześnie najchętniej odwiedzane miasto Hiszpanii. Ma ogromnie dużo do zaoferowania. Sądzę, że przyjeżdżają tu na miesiąc lub dwa każdego dnia można byłoby odwiedzać inne miejsca, spacerować nowymi ulicami i jeść obiady w innych tapas barach czy małych, jakże licznych restauracjach. Zanim pojechaliśmy do Barcelony pytałam swoich przyjaciół, przeczytałam książkę, przewodnik i podpytywałam Was co warto zobaczyć w tym mieście. Liczba polecanych miejsc przerosła moje oczekiwania. Na pierwszą wizytę wybraliśmy te, które uznaliśmy za najciekawsze i te, które każdy turysta powinien zobaczyć.

To zabawne, że spędziwszy do tej pory tyle czasu w Hiszpanii w Barcelonie dotychczas byłam tylko przejazdem. Od kilku dobrych lat planowaliśmy dłuższy wyjazd do tego miasta i ciągle przerażały nas doniesienia o kradzieżach (wszyscy nasi przyjaciele, którzy odwiedzili to miasto zostali okradzeni!) lub o dzikich tłumach na każdym kroku. Nie powiem, skutecznie nas to zniechęcało i przez dłuższy czas jeździliśmy tylko na Wyspy Kanaryjskie, Costa de la Luz, Costa del Sol czy do samego serca Andaluzji. W końcu wymyśliłam, że trzeba się wybrać do Barcelony w najniższym z możliwych sezonów, czyli w drugiej połowie stycznia, gdy na dobre opadła atmosfera związana ze świętami (Hiszpanie świętują aż do 6-go stycznia, kiedy to właśnie dają sobie prezenty) i gdy jest jeszcze trochę czasu do wiosny, podczas której do miasta napływają zewsząd turyści.

barcelona co warto zobaczyć

Wielki kot „El Gato de Botero” w dzielnicy Raval

W dwóch ostatnich latach, w czasie wakacji, mogliśmy czytać jak to mieszkańcy Barcelony narzekają na turystów – na ich liczbę i śmieci, jakie po sobie pozostawiają, zgiełk i harmider. Trudno się zresztą dziwić. Od lat znajduje się na pierwszym miejscu wszelkich zestawień uwzględniających liczbę turystów bijąc inne regiony na głowę. W 2014 r. Katalonię odwiedziło blisko 17 mln turystów, a zajmujące drugie i trzecie miejsce Wyspy Kanaryjskie i Baleary „tylko” ponad 11 mln. Z tych 17 mln aż 7,5 mln trafiło do Barcelony. To bardzo dużo jak na miasto liczące 1,6 mln mieszkańców. Podejrzewam, że z taką liczbą turystów nie żyje się łatwo i stąd się bierze to narzekanie.

barcelona co warto zobaczyć

Powiem szczerze, że trudno mi jest sobie wyobrazić jak Barcelona wygląda w czasie cieplejszych miesięcy, kiedy turyści napływają do niej masowo, ale powiem Wam, że i w niskim sezonie turystów nie brakowało. Może było ich mało, ale zdecydowanie byli zauważalni w kolejkach do wszelkich atrakcji. Niski sezon w Barcelonie wale nie oznacza, że nie ma ogonków do kas biletowych. Dlatego też, niezależnie od sezonu, do pewnych miejsc trzeba kupować bilety przez internet, by nie tracić czasu będąc na miejscu.

Barcelona – co warto zobaczyć?

Podczas naszego, niespełna tygodniowego, pobytu ledwie liznęliśmy to miasto. I to pomimo, iż pokonaliśmy na piechotę blisko 90 km! Według mnie najlepiej jest poznawać miasto właśnie chodząc po nim do bólu nóg. Inaczej się nie da.

Z powodu pory roku nie zobaczyliśmy kilku żelaznych punktów jak wzgórze Tibidado z parkiem rozrywki czy Font Màgica, czyli roztańczonych fontann, bo jedna i druga atrakcja są teraz zamknięte. Odwiedzimy je przy kolejnej okazji.

Kilka miejsc nas totalnie urzekło, ale były też takie, które pomimo, iż polecane, nie do końca przypadły nam do gustu.

