
Jako że ostatnio bliski jest mi temat wyboru piekarnika do nowego mieszkania, postanowiłam przygotować dla Was małą ściągawkę z wszystkimi terminami związanymi z tymi sprzętami. Bo czy na pewno wiecie czym różni się piekarnik statyczny od takiego z termoobiegiem, a ten ostatni od konwekcyjnego?

Wszystko oczywiście zależy od naszych kuchennych nawyków. Wiem, że są osoby, które nie zdecydowałyby się na piekarnik elektryczny, bo są przyzwyczajone do gazowego. I odwrotnie. Sama jestem wielką miłośniczką piekarników elektrycznych, bo są w większości przypadków bardziej przewidywalne i łatwiej jest ustawić pożądaną temperaturę. Ale oczywiście każdy piekarnik piecze inaczej i zanim się z nim zapoznacie, upłynie często kilka miesięcy. Każdy taki sprzęt trzeba wyczuć. To nie jest płyta gazowa czy indukcyjna.
Piekarnik statyczny, z termoobiegiem czy konwekcyjny – różnice
W piekarniku statycznym ciepło jest wytwarzane przez grzałki umieszczone na dole i górze w komorze piekarnika – są to tradycyjne opcje „góra”, „dół” lub „góra-dół”.

Wybierając kuchenkę możecie natrafić na opis piec/piekarnik „konwekcyjny” lub „konwekcyjno-parowy” – co to znaczy?
Piekarnik konwekcyjny to piekarnik gazowy lub elektryczny, który posiada wbudowany wentylator.

Piec konwekcyjno-parowy posiada wentylator i dodatkowo wtrysk pary i jest zawsze elektryczny.
Natomiast piekarnik z termoobiegiem także ma wentylator, ale dodatkowo zawsze posiada wbudowaną grzałkę za nim. W sumie ma trzy grzałki: okrągłą na tylnej ścianie przy wentylatorze i po jednej na górze i na dole. Takie piekarniki są zawsze elektryczne.

I w tym miejscu opowiem Wam ciekawostkę: półtora roku temu, po latach użytkowania, moja grzałka przy termoobiegu się zepsuła. Tej funkcji używam najczęściej, grzałki na górze i na dole były nadal sprawne. Musiałam ją zatem wymienić. Dopiero po ok. 3 miesiącach używania piekarnik piekł jak dawniej, bo nowa grzałka musiała się „przepalić”. W tym czasie miałam wrażenie jakby miała nowy piekarnik, bo trudno mi było trafić z temperaturą i czasem pieczenia „w punkt”.

