Madera – co warto zobaczyć?

Co warto zobaczyć na Maderze? – od tego pytania zadawanego sobie często w myślach zaczyna się opracowywanie trasy po wyspie i wytyczanie drogi do miejsc, które koniecznie trzeba odwiedzić. Jako, że mam już trochę doświadczenia w tej materii, to postanowiłam przygotować dla Was małą ściągę i moimi subiektywnymi 12 najfajniejszymi miejscami na wyspie. Wiele z nich odwiedziłam podczas moich obu wizyt na Maderze w dwóch różnych porach roku: latem i zimą. 

Madera co warto zobaczyć? Co warto zrobić i dokąd pójść?

1. Spędź co najmniej 1 dzień w Funchal

Funchal to przepiękne miasto. Jest usytuowane w tak malowniczy sposób, że nie sposób się w nim nie zakochać. Robi piorunujące wrażenie już od pierwszych chwil, kiedy obserwujecie je jadąc z lotniska wiszącą nad dachami domów autostradą. Potem jest tylko lepiej. Na Funchal należy przeznaczyć co najmniej 1 pełny dzień, a najlepiej 2. Znajdziecie tu okazały port, do którego zawijają wielkie statki wycieczkowe, zabytkową starówkę i zacienione, zielone centrum, jak i liczne ogrody położone na wzgórzach otaczających miasto. Z własnego doświadczenia powiem Wam, że warto mieszkać w niedalekiej odległości od centrum, bo wieczorne spacery są wprost magiczne! Więcej o Funchal, a także o polecanych adresach napiszę w kolejnym tygodniu, bo to bardzo obszerny temat i chciałabym Wam napisać więcej o fajnych kawiarniach i restauracjach na obiad czy tylko kawę i ciastko. Dodatkowo opiszę szczegółowo moje ulubione zabytki i miejsca.

2. Odwiedź Porto Moniz i północną część wyspy

Wypożycz samochód i pojedź do Porto Moniz. Znajduje się tam wspaniały kompleks naturalnych basenów wyżłobionych w przybrzeżnych, wulkanicznych skałach. To duża atrakcja, a wstęp kosztuje tylko 1 EUR. W dodatku droga prowadząca wzdłuż północnego wybrzeża jest spektakularna! Mijając kilka malowniczo położonych miejscowości i jadąc szosą przyklejoną do nadmorskiego klifu mija się wiele wodospadów, które w skrajnych przypadkach ochlapują samochód 🙂 Niestety stara droga ER101, która jeszcze kilka lat temu przyprawiała o szybsze bicie serca kierowców i była atrakcją „tylko dla odważnych”, jest na dobre zamknięta. Miejscami można pokonać małe odcinki na piechotę.

3. Pospaceruj lewadami

Być na Maderze i nie skosztować tego, z czego słynie to grzech! Lewady dzielą się na proste, średniej trudności, jak i te naprawdę trudne. Jednak bez względu na to, jaką dokładnie trasę wybierzecie będziecie zachwyceni. Spacer wzdłuż lewad jest relaksujący, otacza nas praktycznie dziewicza przyroda, cichutko szumi woda, a widoki często zapierają dech w piersiach. O jednej z najpiękniejszych tras przeczytacie we wpisie „Madera – lewady 25 Fontes i Risco„.

4. Zjedz kasztanowy chlebek w Dolinie Zakonnic

Dolinę Zakonnic trzeba odwiedzać przy dobrej pogodzie. Tylko wtedy zobaczycie to miejsce w pełnej krasie ze wspaniałego punktu widokowego usytuowanego przy starej trasie.

Po zjechaniu w dół, ok. 200-300 metrów przed ścisłym centrum miejscowości należy zatrzymać się w piekarni i spróbować kasztanowych przysmaków jak chlebek lub babeczki na kształt pasteis de nata, z tą różnicą, że te tutejsze są przygotowywane z kasztanowym nadzieniem. Pycha! Na deser, ale to już w samym centrum, do popróbowania jest kilkanaście likierów produkowanych na miejscu – bezpłatne degustacje oferują tutejsze sklepy z pamiątkami. Warto spróbować, bo likiery są bardzo oryginalne.

5. Wjedź na przełęcz Ecumenada (po drodze zbierając skalne osuwiska)

Droga prowadząca na przełęcz jest bardzo malownicza, ale po deszczu bywa bardzo niebezpieczna, bo kamienie spadają wprost pod koła. Trzeba jechać bardzo ostrożnie. W dobrym tonie jest zatrzymać się i posprzątać kamienie, które osunęły się na drogę. Niektóre będą wielkie i ich nie ruszycie, ale te drobniejsze należy zapakować do worka (najlepiej niebieskiego, jak na śmieci, by był dobrze widoczny) i położyć na poboczu – ktoś je po kilku godzinach zabierze. Z punktu widokowego na przełęczy widać zarówno północne wybrzeże, jak i południowe. To piękne miejsce i jest stąd dosłownie rzut beretem do Sao Vicente, w którym można odwiedzić lawowe groty lub zrobić kilka zdjęć na plaży i wypić kawę.

