fbpx

Jak spakować bagaż podręczny?

21 stycznia 2016

jak spakować bagaż podręczny

Jak spakować bagaż podręczny? – to pytanie nurtuje wiele osób, które mają przed sobą lot samolotem. Nigdy nie wiadomo co się może przydać, zwłaszcza przy dłuższej podróży. Dlatego przygotowałam dla Was krótki poradnik i listę rzeczy, które mam zawsze przy sobie i które sprawiają, że lot staje się bardziej przyjemny. Jest to istotne zwłaszcza przy lotach dłuższych niż dwu- lub trzygodzinne. Nie liczcie przy tym na wpis w stylu „jak spakować się na dwa tygodnie w bagaż podręczny lecąc do Azji” 😉 Należę do tych, którzy nie lubią się zbytnio ograniczać i zawsze (nawet korzystając z tzw. „tanich linii”) nadaję średnią lub nawet większą walizkę. Kiedy gdzieś jadę, to lubię się czuć komfortowo i zabrać tyle rzeczy, ile potrzebne by się dobrze czuć i mieć w co się ubrać na różne okazje.

Wymiary bagażu podręcznego

Bagaż podręczny powinien być mały i nie przekraczać wymiarów podanych przez linię lotniczą oraz dodatkowo mieścić się w limicie wagi. Każda linia wyznacza te wartości indywidualnie i trzeba je sprawdzać kupując bilet. I przynajmniej teoretycznie trzeba się do nich stosować. Każda linia ma własną politykę i jedne przestrzegają tych limitów mniej, a inne bardziej.

Raz leciałam RyanAir i na moich oczach obsługa kazała dopłacać pasażerce 50 EUR, bo jej walizka minimalnie nie mieściła się w stojaku na walizki, do którego „powinien zmieścić się każdy bagaż wnoszony na pokład” (takie stojaki znajdziecie na lotnisku – są na hali odpraw, jak i już przy samych bramkach – „boarding gate’ach”). Po prostu kobieta włożyła do niej za dużo rzeczy i mimo, iż walizka „trzymała wymiary” będąc pusta, to przestała mieścić się w normie o jakieś 2-3 cm po wypełnieniu. Konieczna okazała się dopłata i na nic zdały się prośby pasażerki. W standardowych liniach nigdy czegoś takiego nie zaobserwowałam, więc dla świętego spokoju radziłabym stosować się do zaleceń i podanych przez linie limitów. Zwłaszcza tych sugerowanych przez „tanie linie”.

Przeważnie bagaż kabinowy powinien mieć wymiary +/- 50 x 35 x 25 cm, ale od tej reguły mogą być małe odstępstwa. Przykładowe wymiary bagażu podręcznego w kilku popularnych liniach:

  • LOT: 55 x 40 x 23 cm
  • Air France i KLM: 55 x 35 x 25 cm
  • Lufthansa: 55 x 40 x 23 cm
  • RyanAir: 55 x 40 x 20 cm + 1 mała torebka 35 x 20 x 20 cm
  • WizzAir: 42 x 32 x 25 cm (mały bagaż podręczny jest bezpłatny), 56 x 45 x 25 cm (duży bagaż podręczny jest płatny dodatkowo)
  • Emirates: 55 cm x 38 cm x 20 cm

Dodatkowo ważna jest waga, która zwykle nie powinna przekroczyć 5-10 kg. Poza tanimi liniami jednak ani razu nie spotkałam się by ktoś ważył mój bagaż podręczny i często mam więcej niż jedną torbę, gdyż np. w dodatkowych reklamówkach mam zakupy, które zrobiłam podczas wyjazdu  i które się nie zmieściły do bagażu głównego (nie mam tu oczywiście na myśli zakupów zrobionych na lotnisku – to osobna historia) 😉 W standardowych liniach nigdy nie miałam problemu z wnoszeniem więcej niż jednego bagażu, za to lecąc RyanAir musiałam wszystko włożyć do jednej torby, by mieć dokładnie jedną sztukę bagażu podręcznego (było to w 2013 r., teraz dopuszczalna jest dodatkowa torebka). Z moich doświadczeń wynika, że to najbardziej „czepialska” linia, która procedury związane z wagą i wymiarami traktuje bardzo serio.

Co spakować do bagażu podręcznego?