Bazylika Świętej Rodziny – Sagrada Familia

To bez dwóch zdań najpiękniejszy kościół, w jakim byłam. Jak dotąd zbudowano 8 z 12 zaplanowanych przez Gaudiego iglic i 2 z 3 fasad. To miejsce zrobiło na nas piorunujące wrażenie. Bilety warto zarezerwować wcześniej poprzez tę stronę. Jest kilka możliwości zwiedzania i bilety dostępne są w różnych cenach – podstawowy kosztuje 15 EUR. Cała kwota z biletu stanowi datek na budowę, która ma się zakończyć w 2026 r. – na stulecie śmierci Gaudiego.

barcelona co warto zobaczyć

W bezpośrednim sąsiedztwie bazyliki znajdują się zabytkowe zabudowania szpitala Św. Pawła.

Park Güell

Park położony na wzgórzu ze słynną, najdłuższą w Europie ławką zrobioną z pobitej porcelany. Ławka nie zrobiła na mnie jakiegoś oszałamiającego wrażenia, ale widok na miasto z tego miejsca był bardzo ładny. Zwłaszcza o wschodzie słońca. Zimą do 8:30 wstęp jest bezpłatny, a latem można przyjść na ławkę przed 8:00. Potem, aż do późnych godzin wieczornych, trzeba płacić 8 EUR.

La Pedrera (Casa Milà) i Casa Batlló

Dwa niesamowite budynki zaprojektowane przez Antoniego Gaudiego. Oba stoją przy reprezentacyjnej ulicy Passeig de Gràcia. Bilety są drogie, bo kosztują po ok. 21 i 23 EUR od osoby, ale warto zobaczyć przynajmniej jeden z nich. Więcej o Barcelonie Gaudiego napiszę w oddzielnym wpisie i pokażę Wam niesamowite wnętrza zaprojektowane przez tego utalentowanego architekta.

barcelona co warto zobaczyć

Wzgórze Montjuic

Widok z niego jest wspaniały, warto pospacerować po parkach, odwiedzić kilka punktów widokowych. Ale zejście do miasta po schodach Forestiera było bardzo smutnym doświadczeniem. Schody są, wybaczcie za dosłowny opis, zasikane od samej góry do dołu. Zapach moczu towarzyszył nam jeszcze podczas spaceru Carretera de Miramar prowadzącą w kierunku centrum miasta i pomnika Kolumba. To było straszne i wyobraźcie sobie, że poprzedniego dnia padało, więc nie wiem jak tam musi śmierdzieć gdy w cieplejsze miesiące nie pada deszcz… Dodatkowo plątało się tam trochę podejrzanych typów, więc samo zejście słynnymi, ale mocno zapuszczonymi schodami, bym sobie odpuściła, a już na 100% kolejnym razem wybrałabym inne zejście np. Passeig de Montjuic. Droga, którą wchodziliśmy na wzgórze, od strony Passeig de l’Exposició, też nie była super przyjemna. I tam także w środku dnia spotkaliśmy dziwnych i nieco podejrzanych ludzi. Ale może po prostu Montjuic ma taki klimat, który zawdzięcza leżącej obok dzielnic Poble Sec i Raval…?

Pomijając jednak to niezbyt przyjemne doświadczenie, to samo wzgórze gorąco polecam. Widok jest zdecydowanie wart wizyty! Można tam wjechać kolejką szynową (wprost z metra Paral-lel), a następnie kolejką linową (bilet w jedną stronę kosztuje ok. 8 EUR, a w dwie strony ok. 12 EUR). My do pewnej wysokości weszliśmy na piechotę, a potem wskoczyliśmy do kolejki linowej, a na dół zeszliśmy na piechotę. To fajna opcja, bo widoki z kolejki są bardzo ładne.

barcelona co warto zobaczyć

barcelona co warto zobaczyć

Museu Nacional d’Art de Catalunya (MNAC) i Font Màgica

Muzeum mieści się na północnym krańcu wzgórza Montjuic. Bilet kosztuje 12 EUR, ale obiekt można zwiedzać bezpłatnie w soboty po 15:00 i w każdą pierwszą niedzielę miesiąca. Do budynku prowadzą ogromne schody (także w wersji ruchomej), które mijają Magiczne Fontanny. Jak już wspomniałam pokazy fontann zimą (do 18 lutego 2017 r.) są wstrzymane ze względu na prace remontowe. Wrócimy tu więc w inną porę roku, bo ponoć pokaz jest niesamowity i trzeba go koniecznie zobaczyć i przyjść znacznie wcześniej, by stanąć w dobrym miejscu.

