fbpx

Gdzie jeść w Barcelonie? Sprawdzone adresy cz. I

28 stycznia 2017

Niespełna tydzień jak na Barcelonę to zdecydowanie za mało. Czas w tym mieście biegnie zdecydowanie zbyt szybko. Do odwiedzenia zostało jeszcze wiele miejsc, ale odkładamy je na kolejny raz. Bo już wiem, że tych „razów” w Barcelonie jeszcze będzie co najmniej kilka. To bez dwóch zdań piękne miasto i cieszę się, że udało nam się je zobaczyć w niskim sezonie, podczas którego nie ma zbyt wielu turystów. W dzisiejszym wpisie chciałam się z Wami podzielić kilkoma znakomitymi adresami. Niektóre polecaliście mi sami, inne zostały zarekomendowane przez znajomych, o jeszcze innych przeczytałam w przewodniku i w internecie, a kolejne zachwalały nasze przewodniczki mieszkające od lat w Barcelonie. Dzięki temu nie zaliczyliśmy żadnej wpadki, a jedzenie w każdym z tych lokali było godne polecenia.

Gdzie jeść w Barcelonie śniadania?

Cafeteria Il Capriccio del Caffe

To niewielki bar niedaleko hali targowej Sant Antoni. Nie spotkacie tu turystów, a jedynie Hiszpanów wpadających na kawę wypijaną przy barze czy przychodzących na śniadanie. My zaszliśmy tu, bo miejsce od progu wydawało nam się tradycyjne i zupełnie nieturystyczne. Zamówicie tu całą gamę kanapek z tą najbardziej popularną „bocadillo de jamon”, czyli kanapkę z hiszpańską suszoną szynką. Można poprosić o kawałek świeżej tortilli, mają też świetną kawę. To idealny bar na typowe hiszpańskie śniadanie.

Adres: Carrer del Comte Borrell, 51, 08015 Barcelona, Hiszpania

Ceny: za 2 kanapki z szynką, ćwiartkę tortilli z bagietką z pomidorem oraz 3 kawy zapłaciliśmy ok. 15 EUR.

gdzie jeść w barcelonie

Cafe Federal

To nieco droższe miejsce na śniadanie, ale za to dostaniecie tu najsmaczniejszą kawę w Barcelonie. Nic dziwnego. Mają tu oryginalny ekspres La Marzocco, więc znają się na rzeczy. Takiego elementu wystroju wnętrza nie spotyka się często ani w Hiszpanii, ani w Polsce.

W Cafe Federal, zlokalizowanej także niedaleko hali targowej Św. Antoniego, zjecie bardziej wymyślne śniadania. Są granole, pudding chia i musli, ale także kanapki na ciepło, które degustowaliśmy. Zarówno kanapka Reubena z pastrami, jak i poranna kanapka z boczkiem i jajkiem, którą wybrał Monsieur, były super smaczne. Dodatkowo kawiarnia oferuje do siedzenia miejsca na 3 poziomach: na parterze z dużym stołem, na piętrze oraz na tarasie ukrytym na dachu.

Adres: Carrer del Parlament, 39, 08015 Barcelona, Hiszpania

Ceny: kanapka z bekonem 7,40 EUR, Reuben sandwich 7,20 EUR, flat white 2,00 EUR, herbata z imbirem 2,20 EUR.

Gdzie jeść w Barcelonie tapasy, obiady i kolację?

Els 4 Gats

To kawiarnia z długą historią zlokalizowana w Dzielnicy Gotyckiej – Barri Gòtic. Działała w latach 1897–1903, gdy była miejscem spotkań barcelońskich artystów. Do stałych bywalców należał wówczas Gaudi czy Picasso. Potem została zamknięta i otworzona z niezmienionym wnętrzem w roku 1978. To miejsce na obiad przy białym obrusie, ale i na tapas – wszystko zależy od godziny, w której tu traficie. My przyszliśmy tu pierwszego dnia na kolację złożoną z tapasów. Warto tu wstąpić dla pięknego wystroju i smacznego jedzenia, choć od razu zastrzegam, że nie jest to najtańsze miejsce na małe co nieco w Barcelonie. Płaci się więcej za wystrój i kawał historii.

