fbpx

Sernik czekoladowy

17 grudnia 2014
sernik z czekoladą

Sernika czekoladowego na blogu jeszcze nie było, a grudzień i święta to idealna wymówka, by popełnić taki wypiek w domowym zaciszu. Roztapianie czekolady w rondelku jest dla mnie czynnością niemal mistyczną. Uwielbiam obserwować jak małe kawałki czekolady stapiają się w jedność. Lubię obserwować lśniącą powierzchnię tej brązowej gęstej masy. Lubię też ten charakterystyczny, głęboki zapach, który przy bliższym zetknięciu aż drapie w gardło.

Dzięki użyciu ciemnej czekolady dzisiejszy przepis nie jest przesadnie słodki, za to dość mocno czekoladowy. Myślę jednak, że powinien posmakować zarówno fanom czekolady, jak i osobom, które za nią przepadają jakby mniej. Oczywiście jest bezglutenowy i swoją konsystencją zaraz po upieczeniu przypomina wedlowskie Ptasie Mleczko – jest bardzo puszysty i delikatny. Spróbujcie zrobić w weekend próbę generalną i upieczcie go na Boże Narodzenie lub Sylwestra.

Sernik czekoladowy – składniki:

/na tortownicę o średnicy 24 cm; na podstawie mojej ulubionej receptury m.in. na „Sernik z masłem orzechowym„/
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.

  • 1 kg mielonego twarogu (z wiaderka – wybierajcie tylko taki, który ma składzie samo mleko + bakterie mlekowe lub twaróg + śmietankę)
  • 250 g mascarpone
  • 150 g cukru pudru
  • 100 g ciemnej czekolady
  • 6 dużych jajek
  • 3 łyżki mąki ziemniaczanej
  • 3 łyżki kakao
  • 200 ml śmietanki 36% (jak do ubijania)
  • 1 łyżeczka pasty z ziaren wanilii
  • garść orzechów pekan lub włoskich
  • kilkanaście kandyzowanych wiśni
Dodatkowo:
  • 100 g ciemnej czekolady
  • 50 g czekolady mlecznej
  • 150 ml śmietany kremówki 36% (jak do ubijania)
  • kawałek masła do wysmarowania tortownicy

Sernik czekoladowy – przepis:

Tortownicę wykładamy papierem do pieczenia. Boki smarujemy masłem.
W mikserze przez kilka minut, bardzo dokładnie, mieszamy twaróg, serek mascarpone, śmietanę i pastę z ziarenek wanilii.

Mieszamy aż do uzyskania idealnie gładkiej serowej masy.

Dodajemy jajka i ponownie mieszamy.

W kolejnym podejściu dodajemy mąkę ziemniaczaną, kakao, cukier puder i roztopioną w kąpieli wodnej czekoladę (jak roztopić czekoladę patrz wpis „Mazurek czekoladowy„). Raz jeszcze mieszamy.

Masa powinna być gładka i dość rzadka.

Przelewamy ją do tortownicy.

Wstawiamy do pieca nagrzanego do 200 stopni C z termoobiegiem (lub 220 stopni bez tej funkcji) na 15 minut, a następnie obniżamy temperaturę do 100 stopni C (lub 120 stopni) i pieczemy przez kolejne 2h.

Wyłączamy piekarnik i lekko uchylamy drzwiczki, by sernik stopniowo się studził. Kiedy osiągnie temperaturę około 50-60 stopni wyciągamy go z pieca i odstawiamy do całkowitego ostygnięcia.

W tym czasie przygotowujemy polewę czekoladową – tzw. ganache.

W garnku podgrzewamy 150 ml śmietanki. Doprowadzamy ją do zagotowania, po czym szybko ściągamy z ognia, by nie wykipiała.

Gorącą śmietankę wlewamy do miski z drobno posiekaną czekoladą. Mieszamy aż czekolada się idealnie rozpuści.

Lekko ostudzony ganache wylewamy na sernik.

Rozprowadzamy równomiernie po cieście. Może zacząć spływać, co da ładny efekt wizualny.

sernik z czekoladą
Dekorujemy wiśniami i orzechami.
sernik z czekoladą

Sernik czekoladowy – podanie:

Sernik odstawiamy na min. 2h do lodówki. Po tym czasie możemy go już kroić.

sernik z czekoladą

Wszystkie moje serniki „długo pieczone” są bardzo lekkie, wilgotne, a jednocześnie delikatne i puszyste. Dzięki długiemu pieczeniu w niskiej temperaturze mam zawsze pewność, że ciasto nie popęka i nie będzie też przypominało wulkanu o nierównych bokach. To ciasto bowiem nigdy nie opada (no, chyba że zaraz po upieczeniu otworzycie balkon przy -10 st. C i sernik dozna szoku termicznego).