barcelona co warto zobaczyć

La Rambla

Głośna i hałaśliwa ulica, na której wyjątkowo trzeba uważać na kieszonkowców. Dużo restauracji dla turystów i sklepów z pamiątkami. Jak dla mnie nic specjalnego, ale warto się choć raz przespacerować szerokim deptakiem usytuowanym na środku. Przy La Rambla znajduje się La Boqueria i wiele wspaniałych budynków jak np. Opera czy Palau Güell schowany kilkanaście metrów w jednej z bocznych uliczek.

barcelona co warto zobaczyć

La Boqueria

Targ wabiący turystów wszystkimi owocami świata. Wystawy robią niesamowite wrażenie. Opiszę to miejsce w oddzielnym wpisie, by pokazać Wam więcej zdjęć.

barcelona co warto zobaczyć

Katedra

Wspaniały przykład budowli gotyckiej. Od 8:00-12:45 oraz 17:15-20:00 w weekendy oraz od 8:00-12:45 oraz 17:30-19:30 można ją zwiedzać bezpłatnie. Wnętrze jest spektakularne, a witraże przecudnej urody.

barcelona co warto zobaczyć

Stare Miasto, Dzielnica Żydowska i Born

To najładniejsze wg mnie okolice i spędziliśmy tu najwięcej czasu. Wąskie uliczki, piękne budynki, w których poukrywały się małe sklepiki, kawiarnie, restauracje i tapas bary. Coś pięknego! Warto się tu zgubić i spędzić co najmniej jedno długie popołudnie oraz zajrzeć do kilku wspaniałych bazylik: Santa Maria del Pi czy Santa Maria del Mar.

Santa Maria del Pi

Park Olimpijski

Dzielnica Poblenou ma nieco inny charakter niż pozostała część miasta. Królują nad nią dwie wieże – najwyższe budynki w Barcelonie. W Parku Olimpijskim można pospacerować spokojnymi o tej porze roku ulicami, a także dojść do plaży i Portu Olimpijskiego. W 1992 r. port ten stanowił część wioski olimpijskiej podczas Letnich Igrzysk Olimpijskich. To bardzo ładne i za dnia spokojne miejsce. Zimą nie spotkacie tu wielu ludzi, a jedynie garstkę spacerowiczów i osoby uprawiające jogging.

Santa Maria del Pi

barcelona co warto zobaczyć

Barceloneta i nadbrzeże

Piękne są też okolice drugiej części portu – od strony Starego Miasta. Mniej więcej od Kolumny z Kolumbem na szczycie aż po plażę Barceloneta rozciąga się wspaniała trasa spacerowa. Można podziwiać zaparkowane w przystani jachty i łodzie, a także kolejkę linową z portu w kierunku wzgórza Montjuic, która budziła mój strach od pierwszej chwili jak ją tylko zobaczyłam! Wagoniki wydają się być maciupeńkie, a wieże podtrzymujące linę ogromne. W rzeczywistości kolejka jest w stanie pomieścić kilkadziesiąt osób, ale z dołu wydaje się jak łupina orzecha. Uprzedzając Wasze pytania: nie wsiadłam do niej. To pierwsza, jak dotąd kolejka linowa, która wzbudziła we mnie grozę i przerażenie. Ale to chyba dlatego, że rasa wagoniku biegnie w dużej części nad portem.

barcelona co warto zobaczyć

barcelona co warto zobaczyć

barcelona co warto zobaczyć

barcelona co warto zobaczyć

barcelona co warto zobaczyć

barcelona co warto zobaczyć

barcelona co warto zobaczyć

barcelona co warto zobaczyć

Parc de la Ciutadella i Łuk Triumfalny

Ogromny, zielony teraz z dwoma jeziorami i piękną fontanną. To największy park Barcelony, w dodatku usytuowany praktycznie w samym centrum. Jest stąd blisko na plażę, jak i do dzielnicy Born.

barcelona co warto zobaczyć

barcelona co warto zobaczyć

Jeśli wkrótce wybieracie się do Barcelony, koniecznie sprawdźcie wpis Barcelona – gdzie warto jeść?