Adres: Carrer de Montsió, 3, 08002 Barcelona, Hiszpania

Ceny: kalmary z sosem majonezowo-grejpfrutowym 15 EUR, krokiety z hiszpańską szynką 8 EUR, papryczki Padrón 7 EUR, bagietka z pomidorem i oliwą 2,80 EUR, kawa/herbata od 1,5 do 2,4 EUR.

gdzie jeść w barcelonie

Blai 9

To jeden z najgorętszych adresów pośród barcelońskich barów tapas serwujący pintxos (po katalońsku) / pinchos (po hiszpańsku), czyli małe dania nadziane na wykałaczkę. Poukładane na barze eleganckie przekąski nigdzie nie wyglądają tak dobrze jak tu. Okolice dzielnicy El Poble Sec, w której mieści się ten bar, są obecnie na topie, dlatego w okolicy Blai 9 spotkacie wiele barów serwujących pinchos. Żaden nie może się jednak równać z Blai 9. Zaglądaliśmy do kilku i w większości nas odstraszyły. W jednym zdecydowaliśmy się tylko na mały dzbanek sangrii (5 EUR) i wyszliśmy, bo zaplecze i kuchnia nie dawały nadziei na dobre jedzenie, a i ponchosy, choć tańsze – po 1 EUR, nie wyglądały nawet w połowie tak dobrze jak w Blai 9.

Adres: Carrer de Blai, 9, 08004 Barcelona, Hiszpania

Ceny: 1,7 EUR za pintxo, kieliszek wina 2 EUR, kalmary 4,20 EUR.

gdzie jeśćw barcelonie

La Bombeta

To znakomity bar z tradycyjnymi, barcelońskimi tapasami. Tylko w nadmorskiej dzielnicy Barceloneta, gdzie mieści się La Bombeta, dostaniecie kilka słynnych przysmaków jak bombas (ziemniaczane krokiety z ostrym sosem) czy kiełbaski Butifara z papryczkami Padrón. Te z La Bombety smakują rewelacyjnie, palce lizać! Dostaliśmy tu także najlepsze kalmary w czasie całego pobytu i naszą ulubioną domową sałatkę, którą zawsze zajadamy się w Andaluzji.

Adres: Calle de la Maquinista, 3, 08003 Barcelona, Hiszpania

Ceny: bombas 3,9 EUR, butifarritas com Padrón 6,9 EUR, kalmary 9,5 EUR, domowa sałatka z tuńczykiem 5,90 EUR, sangria 0,5 litra – 5,9 EUR.

Macchina Pasta Bar

Podczas spaceru po dzielnicy Gracia w pewnym momencie dopadł nas deszcz. Szukaliśmy schronienia w lokalach przy Plaça del Sol polecanych przez Hiszpana, z którym pracuje M. Na nasze nieszczęście miejsca, które wyglądały dobrze, były wypełnione po brzegi. Trafiliśmy za to do położonej wcale niedaleko restauracji specjalizującej się w…kuchni włoskiej. Co prawda musieliśmy chwilę poczekać na złożenie zamówienie, bo do lokalu ustawił się długa kolejka, ale było warto. Zjedliśmy znakomitą warzywną zupę oraz tagliatelle z sosem bolońskim. Proste i pyszne. Czasami dobrze sobie odmienić i pójść do miejsca, w którym tłoczą się lokalsi.

Adres: Carrer d’Astúries, 17, 08012 Barcelona, Hiszpania

Ceny: makaron z wybranym sosem 5-8 EUR, bruschetta z pesto 3 EUR, zupa ok. 2 EUR.