Zatem co zabrać na pokład? Swój pokładowy niezbędnik dzielę na 4 części:

  1. Odpowiednie ubranie

Zawsze zabieram dłuższą bluzę dresową i szeroki wełniany szalik. Dzięki tym dwóm rzeczom będę mogła się cieplej ubrać na pokładzie jeśli okaże się, że klimatyzacja będzie ustawiona na niską temperaturę. Na wypadek gdybym chciała się zdrzemnąć zabieram futerał na okulary (jako, że mam wadę wzroku, to do samolotu zawsze zabieram okulary i nigdy nie noszę soczewek ze względu na niską wilgotność i szybsze wysychanie oczu). Dodatkowo obowiązkowym elementem są ciapy nasuwane na całe stopy. Od razu po starcie zmieniam (przeważnie ciężkie) obuwie na kapcie, których używam tylko w samolocie. Mam dwie pary i korzystam z nich naprzemiennie. Od spodu są podgumowane, ważą bardzo niewiele i nie zajmują dużo miejsca w torbie podręcznej. Wkładam je do małych, bawełnianych woreczków na buty i przewożę w torebce. To super rozwiązanie, bo nogi nie męczą się w zwykłych butach, a jednocześnie stopy są całkowicie zakryte.

jak spakować bagaż podręczny 4

2. Muzyka

Podczas podróży, w zależności od długości lotu oraz opcji dostępnych na pokładzie, słucham muzyki lub oglądam filmy. Nie korzystam przy tym nigdy ze słuchawek, które są rozdawane na pokładzie. Zabieram własne wokółuszne, które mają system wygłuszania. Dzięki temu całą podróż spędzam w komfortowych warunkach, nie słyszę rozmów i odgłosów silnika. Bardzo polecam! Takie słuchawki są niezastąpione zwłaszcza podczas długich lotów. Można się w nich też bez problemu zdrzemnąć. Warto pamiętać, że w samolotach wtyczki do słuchawek bywają inne niż np. w telefonach i czasami trzeba użyć przejściówki z dwoma bolcami, by obejrzeć film z pokładowego centrum rozrywki – linie lotnicze tak projektują swoje słuchawki, by pasażerowie nie chcieli ich zabrać „na pamiątkę”, bo co komu po takich słuchawkach z dwoma bolcami? 😉

Warto też pamiętać o przewodzie USB, dzięki któremu podładujemy telefon. Co prawda nie we wszystkich samolotach są porty USB, ale w tych na dłuższe dystanse takie udogodnienie powinno być.

jak spakować bagaż podręczny 1

3. Kosmetyki i środki czystości

W zależności od długości podróży zabieram z sobą: krople nawilżające do oczu, krem do rąk, ochronną pomadkę, chusteczki higieniczne i odświeżające. Jeśli podróż trwa ponad 3 godziny, wówczas nie obędzie się bez płynu micelarnego, płatków kosmetycznych, szczoteczki i małej pasty do zębów. Jeśli przelewacie płyny (na zdjęciu w buteleczce jest niebieski płyn micelarny), to pamiętajcie by zapakować je w przezroczyste opakowania (całe zestawy kupicie w drogeriach razem z przezroczystą kosmetyczką), których pojemność nie przekracza dozwolonych 100 ml.

I jeszcze à propos kosmetyczki: osobiście zawsze używam małej i szmacianej. Niby jest wymóg, że wszystkie płyny powinny być spakowane razem do przezroczystej, ale powiem Wam szczerze, że jeszcze się nie spotkałam, by ktoś mnie prosił o jej pokazanie i wyjęcie na wierzch kosmetyków. Zresztą plastikowa, którą kupiłam razem z zestawem pojemniczków podarła mi się zresztą przy pierwszym użyciu. Póki co korzystam więc z tej, którą mam.

jak spakować bagaż podręczny 2-001

4. Sprzęt fotograficzny

Jak może pamiętacie z wpisu „Sprzęt fotograficzny” swój duży aparat wożę w specjalnie przystosowanej mięciutkiej torbie. Mniejszy aparat okręcam zaś w uniwersalny pokrowiec, który stanowi mięsisty materiał z gumką, którą zaczepia się o obiektyw – to fajne rozwiązanie, bo taki pokrowiec dostosowuje się do każdego rozmiaru aparatu, jak i obiektywu. Oprzyrządowanie fotograficzne wkładam do dużej, skórzanej torby, która mieści także wszystkie wyżej wymienione szpargały, bez których trudno mi byłoby sobie wyobrazić komfortową podróż samolotem.

Jak spakować bagaż podręczny

Jak spakować bagaż podręczny – podsumowanie:

Oczywiście poza wspomnianymi wyżej moimi sugestiami na pierwszym miejscu musicie pamiętać o zabraniu dokumentów, bo przecież nikt bez nich nie wpuści Was na pokład. Trzeba też pamiętać o spakowaniu rezerwacji i pieniędzy czy kart kredytowych na wyjazd. Te rzeczy bezwzględnie trzeba mieć przy sobie i nigdy nie wolno ich wrzucać do bagażu rejestrowanego, bo nigdy nie wiadomo czy Wasz bagaż poleciał tym samym samolotem co Wy 😉 Warto też pomyśleć o zabraniu małych przekąsek jeśli lecicie linią, która nie oferuje cateringu lub serwuje jedzenie marnej jakości (więcej na ten temat przeczytacie we wpisie „Jedzenie w samolocie„).

