9 dobrych seriali na wiosnę
Dawno nie pisałam o serialach, więc warto nadrobić i podsumować ostatnich kilka miesięcy. Od jesieni do końca zimy udało mi się obejrzeć kilka nowych tytułów. Odkurzyłam też dwa, które wcześniej porzuciłam. Znalazłam kilka perełek, które chciałam Wam polecić na wczesną wiosnę. Niektóre z nich doczekały się w międzyczasie nowych odcinków i są aktualnie emitowane.
The Crown – sezon 2
Drugi sezon „The Crown” był dla mnie jeszcze lepszy niż pierwszy, o którym pisałam Wam we wpisie „5 powodów, dla których warto obejrzeć The Crown„. Tym razem otrzymujemy 10 opowieści, jakby epizodów, z życia rodziny królewskiej. Każdy jeden jest pasjonujący i wciągający. Tym razem najbardziej oberwało się Księciu Filipowi, który zobrazowany został jako lekkoduch i bawidamek, a przy okazji ojciec trzymający dzieci niezwykle twardą ręką. Serial niby luźno opiera się na losach rodziny królewskiej, ale jeśli jest choć w połowie oparty na faktach autentycznych, to po obejrzeniu drugiego sezonu chyba nikt nie będzie zazdrościł członkom rodziny królewskiej ich urodzenia. A Królowej Elżbiecie i Księciu Karolowi można tylko bardzo współczuć. Bardzo żałuję, że kolejnym sezonie nie zobaczymy już aktorów wcielających się w główne postacie – zastąpią ich starsi aktorzy.
Grace and Grace
Tylko 6 odcinków, a tyle się tu dzieje! To serial kostiumowy, którego akcja rozgrywa się w XIX wieku. Opowiada losy Grace – młodej służącej oskarżonej o zabójstwo swego pracodawcy. Nic tu nie jest oczywiste. Scenarzyści wodzą widza za nos aż do samego końca. Serial spokojnie mógłby mieć kontynuację, bo wiele wątków nie zostało pokazanych wystarczająco dobrze. Jest wciągający i pokazuje prawdziwe życie tamtego okresu. Bardzo polecam!
Sposób na morderstwo – sezony 1-3
Ten tytuł podpowiedział mi Netflix i od razu go polubiłam. Profesor prawa wykładająca na uniwersytecie i będąca bardzo wziętą panią adwokat, a u jej boku kilkoro studentów – stażystów w jej kancelarii. Seriale o prawnikach to przeważnie bardzo chwytliwe tytuły i tak jest tym razem! Bohaterowie rozwiązują trudne zagadki, podczas gdy w tle ma miejsce kilka zbrodni, w które są uwikłani i … których liczba z sezonu na sezon rośnie. Świetnie nakręcony i zrealizowany serial. Trzyma w napięciu od początku do końca. Już się nie mogę doczekać czwartego sezonu, który nie trafił jeszcze do Polski.
Suits („W garniturach”) – sezony 1-6
Do tego serialu wróciłam po ponad 2 latach przerwy. Paradoksalnie skłoniła mnie do tego wieść, że Meghan Markle – aktorka wcielająca się w jedną z głównych ról zaręczyła się z Księciem Harrym, haha 🙂 O dziwo tym razem „W garniturach”, spodobał mi się bardziej i wciągnął na tyle, że obejrzałam wszystkie serie (wcześniej przestałam w połowie drugiej). Jeśli lubicie seriale o prawnikach, ten tytuł powinien się Wam spodobać. Czekam na siódmy sezon, która w USA pokazała się w ubiegłym roku, a na który w Polsce niestety trzeba czekać. Ogłoszono też już powstanie kolejnego – ósmego z kolei.
The Affair – sezon 3
O tym serialu pisałam Wam już dwukrotnie (w 2015 oraz w 2017 r.). Nasza relacja na początku była dość oschła, ale chyba musiałam wczuć się w klimat. Każdy kolejny sezon bardziej wciąga i odkrywa nowe karty z historii głównych bohaterów. Z biegiem czasu myślę, że jest to naprawdę ciekawa pozycja warta obejrzenia. W czerwcu pojawi się czwarty sezon.
Marcella
Świetny serial kryminalny, za który odpowiadają twórcy „The Bridge”. Akcja rozgrywa się w mrocznym Londynie. Detektywi szukają seryjnego mordercy, który wrócił do miasta. Anna Friel za główną rolę dostała nagrodę Emmy dla najlepszej aktorki. Fantastyczny i wciągający tytuł. W lutym miała premiera drugiego sezonu, którego emisja jeszcze się nie zakończyła.
Dynastia (wersja z 2017 r.)