Niedługo napiszę Wam także gdzie nocowaliśmy i czy polecam te miejsca oraz przygotuję garść pomocnych informacji.

Do przeczytania!

E.

Jak oceniasz ten wpis?

Kliknij gwiazdkę, aby ocenić!

Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten post.

Podobne wpisy

Komentarze

10 odpowiedzi na “Barcelona – co warto zobaczyć?”

  1. Iwka pisze:

    Może to głupie pytanie ale wybieram się do Barcelony w ostatnim tygodniu stycznia-chyba podobnie jak Pani i chciałabym wiedzieć jakie ubrania będą właściwe?Płaszcz czy raczej trencz i lekka kurtka?

    • Madame Edith pisze:

      U nas potrzebny był lżejszy płaszcz zimowy, cienka czapka i szalik, więc raczej już takie jesienno-zimowe ubrania.

  2. krzysztof pisze:

    Bardzo porzyteczny i praktyczny wpis dla jadących do Barcelony poraz pierwszy. Na drugi wypad warto już zahaczyć o „La Boqueria dla lokalesów”, czyli Mercat de San Antoni przy Carrer del Comte d’Urgell 1. Przepiekna stara konstrukcja (dopier co odnowiona), powalający wybór no i klimat jak na bazarku za rogiem.
    A jeśli churros, to tylko w Ela Quatre Gats na Carrer de Montsio – 120 lat tradycji robi robotę, a lekcja historii gratisie 🙂

    • Madame Edith pisze:

      Targ San Antoni jest niestety wciąż odnawiany i jest nadal nieczynny. Mieszkałam 50 metrów od tego miejsca. Wszyscy sprzedawcy przenieśli się do prowizorycznych hal ustawionych na środku ulic w tej dzielnicy.

  3. Ania pisze:

    Co do Tibidabo , czytałam że do końca lutego nie ma busów a kolejka jest nie czynna żeby się tam dostać ale wejść pieszo chyba można i zobaczyć chociaz widoki i kościół ? Czy się mylę ? Pozdrawiam 😉

    • Madame Edith pisze:

      Tak. Podejrzewam, że jak najbardziej, ale radziłabym jeszcze doczytać na stronie oficjalnej miasta.

  4. Ann pisze:

    Świetny wpis! I z niecierpliwością czekam na ten o deserach. 🙂

  5. Monika pisze:

    Byłam w Barcelonie 3 lata temu w maju, przez 10 dni. Mieszkani e przy Sagrada Familia – szczyt marzeń:-) Średnio dziennie spacerowaliśmy przez 8-9 godzin. Widzieliśmy naprawdę sporo, miasto nas zachwyciło. Turystów było bardzo dużo, ale nie zaskoczyło nas to w ogóle. Zdecydowanie bardziej zatłoczony jest Paryż czy Londyn. A co do kradzieży – nie spotkało nas nic takiego. Trzeba po prostu uważać na portfel, telefon itp. wszędzie, nie tylko w Barcelonie. Nigdy bym nie odwlekała przyjazdu do tego pięknego miasta ze względu na zasłyszane opowieści o kradzieżach! Kto nie był niech jedzie koniecznie! Warto!!!

    • Madame Edith pisze:

      Przed wyjazdem zaopatrzyliśmy się w nerki, by schować w nich pieniądze, kart itp. To bardzo dobre rozwiązanie. Po Barcelonie nie można chodzić z plecakiem lub zwykłą torbą, bo to zbyt niebezpieczne. W wielu miejscach, nawet dość drogich kawiarniach i restauracjach, są informacje dla klientów, by torebki lub telefonu nie zostawiać na stole. Złodzieje ponoć kradną wartościowe rzeczy nawet z wnętrz lokali i szybko wybiegają!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Tutaj możesz dodać zdjęcie do komentarza

Barcelona – co warto zobaczyć?


Barcelona – stolica Katalonii, przepiękne i jednocześnie najchętniej odwiedzane miasto Hiszpanii. Ma ogromnie dużo do zaoferowania. Sądzę, [...]
@MadameEdith on Instagram