Kilka dni temu rozpoczęliśmy sezon balkonowy. Najpierw było wielkie sprzątanie. Trzeba było usunąć warstwę brudu, jaki zebrał się na płytkach i taflach szkła otaczającego nasz balkon. Nie obyło się, jak zresztą co roku, bez szorowania ostrą szczotką, dwukrotnego mycia mopem i wycierania całej powierzchni. Kiedy już skończyliśmy tę część pracy przyszła pora na przegląd zeszłorocznych donic i miejsca, jakie mieliśmy do dyspozycji na nowy sezon. Niestety pomimo dokładnych wyliczeń i tak skończyło się na 4 wizytach w rożnych sklepach ogrodniczych i jednej na Hali Mirowskiej. Kupowanie roślin balkonowych nie jest bowiem prostą sprawą, zwłaszcza jak ma się konkretne wymagania i oczekiwania 😉 A ja takie miałam po ubiegłorocznym sezonie, który mnie wiele nauczył.
Mam nadzieję, że tegoroczne wpisy ogrodowo-balkonowe przyjmiecie równie ciepło, co te ubiegłego roku (vide: „Ogród na balkonie„). Postaram się opisać moje wszystkie doświadczenia i spostrzeżenia.
Jak urządzić balkon? – meble
Meble balkonowe to temat rzeka. W bieżących katalogach sklepów ogrodniczych znajdziecie kilkadziesiąt różnych propozycji. Są małe komplety, większe, a nawet takie zupełnie ogromne z sofami, ławami i szezlongami. Zdawać by się mogło, że jest w czym wybierać, ale rzeczywistość jest inna. W tym roku chcieliśmy wymienić na inny stolik. Szukaliśmy prostokątnego, na składanych „krzyżakowych” nóżkach. Nasz komplet ma 5 lat i o ile bardzo lubimy nasze rozkładane krzesła, to ze stołem mamy mały problem. Jego blat jest dość mały, a dodatkowo konstrukcja jego nóżek nie są specjalnie wygodna. Pomyśleliśmy więc, że możemy zmienić ten element wyposażenia balkonu. Niestety, o ile w sklepach ogrodniczych i takich z wyposażeniem balkonu nie znaleźliśmy nic pasującego, to w sklepie z bardziej dizajnerskimi meblami i dodatkami do domu udało nam się natknąć na stolik, który idealnie by nam pasował. Zgadzał się kształt, kolor i był składany*.
*Jest to bardzo pomocne jeśli, tak ja my, trzymacie meble przez zimę w niewielkiej piwnicy. Też z tego powodu nie zdecydowaliśmy się na piękne dla oka meble drewniane. Po prostu w czasie kiedy kupowaliśmy swoje meble nie spotkaliśmy takich, które byłyby jednocześnie wygodne i składane. Większość drewnianych mebli balkonowych (przeważnie tylko te najmniejsze ją mają, ale są bardzo niewygodne) nie ma możliwości składania i zajęłyby mnóstwo miejsca lub trzeba byłoby je trzymać na balkonie przez zimę, a potem poświęcać mnóstwo czasu na konserwację. Mając wykończoną drewnem balustradę wiemy ile pracy trzeba włożyć, by wyglądała w taki sposób jak po założeniu kilka lat temu. Konserwacja elementów drewnianych wymaga wiedzy, dużo pracy i wysiłku. Meble z technorattanu mają tę przewagę, że są odrobinę miękkie i trochę dopasowują się do ciała, a dodatkowo można je wrzucić pod prysznic i w każdej chwili umyć.
Jego cena jednak zwaliła nas z nóg – kosztował blisko 1100 zł, więc z miejsca odpuściliśmy i stwierdziliśmy, że póki nie znajdziemy nic w odpowiedniej cenie, zostaniemy ze starym stołem. Aby mieć więcej miejsca na stole dokupiliśmy za to dodatkowy stolik – kwietnik, na którym postawiliśmy zioła i trzymamy podręczne oświetlenie: lampę solarną, która daje super efekt wieczorem (można się poczuć jak w Maroku dzięki ażurowym otworom w obudowie), świeczki i spryskiwać z odżywką do roślin.