6. Wejdź na zawieszony 580 m nad ziemią szklany balkon przy Cabo Girao

W październiku 2012 roku otworzono punkt widokowy na Cabo Girao. To najwyższy klif na Maderze i przez moment możemy stać na jego szczycie i mieć 580 metrów pod nogami skalistą plażę i poletka z uprawą winorośli. Trochę straszne, ale widoki zapierają dech w piersiach. Zwłaszcza jak się ogląda malowniczo usytuowane domki z basenami zawieszone tuż nad urwiskiem. Wstęp na platformę jest bezpłatny.

7. Odwiedź jeden z pięknych ogrodów

Funchal jest wiele pięknych ogrodów i parków. Niektóre są bezpłatne jak np. Park Św. Katarzyny z pięknym widokiem na port, za inne trzeba zapłacić ok. 10 EUR (Monte Palace Tropical Garden, Jardim Botanico lub Palheiro Gardens), ale koniecznie trzeba je zobaczyć. Mnie osobiście najbardziej zachwyca ogród tropikalny na Monte oraz ogrody Palheiro, w których znajdziecie herbaciarnię, ogromny teren, wiele niezwykłych roślin (nawet zimą!), a tuż obok pole golfowe. Ogród Botaniczny jest nieco depresyjny. Same rośliny są fantastyczne, ale bardzo przygnębiające wrażenie robi ptaszarnia z masą tropikalnych papug pozamykanych w malutkich klatkach 🙁

Monte Palace Tropical Garden:

Park Św. Katarzyny:

Ogrody Palheiro:

8. Przejedź się miejskim autobusem

To lepsze niż zjazd saneczkami z Monte! Usiądźcie na pierwszych siedzeniach za kierowcą i udaj się w trasę np. do ogrodów Palheiro lub Machico. Gwarantuję Wam, że ta podróż będzie długo śniła się Wam po nocach 😉

9. Wypij herbatę

Na Maderze silnie czuć wpływy Brytyjczyków, którzy skądinąd bardzo upodobali sobie to miejsce i spotkacie ich tu niemało. Dlatego też w wielu miejscach spotkacie herbaciarnie, tzw. „tea room”. Zwłaszcza na północy Funchal przy lewadzie prowadzącej z Ogrodów Palheiro w kierunku Monte. Jeśli wolicie skosztować herbaty (m.in. tej uprawianej na Azorach) to dobrym miejscem będzie oczywiście „5 o’clock tea” w Hotelu Reid’s. Herbatę z Azorów dostaniecie też na stoisku herbacianym w centrum handlowym La Vie w centrum miasta.

10. Zobacz sztuczną plażę

Warto, choćby z ciekawości, udać się do Machico (pierwsza stolica wyspy na wschodzie wyspy) oraz do Calheta (na zachód od Funchal). Znajdziecie tam sztuczne plaże, które w sezonie są bardzo zatłoczone, ale piasek na nich jest bardzo jasny i delikatny (przywieziono go z Sahary). Plaża w Calheta wygląda fenomenalnie z punku widokowego przy Casa das Mudas.

11. Przejdź Półwysep Św. Wawrzyńca

O tym miejscu więcej przeczytacie w oddzielnym wpisie: Półwysep Świętego Wawrzyńca – gorąco polecam!

12. Zrób zdjęcie z „balkonu Churchilla” w Camara de Lobos

Na sam koniec koniecznie pojedźcie do Camara de Lobos i pospacerujcie po tym cudnym miasteczku, które upodobał sobie Winston Churchill. W pogodny dzień na kamienistej plaży, na której podczas mojej ostatniej wizyty wystawione były kolorowe kutry rybackie, zauważycie suszące się w słońcu dorsze, które w ten sposób przygotowuje się tylko tu.

Madera co warto zobaczyć? – podsumowanie

Jak widzicie na Maderze nie można się nudzić, a tydzień minie jak z bicza strzelił. Warto zawczasu o tym pomyśleć i przyjechać tu co najmniej na dwa razy dłużej. Wyspa jest na tyle fascynująca i jest tu tak wiele ciekawych miejsc i atrakcji do zobaczenia, że nie sposób się nudzić. Nawet będąc tu 14 dni zabraknie czasu na plażowanie, jeśli założycie sobie ambitny plan zwiedzania 😉 Oczywiście nie opisałam wszystkich atrakcji, a tylko te w mojej opinii najciekawsze. Zawsze możecie wstąpić jeszcze do Santany, by zobaczyć tradycyjne maderyjskie domki, do Camachy, by zakupić wyroby z wikliny lub do Ribeira Brava, by pospacerować po urokliwym nadmorskim miasteczku i by zobaczyć jeden z najładniejszych kościołów na Maderze.

Do przeczytania!

E.