Alp Grüm – niesamowity hotel położony 2091 m n.p.m.!
Alp Grum to stacja kolejowa położona nieopodal Przełęczy Bernina łączącej Poschiavo (na południu) z Samedan (na północy). W zabytkowym budynku dworca działa restauracja oraz urokliwy i maleńki hotel oferujący zaledwie 10 pokoi. Widok roztaczający się z okien jest wprost bajkowy, a serwowane jedzenie w towarzystwie pejzażu przyprawia o szybsze bicie serca.
Alp Grum – lokalizacja:
To też najwyżej położony hotel, w jakim miałam okazję spać w życiu! Bo nie często zdarza się nocować na wysokości 2091 metrów n.p.m. – ponad 100 metrów wyżej od Kasprowego Wierchu. I pomyślcie sobie, że w to miejsce najnormalniej w świecie dotrzecie pociągiem. I to nie byle jakim, bo eleganckimi, czerwonymi wagonikami Kolei Retyckich. Możecie wybrać pociąg panoramiczny Bernina Express lub jadący tą samą trasą klasyczny skład. O pociągach panoramicznych już pisałam wcześniej – zobaczcie wpis „Jak podróżować po Szwajcarii?”.
Najlepsze jest to, że pociągi w okolicy Alp Grum mają do pokonania kilka serpentyn. Dzięki temu widoki na alpejską dolinę są jeszcze piękniejsze!
Alp Grum – w pełni księżyca:
W Alp Grum byłam już dwa lata temu. Odwiedziłam tę stację podczas wycieczki z St. Moritz. Przejażdżka „By the light of the full moon” polegała na tym, że wsiadało się o 18:15 na stacji w St. Moritz i pociąg wolniutko sunął w kierunku Alp Grum. W trakcie przejazdu na pokładzie pociągu serwowane były przekąski i wino. Po dotarciu na stację czekała na pasażerów kolacja złożona z fondue lub tradycyjnego gryzońskiego dania – pizzoccheri oraz przystawek. Podczas podróży powrotnej światła w pociągu były pogaszone, by goście mogli podziwiać Przełęcz Bernina oświetloną tylko przez blask księżyca. Takie przejażdżki organizowane są po dzień dzisiejszy – jedynie 6 razy w ciągu roku na trasie St. Moritz – Alp Grum (od stycznia do marca dwukrotnie podczas miesiąca i tylko gdy pełnia osiąga swój maksymalny rozmiar).
Alp Grum – menu w restauracji:
Oprócz fondue oraz pizzoccheri w restauracji zjeść można także inne specjały gryzońskiej kuchni.
Śniadania tu serwowane bazują na klasycznych Szwajcarskich przysmakach: są wędliny, żółte i kremowe sery, owoce, musli, jogurty oraz pyszna kawa lub herbata. Do tego wypiekane na miejscu pieczywo. Jednak, zważywszy na wysokość, pierwszy posiłek nie zawsze, nawet latem, da się zjeść na zewnątrz pomimo słońca zaglądającego od samego rana do okien.
Alp Grum – pokoje:
Uroku temu miejscu dodaje jezioro Palu znajdujące się na wyciągnięcie ręki od dworca, a jednocześnie pod lodowcem Palu i szczytem Piz Palu o wysokości 3901 m. n.p.m.
Sześć pokoi ma widok na jezioro, a cztery na peron. Znajdziecie tu jedynki, jak i klasyczne dwójki. Każdy pokój ma oddzielną łazienkę z prysznicem. Hotel został wyremontowany kilka lat temu, ale sprawia wrażenie, że remont zakończył się tam niedawno, bo wszystkie sprzęty są w stanie idealnym.
Mój pokój był najmniejszy na piętrze, za to miał narożne położenie i dwa okna – jedno wychodzące na lodowiec i jezioro, a drugie w kierunku stacji i torów kolejowych.
Bardzo podobał mi się design i użycie drewna nie tylko na podłodze, ale i na ścianach. Cisza w nocy była wręcz niesamowita! Dolinkę oświetlał jedynie księżyc i nic poza tym. Niebywałe doświadczenie: niby z dala od cywilizacji, a jednak wiadomo, że przed siódmą rano na stację zwita pierwszy czerwony pociąg, a po kilku minutach wjedzie kolejny. I tak przez cały dzień do późnego wieczora.
Alp Grum – podsumowanie:
Alp Grum to zupełnie niezwykły hotel. Ceny, jak na Szwajcarię, są tu raczej średnie – pokój jednoosobowy ze śniadaniem kosztuje 90 CHF, a dwuosobowy 160 CHF. W pakiecie dostaje się niesamowite otoczenie, niebywały wręcz spokój i fantastyczne widoki. To lokalizacja w sam raz na postój i zrobienie sobie przerwy w drodze między włoskim Tirano lub szwajcarskim Poschiavo, a słynnym St. Moritz lub przystanek pomiędzy bardziej odległymi miejscowościami.
Do przeczytania!
E.
Podobne wpisy
Komentarze
2 odpowiedzi na “Alp Grüm – niesamowity hotel położony 2091 m n.p.m.!”
Dodaj komentarz
Autor: Madame Edith
Alp Grum to stacja kolejowa położona nieopodal Przełęczy Bernina łączącej Poschiavo (na południu) z Samedan (na północy). W zabytkowym budynku [...]
swietny opis, gdzie zarezerwowac nocleg w tym hoteliku?
Wow! Aż się rozmarzyłam, tak pięknie to opisałaś i pokazałaś. Cisza, spokój, piękne widoki – marzenie. Cudnie byłoby kiedyś tam zawitać.