Jest mi bardzo miło, że po raz kolejny mogę się z Wami czymś podzielić. Tym razem mam dla Was nóż marki Fiskars do filetowania ryb. Co trzeba zrobić aby go zdobyć?
Wystarczy, że do poniedziałku w komentarzu do tego posta napiszecie jak podalibyście filet ze świeżej czerwonej tilapii? W jakim sosie/marynacie? Zrobilibyście go na grillu, patelni, w piekarniku…?
Autor najciekawszego wpisu otrzyma nóż z najnowszej kolekcji Functional Form.
Fundatorem nagrody jest firma Global Fish, dlatego też na jednej stronie ostrza noża widnieje jej logo.
Dla zachęty napiszę, że identyczny nóż mam w domu i sprawdza się doskonale. Jego możliwości poznałam już podczas warsztatów z przygotowywania barramundi z Gavin’em Baxter’em oraz podczas nauki przyrządzania czerwonej tilapii (poniższe zdjęcie).
Na Wasze komentarze czekam do poniedziałku (22 października 2012 r.) do godziny 18:00. Zwycięzcę ogłoszę w środowym wpisie (24 października 2012 r.).
Uczestników Anonimowych uprzejmie proszę o podpisanie się nickiem lub imieniem.
Życzę Wam udanego dnia i z niecierpliwością czekam na Wasze pomysły!
E.
P.S.
Nóż zostanie wysłany w oryginalnym opakowaniu na terenie Polski.
Podobne wpisy
Komentarze
11 odpowiedzi na “Nóż Fiskars oddam w dobre ręce”
Dodaj komentarz
Autor: Madame Edith
Jest mi bardzo miło, że po raz kolejny mogę się z Wami czymś podzielić. Tym razem mam dla Was nóż marki Fiskars do filetowania ryb. Co trzeba [...]

A Ja bym podał klasyczne ceviche by nie utracic smaku mięsa ryby
posiekaną rybę sokiem z limonki, z dodatkiem cebuli, papryki i soli, i pozostawiając do krótkiego zamarynowania.
Załapałem się na ostatnią chwilę 😉
Ja bym przygotował rybkę bardzo delikatnie skrapiając ją niewielką ilością soku z limonki, posypując solą i czarnym pieprzem oraz startą skórką z limonki. Tak przygotowaną zostawiłbym na kilkanaście minut. Później usmażył na mieszance masła i oliwy, dobrze rozgrzanej, żeby skórka się ładnie zrumieniła i nabrała chrupkości. Taką rybkę podałbym z mieszanką sałat z winogronami i klasycznym winegretem oraz grillowanymi pomidorkami koktajlowymi z octem balsamicznym 🙂
Aż się głodny zrobiłem 😉
Czerwoną tilapię opiekła bym na patelni i podała w osie koperkowym . Palce lizać!
nutinka112@gmail.com
Najpierw zamarynowalabym tilapie w lekko slodkiej, ale orzezwiajacej marynacie z soku z pomaranczy, startej skorki pomaranczowej, odrobiny sosu sojowego, kilku listkow miety. Nastepnie oproszylabym ja swiezo zmielonym pieprzem i sola morska. Pieklabym przez okolo 3 godziny w niskiej temperaturze(70 stopni). Serwowalabym na lisciach swiezego szpinaku skropionych olejem truflowym.
ooo 🙂 super!!! Pomyślę i jutro coś wrzucę 🙂 te noże są świetne! Całuję, a powyższy Anonim niech się wyluzuje 😉
Asiu, zapraszam!
Na propozycje czekam do poniedziałku 🙂
Serdeczne pozdrowienia,
E.
Uwielbiam rybki. Tilapię podałabym pieczoną – nacięłabym ją i w środku oraz na zewnątrz natarłabym gruboziarnistym pieprzem ziołowym, solą i skropiłabym sokiem z cytryny. Do środka włożyłabym gałązki tymianku i grube plastry cytryny i cebuli dla aromatu. Taką rybę włożyłabym do folii i upiekłabym w piekarniku. Podałabym ze śmietanowym sosem z marchewki i kalarepki z brązowym ryżem.
Ja trzymałabym się tonacji czerwonej, skoro bohaterką dania ma być tilapia czerwona. Rybę upiekłabym w piekarniku z dodatkiem czosnku i klarowanego masła, a następnie podała z sosem na bazie ostatnich październikowych malin. Całość oprószyłabym uczciwą szczyptą pieprzu kajeńskiego. Już czuję czerwoną mieszankę smaków… Pozdrawiam serdecznie :)))
Gosia
gosiagoc@poczta.fm
A ja podałabym tilapię w papilocie i w warzywach. Rybkę skropiłabym sokiem z cytryny. Na papierze do pieczenia układamy cieniutkie plastry cukini. Na nie układamy filet polany odrobiną dobrej oliwy. Pieprzymy świeżo zmielonym kolorowym pieprzem. Na filet układamy plastry cytryny, gałązkę kopru i rozmarynu. Na to kładziemy obraną czerwoną paprykę, pokrojoną w wąskie paseczki. Papier szczelnie zawijamy z każdej strony, robiąc tzw. papilot. Pieczemy ok. 20 min. Podajemy z sosem czosnkowym – koperkowym (uwielbiam go do wszystkiego). W jego skład wchodzi śmietana lub jogurt, majonez, czosnek, koper, sok z cytryny, troszkę musztardy.
Tak przygotowana ryba jest bardzo zdrowa i mało kaloryczna. Wspaniale nadaje się nawet dla osób na dietach. Smacznego!
Anula
kuchniapachnacabzem@onet.pl
tez tak robie ryby morskie…mozna do nich dodac wszelakie warzywa i przyprawy…ja zawijam w folie aluminiowa gdyz wtedy z tych zawiniatek mniej pysznosci wyplywa/wyparowywuje…
pozdrowienia
magdalena
Ja uwielbiam tilapię z grilla 🙂 Rybce pozwoliłabym przez pół godzinki pluskać się w marynacie z soku z cytryny, startego świeżego imbiru i odrobiną pieprzu i soli morskiej. Następnie z uczuciem owinęłabym ją folią, w której w wyśmienitym towarzystwie świeżej cebulki w piórkach i drobno posiekanym czosnkiem podgrzewałaby atmosferę na grillu aż do zarumienienia 🙂 Podawałabym ją z pieczoną brukselką lub ziemniaczkami również z grilla 🙂
Pozdrawiam :*
emcia.pichci@vp.pl