Cal Pep

To miejsce cieszące się takim wzięciem, że powinno się tu robić rezerwację. W przeciwnym razie w porze obiadu na miejsce przy barze trzeba czekać 20-30 minut. Ale warto! Jedzenie jest boskie. Nie ma karty, wszystko zamawia się u barmana. Wszystkie dania są świeże i pyszne i robione w większości na naszych oczach.

Adres: Plaça de les Olles, 8, 08003 Barcelona, Hiszpania

Ceny: chlebek z pomidorem i oliwą 4,07 EUR, małże brzytwy 11,40 EUr, kalmary 14,63 EUR, tatar z tuńczyka 18,15 EUR, kieliszek wina 2,40 EUR.

Niestety tym razem w Barcelonie nie udało nam się odwiedzić bardzo polecanych restauracji jak Tickets czy Disfrutar. Rezerwacje na kolację do tych miejsc trzeba robić zanim zacznie się planować wyjazd do Barcelony – na 2-3 miesiące przed podróżą, jak tylko pojawia się możliwość rezerwacji terminów. Nadrobimy to następnym razem. Mam jednak nadzieję, że nasz przewodnik „Gdzie jeść w Barcelonie?” przypadnie Wam do gustu i skorzystacie ze sprawdzonych przez nas miejsc.

O deserach, cukierniach i kawiarniach przeczytacie w drugiej części wpisu: Gdzie jeść w Barcelonie? Cukiernie i kawiarnie, bo to temat na dłuższe rozważania i uwierzcie mi, jest o czym czytać.

Do przeczytania!

E.



Jak oceniasz ten wpis?

Kliknij gwiazdkę, aby ocenić!

Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten post.

Podobne wpisy

Komentarze

7 odpowiedzi na “Gdzie jeść w Barcelonie? Sprawdzone adresy cz. I”

  1. Ola pisze:

    Blai 9 – serdecznie odradzam! Przerost formy nad treścią. Przekąski ładnie wyglądają, ale są zleżałe, wyschnięte, nieświeże (byłam pod wieczór), trudno rozpoznać, co się je. Nastawione na turystę, ale obsługa udaje, że nie rozumie angielskiego (knajpa pełna Amerykanów…). Polecam Sangrię na winie – miała intrygujący aromat i cierpkość dzikiej róży. Chciecie zjeść dobre tapasy? Naprzeciw jest Koska. Przekąski nie wyglądają tak spektakularnie, ale są naprawdę smaczne, a obsługa się dogaduje mimo nieznajomości angielskiego.

    • Madame Edith pisze:

      Olu,
      to jak zawsze kwestia gustu i tego, jak się trafi. W Koska też byliśmy, ale nas jakoś bardzo nie zachwyciła. Pintxos były znacznie słabsze niż w Blai 9.

  2. kiwiiiii pisze:

    Żałuję, że nie trafiłam na ten post przed moją wyprawą, bo wydaje mi się że trafiałam w typowo turystyczne miejsca. Na szczęście od października ruszają bezpośrednie loty z Krakowa, to będzie jeszcze okazja się udać 🙂

  3. Ana pisze:

    Jadę do Barcelony 19 lutego, z chęcią coś wyhacze z tego wpisu 🙂 Sałatka wygląda przepysznie ! Mam nadzieję że do 19 pojawi się deserowy wpis 🙂

  4. Ewa pisze:

    Fajnie, fajnie, wybieramy się niedługo do Barcelony na całe ferie, więc przyda się ściągawka 🙂 Znam trochę Barcelonę, ale zupełnie inne miejsca, przyda się odmiana 🙂 Dzięki i pozdrawiam.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Tutaj możesz dodać zdjęcie do komentarza

Gdzie jeść w Barcelonie? Sprawdzone adresy cz. I


Niespełna tydzień jak na Barcelonę to zdecydowanie za mało. Czas w tym mieście biegnie zdecydowanie zbyt szybko. Do odwiedzenia zostało jeszcze [...]
@MadameEdith on Instagram