To serial-żart. Jeśli oglądaliście Dynastię na początku lat ’90, to ten tytuł luźno nawiązuje do swego pierwowzoru. Scenarzyści bardzo luźno potraktowali sagę o rodzinie Carringtonów – tym razem Crystal pochodzi z Kolumbii, a Jeff Colby jest Afroamerykaninem, ale takich zaskoczeń jest dużo więcej. Serial jest do bólu kiczowaty, ale można się przy nim nieźle pośmiać. Zwłaszcza, jeśli pamiętacie oryginał. To bardzo lekki tytuł, idealny do jazdy na stacjonarnym rowerze i spalania kalorii (patrz wpis: oglądanie seriali bez wyrzutów sumienia).
Lód
Mroczny i zimny tytuł. Klimatem przypomina mi nieco The Killing i The Bridge. Akcja rozgrywa się we francuskich Pirenejach, które stają się tłem pościgu detektywa i seryjnego mordercy. Trzyma w napięciu, a do tego ma świetne górskie ujęcia.
The Bridge („Most nad Sundem”)
Kolejny mroczny tytuł, który doczekał się już czterech sezonów (ostatni sezon skończył się w lutym 2018 r.). Serial w wersji oryginalnej składa się z 10 60-minutowych odcinków, w Polsce emitowany był w seriach 5-odcinkowych, a każdy epizod liczył 120 minut. Oglądało się go zatem jak pełnometrażową, kinową produkcję. Osią wszystkich serii jest tytułowy most łączący cieśninę Sund. Szwedzka i duńska policja rozwiązuje sprawy, które w jakimś stopniu łączą oba te państwa. W 2013 powstały dwie adaptacje: amerykańska „The Bridge: Na granicy” oraz francusko-brytyjska wersja „The Tunnel” – tych tytułów jednak jeszcze nie oglądałam.
Jak zwykle czekam na Wasze odkrycia i tytuły godne polecenia.
Do przeczytania!
E.
Podobne wpisy
Komentarze
15 odpowiedzi do “9 dobrych seriali na wiosnę”
Dodaj komentarz
Autor: Madame Edith
Dawno nie pisałam o serialach, więc warto nadrobić i podsumować ostatnich kilka miesięcy. Od jesieni do końca zimy udało mi się obejrzeć kilka [...]

Wielkie kłamstewka na Netflixie
Madame, zdecydowanie Peaky Blinders z cudnym Myrphy’m
Dziękuję Wiesiu!
Mam pytanie,rozumiem ze czesc tych seriali jest dostepnych na polskim netfliksie? A w jaki sposob ogladalas reszte? Wszystkie propozycje wyglądają super,gdyby tylko miec więcej czasu,pozdrawiam Monika
Moniko, wszystkie wymienione są (lub były) dostępne na naszym Netflixie.
Witaj:)
Zauwazylam pewna, dosc znaczna roznice pomiedzy mna, zyjaca poza Polska a odbiorcami seriali w kraju, a mianowicie, ze ja ogaldam wylacznie te nasze, rodzime.Nie zawsze ze wzgeldu na tresc, ktora najczesciej jest mocno skopiowana z amerykanskich,ale dla jezyka, aktorow, detali, takich jak przyroda czy chociazby filizanka do kawy:) brzmi troche patetyczno-nostalgiczne, ale tak czuje.
Smieje sie czasami z siebie,ze przypominam troche Sienkiewiczowskiego latarnika…:)
Pozdrawiam z nareszcie chlodnego Sydney!
Wiesia
jeśli lubisz seriale kryminalne, to polecam dwa:
Modliszka
oraz
Deep water – w Polsce chyba będzie tak samo, Głęboka woda
Dziękuję!
Ja się za nic nie mogę przekonać do The Suits… Miałam już ze trzy podejścia i za każdym razem dochodzę do tego samego wniosku, że jest to słabsza wersja The Good Wife. Jeśli nie znasz – to bardzo Ci polecam! Także spin off The Good Fight, którego drugi sezon teraz wciągam (rewelacja!).
Super zestaw!! Ja właśnie pochłaniam Suits (najnowszy sezon) ale kusi mnie bardzo The Crown!!
A ja Ci polecam „casa de papel”
– odkryty przez przypadek, a rewelacyjny! Osttanio wyszedł 2 sezon 😉
Dziękuję! Chętnie obejrzę, bo ostatnio poza „Chef’s table” o deserach nic mnie nie zainteresowało.
Uwielbiam „The Affair”! Nie mogę się doczekać czwartego sezonu. Co do „Dynastii”, to też się naśmiałam, choć z oryginału niewiele pamiętam.
The Affair się bardzo fajnie rozwinął od 1 odcinka. Pierwszy sezon był ciekawy że względu na pokazanie tej samej historii z różnych perspektyw, ale potem doszło jeszcze opowiadanie jej od końca. Dlatego chyba mi spodobał się znacznie bardziej od drugiego sezonu. Teraz uważam, że ten serial naprawdę wciąga i ma super klimat.
Ostatnio nie mam zbyt wiele czasu na oglądanie czekogolwiek, ale zaciekawił mnie tytuł Grace and Grace. Lubię seriale w takim klimacie, więc chętnie obejrzę i ten.
Miłego wieczoru 🙂