Budapeszt nocą prezentuje się najpiękniej! Stolica Węgier wieczorami tętni życiem i oferuje mnóstwo ciekawych form spędzenia czasu. O naszym kilkudniowym pobycie we wrześniu pisałam Wam już co nieco we wpisie „Węgry i Wiedeń – migawki„, ale dziś chciałabym się odrobinę bardziej pochylić nad tamtejszymi atrakcjami. Na zachętę powiem tylko tyle, że Warszawa zostaje niestety daleko w tyle…
Budapeszt nocą: Rejs po Dunaju
Najcudowniejszą wieczorną atrakcją jest rejs po Dunaju. Przechadzając się wzdłuż nabrzeża zobaczycie wiele pirsów i hostess, które będą zapraszały na statek firmy, którą reprezentują. Nie dajcie się zwieść i bądźcie ostrożni! Nie zawsze będziecie z tego miejsca widzieli statek, którym popłyniecie. Wiele z nich wygląda (przynajmniej z zewnątrz) na rudery i osobiście za nic w świecie bym na nie nie wsiadła. Podpływają tuż przed wyznaczona godziną i wtedy już nie macie wyjścia, jeśli kupiliście bilet wcześniej.
Wybierajcie duże firmy, które oferują nowoczesne i wygodne wodoloty. Nie kierujcie się ceną, choć ta może się nawet różnić o 50%. Ze swojej strony polecam Wam statki marki Legenda (statek Danube Legend obsługuje rejsy nocne, Duna Bella dzienne). Wycieczka trwa godzinę i jest świetnie zorganizowana. Statek ma znakomitą widoczność, więc bez problemu można zrobić ładne zdjęcia. W słuchawkach przewodnik jest aż 30 języków do wyboru. Aż się sama sobie dziwię, że pomimo tylu wcześniejszych wizyt w Budapeszcie nigdy nie zdecydowałam się na tę atrakcję. To wielkie niedopatrzenie, bo taki rejs trzeba odbyć przy pierwszej wizycie. Wtedy mometalnie pokochacie Budapeszt na zabój!
Bilet za rejs wieczorny z lampką wina: 5500 HUF (ok. 18 EUR)
Budapeszt nocą: Budapest Eye
Wielki młyn „Budapest Eye” (ustawiony w największym zielonym skwerze w centrum miasta – Erzsebet Square) jest naprawdę wielki (ma 65 m wysokości i jest największym przenośnym kołem w Europie) i poważnie zastanawiałam się czy na niego wsiąść. Jak zwykle namówił mnie Monsieur i muszę przyznać, że było fajnie. W gondoli robi się trzy kółka, co trwa niecały kwardans. Nocą widoki są niesamowite. Atrakcja została otwarta w kwietniu 2015 r.i będzie czynna do 11 stycznia 2016 r. (chyba, że termin zamknięcia ponownie zostanie wydłużony).
Bilet dla os. dorosłej: 2400 HUF
Budapeszt nocą: „Wieloryb” czyli Bálna (CET-Shopping and Cultural Centre)
To jedno z nowszych miejsc w Budapeszcie. Tętni życiem od rana do nocy. Jest tam wiele lokali działających do bardzo późna. Można pójść na imprezę lub kolację ze znajomymi. Jeśli dobrze traficie dostaniecie stolik nad rzeką z widokiem na cudnie oświetlony budynek kina Szkéné Színház oraz Hotel Gellert. Warto!
Budapeszt nocą: Schechenyi furdo
Jeśli lubicie imprezować pod gołym niebem i jednocześnie kąpać się w wodach termalnych to miejsce jest dla Was stworzone! W każdą sobotę od marca do grudnia (czasami także w piątki w sezonie wakacyjnym) organizowana jest tu impreza z DJ. Sama co prawda jeszcze nigdy w niej nie uczestniczyłam, bo zawsze odwiedzam to kąpielisko rano (pisałam o tym wiele razy, ale powtórzę: to mój ulubiony kompleks basenowy w Budapeszcie), ale przy kolejnej wizycie z pewnością to nadrobię. Sezon imprez startuje już niedługo 🙂
Bilet dla os. dorosłej: 35 EUR
Budapeszt nocą: Menza Étterem és kávézó
To jedna z najmodniejszych knajp w mieście. Polecam zrobić rezerwację, bo jest tu tłoczno jak nigdzie indziej. W środku znajdziemy kilka sal utrzymanych w stylistyce, która mocno nawiązuje do lat ’70. Wnętrze sprawia bardzo pozytywne wrażenie, jest przemyślane i bardzo oryginalne. Serwowane tu jedzenie mocno nawiązuje do tradycyjnej kuchni węgierskiej, choć dania są nowoczesne. Ceny są bardzo przystępne (za drinka, butelkę wody, sałatkę, burgera oraz deser zapłaciliśmy z napiwkiem niecałe 8000 HUF, czyli 110 PLN), a obsługa miła. Polecam, zwłaszcza że lokal mieści się przy Liszt Ferenc tér 2 – placu, przy którym życie tętni non stop. Jest bardzo wesoło, kolorowo i jednocześnie spokojnie, gdyż plac tonie w zieleni.