Jestem bardzo ciekawa jakie rzeczy zabieracie w podniebną podróż. Może macie jakieś swoje „samolotowe umilacze” bez których nie ruszacie się z domu?

Do przeczytania!

E.



Jak oceniasz ten wpis?

Kliknij gwiazdkę, aby ocenić!

Średnia ocena 5 / 5. Liczba głosów: 1

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten post.

Podobne wpisy

Komentarze

22 odpowiedzi na “Jak spakować bagaż podręczny?”

  1. ewelka pisze:

    Trochę inaczej też trzeba się pakować jak się leci służbowo, sama lecę teraz do Meksyku na prawie 2 tygodnie, już mam panikę w oczach czy wszystko zabiorę, przede wszystkim czy się dobrze przygotuję to wyjazd bardzo ważny, znalazłam taki poradnik na wyjazdy służbowe

  2. Anna pisze:

    Mi wazyli bagaz podreczny w lufthansie… W ryanairze ngdy mnie to nie spotkalo.

    • Madame Edith pisze:

      Teraz ważą bagaże w Lot, Lufthsnsie czy Austrian – mają nowe zasady od niedawna i wagi są wbudowane w te kontenery, do których składa się walizkę w celu sprawdzania czy wymiary bagażu podręcznego się zgadzają.

  3. kalins pisze:

    racja, w Ryanair można mieć dwie sztuki bagażu, ale jedna to mała torba, zawsze mam trudności z pakowaniem się, niby znam zasady 🙂 a jednak zawsze coś się nie mieści, macie jakieś rady dotyczące pakowania, triki? ja znalazłam takie wskazówki http://wczasypolskie.pl/jak-spakowac-bagaz-podreczny

  4. Marta pisze:

    Mam taką samą walizeczkę z Puccini 🙂 jest ekstra, bardzo wygodna i ładna!

  5. Jeśli chodzi o pakowanie kosmetyków, mam doświadczenie z zeszłego tygodnia – w czasie odprawy w Londynie (leciałam British Airways) wszystkie buteleczki z płynami, mimo iż miałam je spakowane w przezroczystą torebkę, kazano mi „zmieścić” do torebki przygotowanej przez lotnisko. Nie udało mi się zmieścić wszystkich buteleczek ( w sumie nie było tego nawet pół litra) i część wylądowała w koszu. Bardzo niemiłe zaskoczenie.

    • Madame Edith pisze:

      Fatalnie! Nie lubię takich „niespodzianek” 🙁 Choć z drugiej strony wiem, że w Paryżu w styczniu też wprowadzili dodatkowe kontrole w związku z zagrożeniem terrorystycznym.

  6. kamila pisze:

    A ja pakuje sie tylko w bagaż podręczny i nigdy nie biorę bagażu dodatkowego. Polecam, bierze sie minimum rzeczy, ale wszystko to co niezbędne. nie stoi sie przy karuzeli czasem kilkadziesiąt minut, naprawdę da się. I tak jeździmy czteroosobową rodziną, każdy ma swoj bagaz podręczny (2 dzieci). Jeden warunek, musi byc gdzieś pralka, jeśli wybieramy sie na dluzej niz 4 dni. A pakowanie to chwila, rozpakowywanie również. Ja widzę absolutnie same pozytywy. Jednak wiem że jesteśmy w mniejszości bo nie znam już nikogo, kto by tak podróźował..:)

    Pozdrawiam!

  7. gin pisze:

    Samolotem leciałam dwa razy; pierwszy raz byłam tak zestresowana, że zawartość bagażu podręcznego byłą bardzo daleko na liście moich zainteresowań, a drugi lot przespałam. A tak podróżuję samochodem – nawet na długie dystanse uważam to za najwygodniejsze rozwiązanie 🙂

  8. Vela pisze:

    Ja mam zawsze ogromny problem z pakowaniem, ponieważ chcę wziąć zbyt wiele rzeczy i niestety z niczego nie potrafię zrezygnować. 🙂

  9. Klaudia pisze:

    W Ryanair teraz zmieniło sie bardzo duzo , mozna miec dwie sztuki bagażu torba i torebka , dodatkowo mozna miec reklamówkę z strefy bezcłowej , bardzo rzadko czepiają sie wymiarów ! No chyba ze znacznie przekracza i przy pełnym obłożeniu samolotu czesc walizek pakują bezpłatnie do luku bagażowego . Co do ważenia jeszcze ani razu nie zdażyło mi sie a latam na trasie Londyn Polska kilka razy do roku .

