Berneński Oberland to kraina położona w centrum Szwajcarii. Wszystko tam jest piękne począwszy od widoków na jeziora, góry, jak i architektury z kolorowymi, zadbanymi domkami oraz miejskimi kamienicami. To jakby gigantyczny Disneyland w sercu Europy. Trzeba go zobaczyć na własne oczy, by uwierzyć, że istnieje naprawdę. Robi ogromne wrażenie, dlatego mam nadzieję, że dzisiejsza porcja zdjęć przyprawi Was o szybsze bicie serca i zakochacie się w kraju, któremu zawdzięczamy mleczną czekoladę.
 |
Bernański Oberland leży w południowo-wschodniej części kantonu Berno, w okolicach Thun i Brienz, w jego skład wchodzą także Alpy Berneńskie. Kandersteg, w którym mieszkałam podkreśliłam na pomarańczowo.
Mapa via Berner Oberland, po kliknięciu powiększy się na cały ekran. |
Niebawem, oprócz pisania o górach, trochę miejsca na blogu będę chciała poświęcić malowniczemu i cudnemu Bernowi oraz szwajcarskiemu serowi. Jestem pewna, że wizyta na farmie produkującej Emmentaler i zdjęcia obrazujące proces produkcji sprawią, że natychmiast pobiegniecie po niego do sklepu, a fotki z Berna zachęcą Was do stanięcia pod słynną wieżą zegarową Zytglogge.
Zapraszam na garść migawek z wyjazdu!
Do przeczytania niebawem,
E.

P.S. Berno i Berneński Oberland zwiedzałam na zaproszenie organizacji turystycznej Moja Szwajcaria.
 |
Widok z mojego balkonu w Kanderstegu o poranku |
 |
Droga nad Oeschinensee |
 |
Restauracja nad brzegiem Oeschinensee |
 |
Oeschinensee |
 |
Oeschinensee |
 |
Róg alpejski nad Oeschinensee |
 |
Mrożona kawa na tle Oeschinensee przy ponad 30 stopniach C w cieniu smakowała wybornie |
 |
Kandersteg |
 |
Kandersteg |
 |
Okolice Kanderstegu widziane z góry |
 |
Droga przez dolinę Gasterntal, wzdłuż górskiej rzeki Kander |
 |
Schronisko i restauracja w dolinie Gasterntal |
 |
Gasterntal |
 |
Landgasthof Ruedihus – jedna z najlepszych restauracji w regionie, jej budynek ma ponad 250 lat! |
 |
Landgasthof Ruedihus: genialna beza z kremem Gruyere |
 |
Blausee |
 |
Blausee |
 |
Ogród różany w Bernie |
 |
Widok z Rosengarten na miasto |
 |
Restauracja w Rosengarten: ravioli z serem Gorgonzola |
 |
Kawa na tle miasta |
 |
Niedżwiadek – symbol Berna |
 |
Główna ulica i Wieża Zegarowa |
 |
Z miejskich fontann można śmiało pić wodę |
 |
Zytglogge |
 |
Widok z Zytglogge |
 |
Widok z Zytglogge |
 |
Parlament |
 |
Dom Einsteina |
 |
Restauracja Kornhauskeller |
 |
Emmentaler |
 |
Emmentaler |
 |
Degustacja różnych rodzajów sera Emmentaler |
 |
Krowy na pastwisku |
 |
Fondue na bazie Emmentalera |
 |
Wizyta w słynnej szwajcaskiej fabryce ciasteczek Kambly |
 |
Wnętrze domu Einsteina |
 |
Klatka schodowa w Muzeum Einsteina |
 |
Katedra nocą |
 |
Muzeum Paul’a Klee w Bernie |
 |
Berno |
 |
Berno – widok z tarasu widokowego na szczycie Katedry |
Droga Madame Edith, dziękuję za przepiękny post. Najserdeczniejsze pozdrowienia z Berna i Berneńskiego Oberlandu.
