
Angra do Heroismo to stolica Terceiry. Skupia życie administracyjne i handlowe. Bez najmniejszej wątpliwości jest najpiękniejszym z azorskich miast. Oszałamia zarówno położeniem, jak i urodą budynków, licznymi placykami, targowiskiem, plażą i niezwykłą górą Monte Brasil, po której biegają sarenki i na której mieszkańcy organizują pikniki i spędzają wolny czas. Angra jest wspaniała i zaraz sami się o tym przekonacie.

Angra do Heroismo – podstawowe informacje
Miasto było pierwszą osadą, założoną przez Portugalczyków w 1478 roku na odkrytym kilkadziesiąt lat wcześniej archipelagu 9 azorskich wysp.

Miasto ma dogodne położenie na południowym brzegu Terceiry. Leży w sąsiedztwie dwóch naturalnych portów rozdzielonych górą Monte Brasil, na której mieści się Forteca Świętego Jana Chrzciciela. Twierdza otoczona jest murem 4-kilometrowej długości, na którym znajdowało się niegdyś około 400 dział artyleryjskich. Chroniły miasto przed częstymi atakami piratów.

Angra po portugalsku oznacza zatokę. Człon Heroísmo, czyli bohaterstwo, został dodany do nazwy w XIX wieku przez królową Marię II. Historia głosi, że schroniła się tam w latach 1830-33 przed swoim mężem Michałem I Uzurpatorem po odebraniu jej tronu i zaprowadzeniu przez niego w kraju rządów terroru.
Aż 35 z 55 tysięcy mieszkańców wyspy mieszka w tym regionie, z czego w samej Angrze trochę ponad 20 tys. To zachwycające miasto, wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO od 1983 roku.

Angra do Heriosmo – jak dojechać?
W Angrze nie ma lotniska. Jedyny port lotniczy na Terceirze znajduje się w Lajes, niedaleko Praia da Vitória. Do Angry jedzie się z niego około 25 minut samochodem. Autobusem taka podróż zajmie najkrócej 1h 15 minut. Generalnie na Azorach trzeba mieć samochód do dyspozycji, by mieć pełną swobodę.

Angra do Heriosmo – co zobaczyć?
Ogród botaniczny
Kilka kroków (ale mocno pod górkę!) od naszego hotelu znajdował się Memória a D. Pedro IV, czyli przepiękny punkt widokowy, z którego rozpościera się widok na całe miasto.


Z tego miejsca można zejść do miasta przez położony piętrowo przepiękny ogród botaniczny im. Księcia Terceiry. Koniecznie trzeba go zobaczyć, to jest przepiękny. Znajduje się w nim charakterystyczna czerwona altana, żyje dużo zwierząt i jest (czynna w sezonie) budka z lodami.










Do ogrodu botanicznego przylega jeden z lepszych hoteli w Angrze – Azoris Angra Garden. Ten obiekt posiada basen. Myślę, że też jest warty rozwagi, choć w kwietniu 2023 okolica byłą w remoncie i trudno było do niego dojechać. Widać to na poniższym zdjęciu.

Stara część miasta
Praca Velha – główny plac miasta, znajduje się przy nim ratusz, a z jednej strony placu jest świetna kawiarnia Café Aliança, o której piszę w dalszej części tekstu.



Od placu jest prosta droga do niebieskiego kościoła Igreja da Misericórdia, który widać na każdej pocztówce z Terceiry. Przed tym obiektem znajdziecie też dużą statuę Vasco Da Gamy. Odległości są niewielkie, a i tak krótki spacer zajmuje dużo czasu, bo każdy budynek zachwyca i każdemu chce się robić zdjęcie.


Marina i plaża
Marina znajduje się tuż za plecami Vasco. Jest imponująca! Stąd można popłynąć na widokowy rejs w poszukiwaniu wielorybów lub delfinów.


Na końcu mariny, kawałek za hotelem Barcelo, który ma genialny widoki, a pozostaje zamknięty z niewiadomych powodów od kilku dobrych lat, znajdziecie fortecę Forte de São Sebastião. Tam też od kilku lat działa hotel. Jeśli lubicie forteczne klimaty, może to być ciekawy wybór.

Po prawej strony od mariny, w urokliwej zatoce, znacznie poniżej poziomu drogi i chodnika, znajdziecie dużą miejską plażę Zona Balnear da Prainha. Ulica Rocha, z której też rozciąga się kapitalny widok na plażę i miasto, połączona jest z dolnym poziomem drewnianą kładką i schodami.



W tym miejscu doskonale widać, że Angra jest miastem podobnym do Porto czy Lizbony. Tu nie ma nudy: raz się idzie w górę, a raz ostro w dół!





Idąc Rua do Salinas znajdziecie niesamowity sklep z akcesoriami kuchennymi i restauracyjnymi. Aż nie mogłam uwierzyć, że w mieście liczącym 20 tys. mieszkańców spotkam takie miejsce. Ulica ta prowadzi też do katedry Sé, którą odwiedził Jan Paweł II (z tej okazji postawiono tu pamiątkowy pomnik).

Targ miejski
Jeszcze wyżej, w głębi miasta znajdziecie targ Mercado Duque de Bragança – warto tu przyjść w dzień powszedni w godzinach porannych. Jest ruchliwie i dość tłoczno. Można podejrzeć składniki, jakie są tu sprzedawane i zobaczyć, co kupują lokalsi.



Najstarsza część miasta ogranicza się do w zasadzie do ośmiu ulic położonych prostopadle do plaży i kolejnych pięciu leżących równolegle do niej. Ten obszar nie jest duży, ale niezwykle przyjemnie się po nim spaceruje. Zabytkowe centrum miasta stanowi obecnie jedną z największych atrakcji turystycznych Azorów.

