Śniadania w Warszawie – 14 nowych adresów

Dwa lata temu opublikowałam pierwszy wpis z 12 miejscami na dobre śniadanie w Warszawie. Od tego czasu dwa z tych lokali zostały zamknięte: Pink Lobster na Żurawiej oraz Milanovo przy Puławskiej. Reszta jednak cały czas funkcjonuje i ma się dobrze. Czas zatem na garść nowych adresów – niektóre to zupełne świeżaki, a inne istnieją od dawna i są sprawdzone w bojach na wielu płaszczyznach.

Gdzie na śniadanie w Warszawie?
Cafe Bristol
Adres: Krakowskie Przedmieście 42/44
Jakimś cudem adres ten nie znalazł się w pierwszym zestawieniu, więc od razu nadrabiam to przeoczenie. Śniadania w Cafe Bristol są drogie (ok. 60 zł), ale w cenie jest dowolna kawa/herbata, talerzyk owoców, świeżo wyciskany sok i wiele smacznych rzeczy poza daniem głównym. Gdyby chcieć zamówić podobny zestaw gdzie indziej to duża szansa, że wyszłoby nas drożej. Do tego niepowtarzalny klimat Hotelu Bristol i możliwość siedzenia zarówno w środku, jak i na przepięknym patio. Warto.



Waszyngton
Adres: Aleja Waszyngtona 96A
O tym miejscu pisałam niedawno, bo to świeżynka na mapie warszawskiej gastronomii. Przeczytacie więcej w tym wpisie.

Otto Pompieri
Adres: Plac Bankowy 1
Tu są jedne z najfajniejszych śniadań w Warszawie. I ceny zaczynają się od kilku złotych za croissanta z konfiturami. Bardzo sprawna obsługa, fajne zestawy śródziemnomorskie. Byliśmy tu już mnóstwo razy i chętnie wracamy. Ostatnio tylko szakszuka była dość mała, wcześniej mam wrażenie, że jakoś bardziej się nią można było najeść.



Flaming & Co
Adres: Fryderyka Chopina 5
To chyba najbardziej hipsterskie miejsce w stolicy. Obsługa jest bardzo miła, choć porcje niezbyt duże. Tu się przychodzi jednak dla wystroju, który jest bardzo stylowy – w 100% w stylu Hamptons. A ogródek w ogóle jest piękny! Miło się tu siedzi. Warto jednak przyjść z samego rana, zaraz po otwarciu. W porze lunchu schodzą się celebryci, którzy siedzą w okularach nawet w środku, więc panuje tu dość specyficzny klimat.





Boska Praga
Adres: Stefana Okrzei 23
Kiedyś pisałam Wam o tym miejscu w kontekście obiadowym, a teraz dodam jeszcze aspekt śniadaniowy. Jest bardzo smacznie i niedrogo.



Tel Aviv Urban Food na Saskiej Kępie
Adres: Zwycięzców 21
Nowy lokal pod znanym szyldem. Od Tel Avivów po lewej stronie Wisły różni się ogromnym ogródkiem i dużą przestrzenią w środku. To zdecydowanie najładniejszy lokal tej sieci.



Columbus Coffee
Adres: Plac Konesera 5
Kawiarnia sieciowa zlokalizowana w Koneserze. Duży wybór ciast, ale też fajnych śniadań. A do tego duża przestrzeń i smaczna kawa.

The Cool Cat w Teatrze Rozmaitości
Adres: Marszałkowska 8
Dostaniecie tu podobne jak w pierwszej lokalizacji na Powiślu, bardzo smakowite śniadaniowe zestawy inspirowane kuchniami świata.



Kuchnia Otwarta
Adres: Klimczaka 1
O tym miejscu także pisałam i to zaraz po otwarciu kilka lat temu. Od tego czasu zmienił się nieco zamysł, ale lokal trwa nieprzerwanie. Jest tu jeden z najfajniejszych kącików dla dzieciaków w Warszawie. Na zewnątrz jest plac zabaw, więc też na plus. Śniadania są bardzo dobre, zróżnicowane, a ceny stosunkowo niskie.


Moko-tuff
Adres: aleja Niepodległości 92/98
Świetne śniadania i bardzo miła kawiarnia tuż przy metrze Racławicka. Tu po raz pierwszy jadłam szakszukę z tofu i byłam miło zaskoczona.


Cafe Mozaika
Adres: Puławska 53
Dla jednym to relikt PRL’u, a dla innych wspomnienia z czasów młodości. To miejsce niewątpliwie ma coś w sobie i zawsze są tam tłumy. Na śniadanie obowiązkowo przychodźcie z rezerwacją. Teraz śniadania w niedzielę wyglądają tak, że za 30 zł od osoby dostaje się taką ogromną tacę z przeróżnymi kąskami z całego świata, są m.in.: tacosy z jagnięciną, W-Z’tka, faszerowana cukinia, krewetki w bulionie, naleśniki, croissanty z dżemem i miodem z plastra, a do tego herbata po turecku. Jecie ile chcecie, a dokładki są w cenie. Taniej i smaczniej nie zjecie nigdzie indziej!



Typika Coffee
Adres: Kolejowa 47
To nowa kawiarnia typu speciality, podobnie jak Waszyngton. Na miejscu wypiekają wszystkie ciasta i przygotowują śniadania na ciepło – aktualnie są 4 do wyboru. Oprócz klasycznej jajecznicy czy owsianki spróbujcie tu tostów z kimchi i jajkiem – są przepyszne! No i do tego świetna kawa i przyjemny dla oka, designerski wystrój wnętrza.



Sacred Mill Brew Bar
Adres: Grzybowska 43a/Lok U4
W menu są śniadania tylko wegetariańskie – znajdziecie tu panini, tosty. Lokal jest mały, ale bardzo sympatyczny i jak na kawiarnie speciality przystało serwuje bardzo dobrą kawę.


Heritage
Adres: Wąwozowa 8, Solec 117, Filtrowa 83, Nowowiejska 3, Chełmska 27
Przed pandemią było to jedno z moich ulubionych miejsc na weekendowe śniadania. Suto zastawiony stół włoskimi przysmakami, włącznie z deserami! A do tego dowolne jajka na gorąco i lampka prosecco dla chętnych. Nie wiem jak obecnie wyglądają tu śniadania, więc to miejsce polecam Wam na samym końcu, bo byłam tu po raz ostani na początku marca (w Hali Koszyki – obecnie ta lokalizacja nie działa).


Do przeczytania!
E.
Ja polecam weekendowe śniadania w Sypkiej Mące! Zawsze mnie zachwycają jakością i połączeniem smaków. Moim ulubieńcem jest 'Śniadanie Wikinga’, łosoś, którego serwują jest po prostu idealny. Polecam na początek dobrego dnia!
Tu mi wolno
PLAC HALLERA 5 lok 10a
Polecam zrobić też śniadaniowy Tour de Joli Bord 😉
Trochę mamy daleko, dlatego najwięcej jest miejsc ze Śródmieścia 😉
Heritage w Koszykach chyba już nie istnieje, jeśli dobrze widziałam ostatnio …..
To niedobrze 🙁 Ale na szczęście działają jeszczs w wielu innych lokalizacjach. W Koszykach zamknęła się też po pandemii Weranda – to też było super miejsce na śniadanie.