Oo, ja wyjezdzam za miesiac wlasnie do Szwajcarii i chcialabym sie zapytac gdzie najlepiej (i najtaniej, w koncu to drogi kraj) kupowac produkty. Czy moze mam czekac na specjalany post o jedzeniu. Ja wyjezdzam do Sankt Gallen-bardzo blisko Zurychu, moze tam bylas? 🙂 pozdrawiam Aga
Aga,
Niestety nie byłam w St. Gallen. Generalnie ceny w restauracjach są 3-4 razy wyższe niż w Polsce. Na szczęście w supermarketach jak Coop lub Migros ceny nie zauważa się tak znacznych różnic.
Serdeczności
E.
Coop i Migros jak najbardziej tak, najtaniej jednak jest w supermarketach Denner i Lidl, powinny byc w Sankt Gallen też 🙂
Dziękuję za odpowiedzi. Postaram się poszukać tych sklepów.
Nawet nie wiesz, jak bardzo chciałabym tam teraz pojechać 🙂 Kocham góry, a te wszystkie krajobrazy jakie pokazujesz w tak cudowny sposób są magiczne.
No i ta kawa mrożona i ciasteczka – cudo :):)
Piękne zdjęcia. Aż chce się tam być 🙂 Idę po kanapkę z serem. Namówiłaś mnie 🙂
Urokliwe zakątki – jak dobrze, że mamy Tatry… I te krasule na halach cudowne
Zapatrzyłam się na Twoje fotografie i wzdycham sobie – jak tam pięknie… 🙂
Śliczne zdjęcia i piękne miejsce. Ser uwielbiam więc namawiać długo mnie nie trzeba.
Edytko ,
Cudowne zdjecia, przepiekne krajobrazy, wprost nie mogę sie napatrzeć. Wpisuję Szwajcarie na listę moich marzeń podróżniczych. Niedawno wróciłam z Teneryfy , zwiedziłam całą wyspę i jestem zachwycona. Bardzo pomógł mi Twój blog w wyborze miejsc wartych zobaczenia. Dziekuję Ci , że tworzysz tak pasjonującego bloga. Jestem też oczarowana jakościa Twoich zdjęć. Czy możesz mi zdradzic jakiego używasz aparatu i jakich filtrów.
Pozdrawiam gorąco
Dorota
Doroto,
wielkie dzięki! Bardzo się cieszę, że moje wpisy z Tenerfy przydały Ci się podczas wyjazdu.
Zdjęcia robię Canonem 6D oraz różnymi obiektywami – wszystkie opisałam we wpisie sprzęt fotograficzny, przy czym na wyjazd do Szwajcarii zabrałam tylko obiektyw 24-105L oraz filtr polaryzacyjny Hoya HD CIR-PL.
Moc pozdrowień!
E.
Ravioli <3 Takie klimaty to ja uwielbiam! Szwajcaria ciągnie mnie do siebie od dziecka… Idealne miejsce dla mnie.
Widoki są niesamowite, kocham góry. 🙂 Kawa mrożona w takim miejscu to coś fantastycznego… Do tego pyszne ravioli i te sery, pycha. Jednak obrazki gór najbardziej mnie zachwycają, przepiękne miejsce.
Edith,
Twoje relacje z podróży sprawiają, że chciałoby się tam natychmiast być!
Dziękuję za tak piękne zdjęcia, dzięki którym można choć na chwilę przenieść się w te malownicze krajobrazy i cudowne zakątki świata 🙂
Z pozdrowieniami,
Natalia
Natalio,
serdecznie dziękuję za miłe słowa!
To dopiero mały wstęp do relacji ze Szwajcarii, bo zdjęć przywiozłam ponad 1400. Teraz będzie czas na ostrą selekcję i pokazanie najładniejszych na blogu w kolejnych postach 🙂
Serdecznie pozdrawiam,
E.
Z niecierpliwością czekam na kolejne relacje z podróży 🙂