  10. Martynosia pisze:

    Chyba ostatnio nie latalas Ryanairem, sporo sie zmienilo, mozna miec dwie sztuki bagazu podrecznego , juz nie trzeba upychac malych torebek czy aparatu do glownej torby 😉 To ze linia jest czepialska, a raczej byla, bo w ostatnich latach ani nie sprawdzaja wielkosci bagazu, ani wagi, to prawda, ale inna bardzo istotne rzecza sa ludzie, ktorzy w ogole nie wiedza co i jak – nie potrzafia przeczytac tego co maja na karcie pokladowej wydrukowane po polsku. Wielokrotnie widzialam bagaz podreczny wielkosci porzadnej walizy, ludzi wsiadajacych przednimi drzwiami do 23 rzedu i wiele tym podobnych 😉

    • Madame Edith pisze:

      To prawda, też widziałam takie sytuacje i to nie tylko w tanich liniach. I owszem Ryanair nie leciałam ponad 2 lata. Zresztą z usług tego przewoźnika korzystałam tylko dwa razy – lecąc i wracając z Belgii. Linia nie przekonała mnie do siebie, bo obsługa była po prostu niesympatyczna, a na pokładzie odbywał się jakiś cyrk ze sprzedawaniem losów na loterię włącznie…
      Spośród tanich linii np. WizzAir, AirBerlin czy Germanwings dużo bardziej mi odpowiadają 😉

  11. Tequila pisze:

    Już od od ponad roku można podróżować z dwoma bagażami, jeden standardowo do 10 kg a drugi to mała torebka o wymiarach podanych na stronie głównej w zakładce:
    Przydatne informacje -> Obsługa klienta -> Często zadawane pytania-> Bagaż-> Bagaż podręczny

    „Każdy pasażer* może wnieść na pokład jedną torbę podręczną o wadze do 10 kg i maksymalnych wymiarach 55 x 40 x 20 cm oraz 1 małą torebkę o maksymalnych wymiarach 35 x 20 x 20 cm.”

    Pozdrawiam 🙂

    • Madame Edith pisze:

      Tylko dlaczego o tym nie ma słowa w obowiązującym, jak zakładam, regulaminie przewozu? Powinni uzupełnić tę informację. Ale to dobrze, że torebka jest dopuszczalna i nie trzeba jej jak kiedyś upychać w większej torbie 🙂

  12. Agnieszka pisze:

    W ryanair mozna miec 2 sztuki bagazu podrecznego

    • Madame Edith pisze:

      Sprawdziłam przed chwilą ponownie. Z ich regulaminu wynika , że jednak jedna sztuka jest aktualna: pkt. 8.1.: „Pasażer jest uprawniony do odprawienia Bagażu Odprawionego za opłatą oraz do wniesienia do kabiny samolotu jednej sztuki Bagażu Nieodprawionego, z zastrzeżeniem warunków i ograniczeń przewidzianych w tych Regulaminach.” 🙁

  13. Marija pisze:

    W Ryanair możesz wziąć swa bagaże podręczne bezpłatnie 😉

    • Madame Edith pisze:

      Wow, czyli coś się zmieniło! Choć to dziwne, bo na ich stronie w regulaminie przewozu nie znalazłam takiej informacji, a sprawdzałam wczoraj… Edit: jak zauważyła Tequila info o dodatkowe małej sztuce bagażu jest w zakładce „Bagaż”, choć w regulaminie brak takiej informacji.

  14. ania.pacuk pisze:

    zawsze mam mój „niezbędnik” podróżny tzn. poduszka rogal, kocyk wełniany i papcie, dzięki sen mam komfortowy i ciepły, a potrafię zasnąć na naprawdę krótkich trasach 🙂

    • Madame Edith pisze:

      Poduszka rogal to znakomita rzecz. Sama też kiedyś zawsze z taką jeździłam. Ostatnio jednak przestałam ją zabierać, bo zauważyłam, że w nowszych samolotach na siedzeniach są odchylane skrzydełka, które znakomicie trzymają głowę 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Tutaj możesz dodać zdjęcie do komentarza

Jak spakować bagaż podręczny?


Jak spakować bagaż podręczny? – to pytanie nurtuje wiele osób, które mają przed sobą lot samolotem. Nigdy nie wiadomo co się może przydać, [...]
@MadameEdith on Instagram