Na balkonie mamy zatem:
• dwa rozkładane krzesła z technorattanu z dopasowanymi poduszkami
• metalowy stół ze szklanym blatem
• stolik – kwietnik
• dywaniki, które łatwo wrzucić do pralki na których miło jest trzymać gołe stopy
• doniczki z roślinami w kolorze mebli i stylizowane na technorattan
• dużą srebrną, plastikową konewkę – pod kolor doniczek 😉
Jesteśmy balkonowymi minimalistami. Nie trzymamy żadnych zbędnych rzeczy, a jedynie te, które są potrzebne na balkonie. Nie mamy też wielu dekoracji. Niedługo zacznie pylić sosna, a wtedy wszystko, każdego dnia będzie pokryte żółtym pyłkiem i w takiej sytuacji trudno byłoby nadążyć za sprzątaniem.
Jak urządzić balkon? – kwiaty + własna plantacja
W tym roku zdecydowałam, że na balkonie nieco zmienimy proporcje roślin. Postawiliśmy głównie na poziomki, o które trudno w sklepie czy na bazarku. Wymieniliśmy też truskawki na inną odmianę (w tym roku kupiłam Pink Ostara, która ma owocować aż do jesieni i mieć małe owoce). W ubiegłym roku truskawki, choć piękne, to przysporzyły nam dużo pracy. Kupiliśmy odmianę dużą i zwisającą. Owoce musiały długo dojrzewać, a my czekając na nie w napięciu dawaliśmy tylko czas na konsumpcję … gawronom. Niestety pierwsze, długo wyczekiwane owoce zostały przez nie zjedzone, a dodatkowo trzeba było sprzątać balkon, bo sok z rozdzióbanych truskawek był wszędzie dookoła. W tym roku robimy fortel polegający na tym, że stawiamy na poziomki i małe truskawki, które szybko dojrzeją, a ptaki w gąszczu liści nie zauważą owoców (przynajmniej tak było w ubiegłym roku) 😉
Z kwiatów mam ponownie hortensje. Tym razem kupiłam różowe. Niestety ubiegłoroczne musiałam wyrzucić, bo zjadał je jakiś szkodnik. Próbowałam oprysków, ale nie skutkowały.
Tradycyjnie też mam jeden krzaczek lawendy, którą ubóstwiam!
Dodatkowo mamy dwa krzaczki pomidorków cherry w kolorze żółtym i dwa czerwonych. Już zaczynają kwitnąć! Teraz trzeba tylko uważać na „zimną Zośkę”.
Nowością jest też duży, jak na moje dotychczasowe doświadczenia, zielnik. Posadziłam w tym aż 9 różnych ziół. Mam swoje ulubione: dwa rodzaje bazylii (klasyczną i fioletową), rozmaryn, liść laurowy, oregano, tymianek cytrynowy, pietruszkę, miętę i szałwię. Z wpisu „Jak uprawiać zioła na balkonie?” dowiecie się jak stworzyć taki zielnik na swoim balkonie.
Do przeczytania jutro!
E.
Podobne wpisy
Komentarze
25 odpowiedzi na “Jak urządzić balkon?”
Dodaj komentarz
Autor: Madame Edith
Kilka dni temu rozpoczęliśmy sezon balkonowy. Najpierw było wielkie sprzątanie. Trzeba było usunąć warstwę brudu, jaki zebrał się na płytkach i [...]
Ładnie udekorowany balkon, tak delikatnie i z klasą. Bardzo dobrze wyglądają balkony na osiedlach jeżeli nie są zaśmiecone rzeczami niechcianymi w domu. Często niestety się właśnie tak zdarza,że jest to dodatkowy schowek na doniczki i inne tego typu przedmioty. Natomiast tutaj mamy przykład idealnego wykorzystania balkonu.
Wszystko bardzo ładnie urządzone – tylko pozazdrościć.
Balkon idealny! 🙂 Stolik-kwietnik jest prześliczny, gdzie udało wam sie taki kupić?
Kupiliśmy go w Castoramie.