Mam nadzieję, że zachęciłam Wam do odwiedzenia Budapesztu. Ma wiele do zaoferowania nie tylko za dnia 😉
E.
Podobne wpisy
Komentarze
20 odpowiedzi na “Budapeszt nocą – co warto zobaczyć?”
Dodaj komentarz
Autor: Madame Edith
Budapeszt nocą prezentuje się najpiękniej! Stolica Węgier wieczorami tętni życiem i oferuje mnóstwo ciekawych form spędzenia czasu. O naszym [...]

Warszawa jest moim miastem, w którym zresztą mieszkam.Budapeszt jest jednak o wiele piękniejszy….czaruje, zachwyca.Chce się tam wracać, jest to miasto za którym się tęskni.
Darku, zdecydowanie się zgadzam! W Budapeszcie bywam od czasów podstawówki. Od pierwszej wizyty mnie zachwycił. Wracam tam regularnie z ogromną przyjemnością. Piękne miasto, tak po prostu.
Dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam
Witam
Mam jeszcze pytanie jaką walutą można płacić w Budapeszcie? Czy wszędzie można zapłacić w euro czy forintem?
Tylko forintami! Euro można płacić w hotelach, ale kursy są bardzo niekorzystne.
Witam. Zainspirowana Pani opisem Węgier, Budapesztu postanowiłam zwiedzic to piękne miasto. Szukam informacji czy w Budapeszcie można wynająć przewodnika w języku polskim? Czy może Pani kogoś polecić?
Barbaro,
niestety nigdy nie korzystałam z takich usług w Budapeszcie – zawsze zwiedzałam miasto na własną rękę z przewodnikiem książkowym.
Serdecznie pozdrawiam
E.
Przepraszam 1956, oczywiście.
Chyba jednak nie chodziło o wydarzenia z 1986, a z roku 2006 i tym co się w rezultacie tych prostetów wydarzyło.
Budapeszt zaiste piękny jest.
Ale jak to władza obiecała, Polacy będą mieli Budapeszt w Warszawie!
Wolałabym jednak, by Budapeszt został tam gdzie jest, a Warszawa pozostała sobą.
Słusznie.
Obawiam się jednak, że nie chodzi tutaj o przeszczepienie klimatu, jedzenia, kultury węgierskiej na polski grunt, lecz o powtórkę z Budapesztu z 1956 roku.
Dokładnie. Też tak sądzę 🙁
Czas wreszcie się wybrać. Z Krakowa to niewiele dalej, jak do Warszawy 🙂
Piękne zdjęcia, nigdy nie byłam w Budapeszcie, ale zachęciłaś mnie.
Marta,
Bardzo się cieszę i z całego serca polecam. To jedna z moich ulubionych stolic. Wracam tam bardzo regularnie 🙂
Serdeczne podziękowania
E.
Podzielam Twója zachwyt nad Budapesztem, dla mnie osobiście jest w absolutnej czołówce najpiękniejszych stolic Europy. Przemierzałam go wielkokrotnie wzdłuż i wszerz również wieczorową porą:) dla mnie po zmroku Budapeszt jest najpiękniejszy 20 sierpnia w dniu święta narodowego – utworzenia państwa węgierskiego, kiedy ze Wzgórza Gelerta nad Dunajem puszczane są fajerwerki, jest niesamowite przeżycie, które każdemu polecam. A z Twoich rekomendacji chętnie wypróbowałabym nocny rejs po Dunaju. Kilkakrotnie płynęłam statkiem po Dunaju min z Szentedre do Budapesztu, ale nigdy nocą. Przy okazji kolejnej wizyty latem w Budapeszcie, może się skuszę na tę atrakcję.
Budapeszt jest przepiękny 🙂 W okresie świąteczno-noworocznym to miasto jest przepiękne, wszystkie dekoracje świąteczne, światełka nadają mu niezwykłego uroku. Jednak nocne widoki z Góry Gellerta i Góry Zamkowej to jest coś czego się nidgy nie zapomina(przynajmniej ja). Warto się wybrać 🙂
Ewelino,
To prawda. Widoki z Budy są także przepiękne. Kiedyś ponad tydzień mieszkaliśmy w hotelu w okolicy wzgorza zamkowego i podziwialiśmy widoki z Baszty Rybackiej i Zamku każdego wieczoru 🙂
Moc pozdrowień!
E.
To zdecydowanie jest jedno z miejsc, które chciałabym bardzo zobaczyć. 🙂 Podoba mi się klimat tego miejsca. 🙂