Mam nadzieję, że skusicie się na mój sernik z czekoladą.
Do następnego przeczytania!
E.
Follow Madame Edith on Instagram
sernik czekoladowy

P.S.
Wpis powstał w ramach współpracy z marką Tefal. Jak widzicie na zdjęciach do przygotowania sernika użyłam:

  • robota planetarnego Tefal Masterchef Gourmet z końcówką zakończoną gumowymi nakładkami, które zagarniają całość masy w dzieży miksera,
  • garnka (z zestawu Tefal Duetto) z profilowanym rantem, który umożliwia łatwe przelewanie zawartości.
sernik czekoladowy

Jak oceniasz ten wpis?

Kliknij gwiazdkę, aby ocenić!

Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten post.

Podobne wpisy

Komentarze

31 odpowiedzi na “Sernik czekoladowy”

  1. Kamila pisze:

    Kupiłam, zadziałałam! Sernik jest genialny! Nad genache jeszcze muszę popracować, to pewne 😉 Oddzielił mi się tłuszcz, ale to chyba dlatego, że podgrzałam, bo za wcześnie zrobiłam polewę. Jeśli chodzi o sernik, to jest idealny! Pierwszy, który nie pękł i nie opadł. Niedługo biorę się za kolejne eksperymentowanie z innymi Twoim sernikami 🙂 Jeszcze niesernikowe pytanie: czy robiłaś może wpis, albo planujesz, o robotach kuchennych? Spodobał mi się Tefal z tego wpisu, w innym Twoim przepisie widziałam inny sprzęt. Byłabym zainteresowana Twoją opinią 🙂 Jeszcze raz dziękuję za genialne przepisy! 🙂 Pozdrawiam.

  2. Kamila pisze:

    Na sernik napaliłam się jak nie wiem co, mam wszystko oprócz śmietanki ? Można czymś zastąpić, czy lepiej poczekać aż ją dorwę? Ewentualnie, możecie doradzić któryś bez śmietanki? Ser i mascarpone mam. Z góry dziękuję i przy okazji gratuluję świetnych pomysłów i pięknych zdjęć!

  3. Grumens pisze:

    Pani Madame, serniczek do oceny.

  4. Beata pisze:

    Zrobilam sernik czekoladow-pyszny. Myslalam,ze będzie bardzo slodki. Tu tymczasen zrownowazony smak
    Pozdrawuam

  5. Karolina pisze:

    Edith, Kochana! Tak się zastanawiam, czy sernik wyjdzie jeśli zamiast mascarpone po prostu odpowiednio powiększę ilość twarogu?

    Pozdrawiam serdecznie!

  6. Anonimowy pisze:

    Witam, właśnie wyciągnęłam sernik z piekarnika. Porządnie wyrósł ale nie popękal. Mam jednak pytanie, może głupie ale mało piekę ciast, czy potyczek po wbiciu powinien być suchy czy lekko obklejony? Pozdrawiam Marzena

    • Madame Edith pisze:

      Marzeno,
      Serników nie badamy za pomocą patyczka, gdyż to taki rodzaj wypieku, przy którym patyczek zawsze będzie wilgotny, bo samo ciasto takie jest 🙂

      Serdecznie pozdrawiam,
      E.

  7. Anonimowy pisze:

    U mnie też bardzo wyrósł, a później opadł 🙁 mam o 1cm mniejszą tortownicę, myślę że mogło się to nieco przyczynić. + w moim piekarniku zawsze jest ciut wyższa temperatura, choć ustawiłam najniższą możliwą czyli zalecane 100 st. było to pewnie jakieś 110. Może to było przyczyną wyrośnięcia ciasta? Obcielam wierzch żeby je wyrównać. Polane czekoladą i przystrojone orzechami i tak wygląda super;) pozdrawiam Agata ps jeśli zastanawialas się kiedyś czy reklamy na fb działają to mogę odpowiedzieć na swoim przykładzie. Ten Sernik pojawił mi się ostatnio jako sponsorowany i już go zrobiłam. 100% skuteczności marketingu 😉

    • Madame Edith pisze:

      Agato,
      Dziękuję za informację! Myślę, że nadprogramowe wyrastanie może wynikać z użytych składników (np. jajek), jak i właśnie temperatury. Wszystkie składniki powinny być w tempersturze pokojowej – to też istotne. Mój sernik urósł tak około 1 cm i faktycznie przy mniejszej formie by się chyba nie zmieścił 🙂

      Dam znać jak wyszedł tym razem.
      Serdecznie Cię pozdrawiam,
      E.

      P.S. Sernik właśnie się studzi i o 1:00 go wyciągam. Nie mogę go podejrzeć, bo nie mam szybki w piekarniku, ale mam nadzieję, że nie uciekł z formy i wyjdzie jak trzeba. Dziś korzystałam z twarogu Pilos i mascarpone Piątnicy. Wcześniej też z tego twarogu, ale z włoskiego mascarpone. Używam jajek M od kur biegających.