Monte Brasil
Na Monte Brasil można wejść na piechotę lub wjechać samochodem od 8:30 do 20:30. To teren wojskowy, który jest zamykany na pozostałą część dnia. Trzeba uważać na stada jelonków, które sobie tu swobodnie żyją i choć są płochliwe, to potrafią podejść do ludzi.


Na szczycie są miejsca na piknik, place zabaw, kilka pomników. Rozciąga się stąd zjawiskowa panorama na Angrę. Widać też sąsiednią zatokę po drugiej stronie góry, która nie jest widoczna z centrum miasta.


Angra – gdzie jeść?
Café Aliança – bardzo przyjemna kawiarnia z uroczym patio. Życie kwitnie tu od rana do późnych godzin wieczornych. Można kupić jedzenie na wynos od słodkich bułeczek po kanapki. Wszystko jest bardzo smaczne i świeże, a kawa pyszna. Ceny oscylują wokół 1 EUR za słodkości, jak i kawę.


Restaurante Taberna Roberto
Jeden z pewniaków, jeśli chodzi o ryby i owoce morza. Konieczna wcześniejsza rezerwacja, bo choć lokal jest położony poza Angrą, to i tak wieczorem jest tu tłum i nie ma szans na wolny stolik. Ogromny wybór win, a nawet i lokalnych piw. Karta się zmienia i zależy od połowów. Obsługa przynosi świeże ryby do stolika i je prezentuje. Proponuje też, jak mogą je przyrządzić.

W jednej sali widać kuchnię i można obserwować, jak ryby są przygotowywane na żywo na wielkich grillach. Wspaniałe miejsce i pyszna tarta cytrynowa robiona w piecu opalanym drewnem. Ryby jeszcze lepsze! Jedliśmy stek z tuńczyka i lucjana z warzywami z pieca. Za dwa dania, dwa napoje oraz ciasto zapłaciliśmy 55 EUR.



Restaurante da Associação Agrícola Ilha Terceira
To odpowiednik restauracji Associação Agrícola Sao Miguel. Zjecie tu steki i burgery. W menu jest nawet burger wegański, co nie jest taką oczywistością na Azorach. Lokal położony jest w budynku zadaszonej giełdy rolnej. Jest spory, ale i tak warto zrobić rezerwację, bo po 20:00 wszystkie stoliki są nagle zajęte. Jedliśmy tu pyszne burgery. Porcje były gigantyczne.


Na deser zamówiliśmy słynną tartę z Terceiry „Dona Amélia” – zwykle występuje w formie małych babeczek, ale tu akurat była w większym rozmiarze. Podana z lodami waniliowymi była pysznym zakończeniem wieczoru.

Angra – pogoda
Choć wspominałam o tym wiele razy, to przypomnę, że na Azorach pogoda jest bardzo zmienna. I choć cały dzień jest ciepło lub bardzo ciepło (w kwietniu mieliśmy od 13 do 20 stopni), to zdarzają się deszczowe dni lub przelotnie opady. Dwa dni w Angrze mieliśmy bardzo słoneczne, a jednego do południa padało i to dość mocno. Warto mieć kurtkę przeciwdeszczową lub parasol pod ręką.

Angra do Heriosmo – gdzie się zatrzymać?
Hotel Cruzeiro
W Angra do Heroismo polecam Wam Hotel Cruzeiro, który porównałabym do naszych hoteli sieci Puro. Jest stosunkowo nieduży, z bezpłatnym parkingiem dla gości, ma fajne śniadania (choć niestety też bez warzyw, za to jest dużo świeżych owoców). Motywem przewodnim tego obiektu są gęste lasy, jakie można spotkać na Terceirze. Korytarze są nawet nieco psychodeliczne, gdyż drzwi do pokojów prawie nie widać – licują się ze ścianami, na których goszczą leśne fototapety. W połączeniu z zielonym żarówiastym światłem i muzyką, daje to dość niecodzienny efekt.


Pokoje są ładnie wyposażone, nie za duże, nie za małe. Spędziliśmy tu trzy dni i w przyszłym roku, gdy wrócimy na Terceirę, to zdecydowanie będziemy go rozważać, bo był naprawdę fajny.
Hotel Cruzeiro znajduje się przy zielonym skwerze, praktycznie kilka kroków od centrum. Jest stąd też blisko do obelisku Memória a D. Pedro IV i tym samym do górnego wejścia do ogrodu botanicznego. Łatwo tu dojechać i łatwo stąd wyjechać samochodem.
Bufet śniadaniowy nie jest bardzo rozbudowany ale każdy znajdzie coś dla siebie. Są jajka, fasolka, kiełbaski, bardzo dobra kawa, owoce i kilka lokalnych ciast. Do tego oczywiście lokalne pieczywo, sery i jogurty.

Angra do Heroismo – podsumowanie
Jestem przekonana, że Angra Was zachwyci. Szczerze mówiąc jadąc tam nie wiedziałam, czego możemy się spodziewać. Okazało się, że to wyjątkowe miasto, pełne kolorów, pięknych budynków i smacznych miejsc. Ogromnie nam się spodobało. Wrócimy tam w 2025 roku. A tymczasem już niebawem odwiedzimy Santa Marię, Corvo, Flores i ponownie Sao Miguel.
Wszystkie dotychczasowe wpisy z Azorów znajdziecie w sekcji AZORY.
Do przeczytania!
E.



Podobne wpisy
Komentarze
Autor: Madame Edith
Angra do Heroismo to stolica Terceiry. Skupia życie administracyjne i handlowe. Bez najmniejszej wątpliwości jest najpiękniejszym z azorskich [...]

Dodaj komentarz