Zalety i wady piekarnika statycznego i z termoobiegiem
Można przyjąć, że piekarnik z termoobiegiem, dzięki wbudowanemu wentylatorowi piecze równiej. To wszystko dzięki wymuszonemu przez wiatrak obiegowi powietrza, które hula sobie po całym piecu.
Inaczej jest w piekarniku statycznym. W takim piekarniku zwykle trzeba ustawić o ok. 20 stopni C wyższą temperaturę niż przy użyciu funkcji z termoobiegiem, gdyż pieczenie odbywa się wolniej. Jeśli zatem temperaturę pozostawilibyśmy na takim samym poziomie, jak w przypadku użycia termoobiegu, danie po upływie czasu mogłoby być niedopieczone lub niedogotowane.
Często słyszy się opinię, że termoobieg wysusza potrawy i że pewnych dań nie powinno się piec przy jego użyciu. Moim zdaniem nie jest to prawda, wystarczy poznać swój piekarnik i się go nauczyć. Jeśli nie piekliście wcześniej z termoobiegiem, to może być to dla Was zaskoczeniem, że danie faktycznie piecze się znacznie szybciej. Tego po prostu trzeba się nauczyć i przetestować ustawienia temperatury oraz czasu gotowania. Ważne jest też, by zapoznać się i samodzielnie sprawdzić kalibrację piekarnika (można to zrobić z pomocą termometru z sondą.
Jakie dania piec w jakim piekarniku?
Faktem jest natomiast, że pieczenie statyczne jest bardziej rekomendowane do dań, które wyrastają i po upieczeniu powinny być suche w środku jak np. ciasto drożdżowe czy biszkopty (patrz przepis na biszkopt idealny). W opcji góra-dół piekę też chleby. Wówczas nagrzewam piekarnik do 240 stopni C. Trzeba pamiętać, że pieczenie statyczne jest delikatniejsze i wolniejsze niż termoobieg. Jednak, by np. chleb nie wysechł, piekę go przez większość czasu w żeliwnym garnku pod przykryciem.
Termoobieg może być natomiast używamy jeśli pieczemy jednocześnie na dwóch blachach – jednej na górze i jednej na dole. Można z niego także korzystać, gdy pieczemy różne dania np. ziemniaki i mięso na dwóch poziomach. Smaki wówczas nie powinny się przenikać. To jest taki manewr marketingowy, jaki od kilka lat stosują różni producenci: mówią, że można piec rybę i ciasto na dole, a i tak smaki się nie wymieszają. To nic innego jak funkcja termoobiegu! 🙂
Piekarnik statyczny, z termoobiegiem czy konwekcyjny – podsumowanie:
Mam nadzieję, że Wam pomogłam i teraz już żadne slogany marketingowe Was nie zaskoczą. Piec statyczny jest najtańszy i najprostszy, konwekcyjny już nieco bardziej skomplikowany i droższy, bo ma dodatkową grzałkę i wentylator. Najdroższe są piekarniki z termoobiegiem oraz te, które dodatkowo posiadają wtrysk pary (w skrócie parowe).
Do przeczytania!
E.
Podobne wpisy
Komentarze
6 odpowiedzi na “Piekarnik statyczny, z termoobiegiem czy konwekcyjny – czym się różnią?”
Dodaj komentarz
Autor: Madame Edith
Jako że ostatnio bliski jest mi temat wyboru piekarnika do nowego mieszkania, postanowiłam przygotować dla Was małą ściągawkę z wszystkimi [...]

Cytując:
„konwekcyjny już nieco bardziej skomplikowany i droższy, bo ma dodatkową grzałkę. ”
Czy aby nie…. dodatkowy wentylator?
Ma dodatkową grzałkę i wentylator 🙂 Dziękuję, już dopisałam.
Dziękuję serdecznie. Rzeczywiście wszystko zależy od tego, na jaki „egzemplarz” się trafi 🙂 Moja 23 letnia Amica z termoobiegiem, termosondą i 3 poziomami prowadnic do dzisiaj służy (rok temu wymieniona też jedna grzałka), ale przyszedł czas na nowe AGD 🙂 I tu zaczyna się problem 🙂 Pozdrawiam
Stoję przed taką samą decyzją. Teraz jest mnóstwo sprzętów i naprawdę trudno coś wybrać 🙂 Dopiero pod koniec roku będę mogła się podzielić opinią na temat sprzętu, który ostatecznie wybiorę i we wrześniu zainstaluję.
Stoję przed wyborem nowego piekarnika. Myślę tutaj o piekarniku parowym (nie z dodatkiem pary, ale z generatorem pary – do pojemnika wlewa się wodę). Zapewne ma Pani sprawdzone piekarniki. Jaki model (Bosch, Electrolux….) sprawdzi się najlepiej? Jaki jest najmniej awaryjny?
Sama chciałabym to wiedzieć, bo niedługo będę musiała wybrać do swojej kuchni 🙂 Od 11 lat używam jednego piekarnika i to bez pary (marki Gorenje – po 6 latach musiałam tylko wymienić grzałkę od termoobiegu, więc całkiem ok), bo wtedy jeszcze takich funkcji nie było.
Nie wiem jakie marki obecnie są najmniej awaryjne. Podejrzewam, że nie ma jednej, którą można byłoby kupować w ciemno.