fbpx

Sałatka z arbuzem i fetą

28 maja 2017

sałatka z arbuzem i fetą

Ilekroć myślę o Grecji, obok klasycznej sałatki greckiej przed oczami staje mi właśnie sałatka z arbuzem i fetą. Latem mogłabym obie jeść praktycznie bez końca. Z pozoru obie są bardzo proste, bo wystarczy zaledwie kilka łatwo dostępnych składników, ale stop! Zadbajcie o to, by zaopatrzyć się w oryginalną grecką fetę, bo nic nie zniszczy sałatki z arbuzem tak jak jej marna podróbka. Dodatkowo zatroszczcie się też o słodkiego arbuza. Warto poszukać greckiego, bo są wyjątkowo smaczne.

Może będziecie mieli szczęście i traficie na bezpestkowego lub obdarzonego nielicznymi pestkami, których nie trzeba się pozbywać w trakcie jedzenia w mało elegancki sposób. Jeśli już znajdziecie dwa podstawowe składniki z miętą powinniście mieć najmniejszy problem. W naszych sklepach coraz częściej występuje ona w odmianie marokańskiej, która różni się od naszej grubością i sprężystością listków. Taka gruboliściasta będzie smaczniejsza i ładniej zaprezentuje się w sałatce pocięta na wąskie paseczki.

Trzy składniki, pieprz i oliwa, a tyle smaku! Latem, w upalny dzień nie ma nic lepszego. Robię ją czesto w dużej misce, zabieramy miseczki, sztućce i picie i wszystko wynosimy na balkon. Mam farta, że mieszkamy wysoko i nasz balkon otoczony jest zielenią, która niemal na niego zagląda. Możemy na nim poczuć wakacyjny klimat nie ruszając się z miasta. Lubimy tak siedzieć, jeść tę sałatkę i rozmawiać praktycznie bez końca. Wspaniale do niej pasuje lekkie białe wino, może być w wersji węgierskiej „szprycy” – wymieszane pół na pół z zimną gazowaną wodą.

Sałatka z arbuzem i fetą – składniki:

/dla 3-4 osób/

  • 750 g arbuza pokrojonego w kostkę (waga bez skóry)
  • 150 g greckiego sera feta
  • kilka gałązek listków mięty
  • 2 łyżki oliwy
  • czarny pieprz

sałatka z arbuzem i fetą

Sałatka z arbuzem i fetą – przepis:

Arbuza kroimy w drobną kostkę – ok. 2 x 2 cm.

sałatka z arbuzem i fetą

Przekładamy do miski. Posypujemy fetą i pociętą w drobne paseczki miętą. Mieszamy.

sałatka z arbuzem i fetą

Polewamy oliwą i oprószamy świeżo zmielonym czarnym pieprzem.

sałatka z arbuzem i fetą

Sałatka z arbuzem i fetą – podanie:

Sałatka smakuje najlepiej podana prosto po przygotowaniu. Ale uwaga: feta i arbuz powinny być schłodzone. Jeśli Wasz arbuz nie był z lodówki, warto sałatkę schłodzić ok. godziny.

Smacznego!

E.

sałatka z arbuzem i fetą

W sesji wykorzystałam:

taca – pamiątka z Granady

seledynowa miska – pamiątka z Turcji

biała miska – Zara Home



Jak oceniasz ten wpis?

Kliknij gwiazdkę, aby ocenić!

Średnia ocena 3.3 / 5. Liczba głosów: 3

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten post.

Podobne wpisy

Komentarze

5 odpowiedzi na “Sałatka z arbuzem i fetą”

  1. WL pisze:

    Pomijając różne przeznaczenie kulinarne ziemniaków, skoro kolor gruszek czy jabłek potrafi mieć znaczenie, to być może i jest tak również z ziemniakami (np. Bellarosa) :).

  2. WL pisze:

    Ja skorzystałem z arbuza mini bezpestkowego ważącego 2 kilogramy (podobno są jeszcze mniejsze). Przy okazji postanowiłem sprawdzić, jak smakuje sam arbuz wespół z wódką Żubrówka (z wódek robionych w Polsce ta wódka na świecie jest najpopularniejsza – fajnie że można ją również kupić w buteleczkach 100ml, choć z piękną Puszczą Białowieską bardziej mi się kojarzy odmiana tej wódki z kłoskiem będąca także w buteleczkach 200ml – jeśli komuś zależy na niekonwencjonalnym opakowaniu wódki Żubrówka, to jej opakowanie jest również w wersji piersiówka w skórze) – nie tylko dla mnie to udane połączenie. Kiedyś z ciekawości bardzo byłem zainteresowany dużymi owocami, a teraz nie mogę się oprzeć owocom i warzywom małym jak np. arbuz mini czy dynia Hokkaido (albo Butternut). Wszystkie hiszpańskie melony Kantalupa, z którymi w bieżącym roku się spotkałem miały bardzo małą ilość pestek – Kantalupa, to ta odmiana melonów, która najbardziej podchodzi mi pod gust. Świat owoców i warzyw potrafi fascynować.

    • Madame Edith pisze:

      2 kilogramy to faktycznie maleństwo! Mi w tym roku udało się kupić, jak sądziłam, małego arbuza – ważył jednak „aż” 3,5 kg 😉

    • WL pisze:

      Dzisiaj wczesnym rankiem, kiedy z zewnętrza swoim śpiewem obudziły mnie ptaki pomyślałem sobie, że skoro nawet bardzo małe gruszki mają etykietę ze swoją nazwą odmiany, to dlaczego nie dotyczy to sporo większych arbuzów (np. mniejsze od nich dynie piżmowe taką piękną etykietę mają) – te nazwy arbuzów, to np. Lynx, Ocelot, Serval. Ktoś może powiedzieć, że pomiędzy niekótrymi odmianami arbuzów są niewielkie różnice smaku – no tak, ale pomiędzy niektórymi odmianami wódek czystych są też niewielkie różnice smaku, a są tak pięknie opisane :). Spotkałem się z reklamą „bo liczy się smak” – jeśli chodzi o gruszki Packham z RPA i Argentyny to dałbym palmę pierwszeństwa tym drugim, zaś jeśli chodzi o gruszki Abate z Hiszpanii i Argentyny to dałbym palmę pierwszeństwa tym pierwszym. Różnią się smakiem następujące wódki czyste (w kolejności alfabetycznej): Absolut (500ml), Belvedere (700ml), Grey Goose (700ml), Żubrówka (100ml).

      • Madame Edith pisze:

        To prawda. W polskich sklepach odmiany są bardzo rzadko opisane. I dotyczy to nie tylko owoców, ale też i warzyw. W Polsce uprawiamy kilkadziesiąt odmian ziemniaków, a znamy tylko kilka podstawowych. Choć w tym zakresie i tak od kilku lat następuje zmiana, bo w dużych sieciach można kupić ziemniaki oznaczone symbolami np. A, B, B/C czy C, które wskazują na przydatność do poszczególnych ziemniaczanych dań. Sporadycznie jednak takim symbolom towarzyszą nazwy odmian. Podobnie właśnie jest z innymi warzywami czy właśnie arbuzami, o których wspominasz.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Tutaj możesz dodać zdjęcie do komentarza

Sałatka z arbuzem i fetą

Czas przygotwania:

@MadameEdith on Instagram