Za jakiś miesiąc będę budować balkon… Bardzo jestem tym podekscytowana; szukam mebli, poduszek, może właśnie jakiegoś małego dywanika… I koniecznie jakieś kwiatki, żeby było ładnie 🙂
Truskawki właśnie marzą mi się takie zwisające; chcę je posadzić w koszach, które powieszę pod dachem na tarasie 🙂
Ślicznie urządzony balkon:) Ja na razie mam bratki, a z ziół rozmaryn i miętę, ale planuję więcej kwiatów i ziół. Fajna ta doniczka na zioła, ile można w niej posadzić? czekam na wpis o ziołach bo średnio wiem jak się nimi zajmować:) Pozdrawiam
Ewela, ta doniczka pomieści 9 sadzonek 🙂
Czekam na post o ziołach. Mam słoneczny taras -od 12 do wieczora w słońcu i nie wiem czy ziola to wytrzymają? !
Zioła uwielbiają słońce i ciepło! W zasadzie tylko melisa będzie źle reagowała na takie warunki.
Przy dwójce małych dzieci melisa też by się przydała ? ale przede wszystkim myślałam o bazylii, mięci, pietruszce i szczypiorku.
Kinga,
przy dużym nasłonecznieniu trzeba pamiętać o bardziej regularnym podlewaniu, bo zioła łatwo przesuszyć. Zwłaszcza jak są upały. Moje mają słońce do ok. 11, a potem już cień. Rosną super, ale i tak potrzebują dużo wody.
Moje będą miały słońce od 12 do wieczora…a jaka ziemia do ziół?
W ogrodniczym poproś o ziemię do ziół – to specjalna, lekka mieszanka. Może być też taka do warzyw.
Pięknie urządzony balkon! Mam nadzieje, że kiedy skończę studia i będę miała wreszcie własne mieszkanie, a nie będę tułać się po wynajętych to będę miała swój balkon. Oczyma wyobraźni doskonale wiem jak będzie wyglądał! Muszą być koniecznie duże donice z kwiatami, zioła oraz mały stoliczek i fotel co bym mogła raczyć się rano ukochaną kawą. 🙂
WItaj,
Piękny balkon, ja mam pytanie o rolety – plisy w Twoich oknach balkonowych, czy dają ochronę przed słońcem imz jakiej firmy korzystaliście??????
Będę bardzoooo wdzięczna za odpowiedz ?
Kasiu,
rolety były robione na zamówienie u poleconego przez znajomych pana, który się tym zajmuje. Tak więc są „no name”, bo on sam je składał. W oknach balkonowych wybraliśmy klasyczne, ale w tych, na których bardziej operuje słońce mamy z perlistą powłoką od strony szyby. Dzięki temu lepiej odbijają światło
Wszystko pięknie wygląda, ja zaczynam u siebie też zmiany. I tu mam pytanie, gdzie mogę dostać liść laurowy, szukam wszędzie i nikt nie ma.
Tez miałam w ubiegłym roku ten piętrowy zielnik. W tym roku wylądował w piwnicy, bo mam fazę na ceramiczne donice 😉 No i na moim balkonie o powierzchni jednego metra kwadratowego nie ma problemu z meblami 😉
Aga,
super, ale pięknie Ci rosną!
Super plantacja 🙂 Podziwiam i gratuluję. Takie balkony sa najfajniejsze).
Gdzie kupie taki zielnik? Nie mam balkonu niestety, jakbym miała byłby podobny 🙂
Marta, doniczki kupiłam w Castoramie. Kosztowały ok. 30 zł za cały zestaw.
Ślicznie to wszystko urządziliście 🙂 Może i ja jutro przystosuje swój balkon na letni sezon – muszę go tylko umyć i wtarabanić leżak oraz stolik, kwiatów nigdy nie miałam na balkonie, ale muszę przyznać, że wiele uroku dodają 🙂 I bardzo podobają mi się poduszki na krzesła 🙂
Piękny minimalistyczny balkon.
Bardzo podoba mi się lampa solarna. Gdzie można taką kupić?
P.S.
Szarlotka z rabarbarem wygląda obłędnie. Jutro robię koniecznie.
Mary Loo
Mary,
Lampę kupiłam na próbę tydzień temu w Ikea (kosztowała w promocji ok. 35 zł). Spodobała mi się tak bardzo, że myślę o dokupieniu jeszcze dwóch większych, które mogłyby stać na ziemi.
Serdecznie pozdrawiam
E.