    • Madame Edith pisze:

      Agato,
      Przy zmienionych markach składników sernik nie opadł i wyszedł jak za pierwszym i drugim razem. Napisz proszę jakiego twarogu i mascarpone używałaś, może to tu tkwi problem i da się go w prosty sposób rozwiązać 🙂

  8. Kasia pisze:

    Zrobiłam ten sernik właśnie dziś, jest pyszny! Ale… mimo stosowania się do Twoich wskazówek jednak popękał i opadł… No ale brak wyglądu nadrabia smakiem 😉
    Wesołych Świąt! 🙂

    • Madame Edith pisze:

      Kasiu,
      dziękuję za Twój komentarz i życzenia. Właśnie jestem w trakcie robienia tego sernika po raz trzeci. Generalnie bazuje on na moim ulubionym przepisie, na którym opartych jest zresztą większość receptur na serniki zamieszczonych na blogu. Do tej pory z żadnym nie miałam problemu. Dziś jednak testuję składniki z innego sklepu, więc zobaczymy czy wyjdzie równie dobrze.

      Mogłabyś napisać jakiej marki sernika i serka mascarpone użyłaś?

      Serdecznie Cię pozdrawiam,
      E.

    • Kasia pisze:

      Dziękuję za odpowiedź 🙂 Jestem ciekawa, jak wyjdą testy 🙂 Użyłam twarogu trzykrotnie mielonego a serek mascarpone kupiłam w almie, produkcji włoskiej, choć nie pamiętam nazwy.

  9. Wygląda wspaniale!!!!

  10. Anonimowy pisze:

    Jejku, jakie to musi być pyszniutkie… Zaśliniłam klawiaturę 🙂
    Pozdrawiam.
    Anna

  11. Anonimowy pisze:

    Kochana, nie pomyślałaś o tym, żeby na górze każdego posta z przepisem dodać plik Worda z danym przepisem + jednym zdjęciem? Już nie pierwszy raz próbuję upiec jedno z Twoich popisowych ciast, a jak klikam na print to nie bardzo chcę drukować aż tyle zdjęć (mimo, że są bardzo ładne! ;)) Pomyśl o tym 🙂 Ułatwiłabyś życie nie jednemu łasuchowi, który uwielbia Twojego bloga! Pozdrawiam 🙂

    • Madame Edith pisze:

      Droga Czytelniczko,
      Takiego rozwiązania póki co nie przewiduję, gdyż blog będzie wkrótce przebudowany, a obecne rozwiązanie daje więcej możliwości: klikając na ikonę PDF można skonstruować przepis po swojemu – jest możliwość np. usunięcia mojego wstępu, jak i wybranych, czy nawet wszystkich zdjęć 🙂 Można też skopiować przepis z bloga do worda, czy notatnika.

      Serdecznie pozdrawiam,
      E.

  12. Anonimowy pisze:

    Sernik z makiem "zaklepany". Zrobię koniecznie. Sernik czekoladowy TEŻ zrobię, bo mam w domu namiętnie pożeradoczekoladowców, zatem będzie to dla nich świąteczna nowość i nie lada przyjemność:)
    Bardzo dziękuję….
    Cedra.

  13. Anonimowy pisze:

    Dziękuję za radę, chętnie skorzystam z pomysłu na czekoladowy spód. Joanna.

    P.S. Wczoraj robiłam trufle czekoladowe z Pani przepisu. Bliska osoba orzekła, że jej ulubione, kupne śliwki w czekoladzie nawet nie umywają się do tych domowych, więc przepis jest świetny. A ile przyjemności podczas robienia 😉

  14. Anonimowy pisze:

    Piękny sernik, to poważny kandydat na świąteczny stół 🙂 Bardzo lubię kiedy sernik ma jednak spód. Czy myśli Pani, że w tym przypadku sprawdziłby się np spód z kruchych ciasteczek. A może jakiś inny pasowałby bardziej ?

    Pozdrawiam,
    Joanna

  15. gin pisze:

    Mmm, musiał smakować bajecznie 🙂

  16. Anonimowy pisze:

    hej, mam pytanie, od niedawna chodzi za mną sernik 'kakaowy' polegający na tym, że zamieniamy np. 2 łyżki mąki ziemniaczanej z przepisu na 2 łyżki kakao, reszta pozostaje bez zmian (klasyczny sernik) bo chodzi mi tylko o zmianę jego koloru na lekko brązowy. Czy takie coś ma szansę być smaczne? Pozdrawiam, Diana

    • Madame Edith pisze:

      Diano,
      Tak, taki sernik też będzie smaczny. Daj jednak 4 łyżki mąki ziemniaczanej, gdyż ona sprawia, że sernik jest puszysty. Kakao możesz dodać 1-3 łyżek w zależności od rodzaju i koloru, jaki chciałabyś uzyskać.

      Serdeczności,
      E.

    • Anonimowy pisze:

      Dziękuję za odpowiedź! Tzn, nie wiem czy to dobrze wyraziłam, chodzi o brak czekolady w przepisie, a jedynie kakao jako nadające kolor sernikowi waniliowemu…

  17. Marta pisze:

    Po prostu piękny 🙂

  18. Kinga Łucja pisze:

    Wygląda bardzo apetycznie 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Tutaj możesz dodać zdjęcie do komentarza

Sernik czekoladowy

Czas przygotwania:

@MadameEdith on Instagram