
Podczas naszej podróży na Korfu nocowaliśmy w dwóch miejscach, by łatwiej zwiedzać wyspę. Na początku zatrzymaliśmy się na północ od stolicy – w hotelu Palma Boutique, a potem ok. 30 minut jazdy na południe, by zobaczyć tę mniej uczęszczaną część wyspy. I powiem Wam, że to była doskonała decyzja, a oba hotele były jak najbardziej godna polecenia. Zwłaszcza MarBella Nido zrobił na nas ogromne wrażenie.


Marbella Nido – lokalizacja:
Hotel usytuowany jest około pół godziny jazdy na południe od stolicy wyspy – miasta Korfu. Znajduje się tuż przy linii brzegowej. Plaża jest tu wąska, piaszczysto-żwirkowa Wystarczy przejść wąską ulicę oddzielającą od niej hotel. Na plaży znajdują się hotelowe leżaki oraz bar.

Hotel MarBella Nido usytuowany jest na dość stromym zboczu i położony jest tarasowo. Na dole znajduje się recepcja i duży bar, wyżej restauracja, w której serwowane są śniadania i kolacje, jeszcze wyżej duży basen w stylu „infinity pool”.

Po drodze, jak i na samej górze, znajdują się wille z pokojami i apartamentami. Jest tu dużo poukrywanych przejść i skrótów, więc wcale nie trzeba chodzić główną drogą, która nieco wije się między budynkami.

Po głównej uliczce kursują melexy, które wożą gości do pokoi. W tym hotelu pomyślano o wszystkim: znajdziecie tu nawet zacienione przystanki z telefonami – po to, by móc zadzwonić po kierowcę, by zabrał nas na górę lub w dół. Trochę to z początku nas śmieszyło, że „jak to, czemu ludzie nie wejdą na piechotę?” Jednak w upale rzędu 35 stopni C w cieniu i przy lokalizacji naszego pokoju na samiutkiej górze, szybko zrozumieliśmy, że te elektryczne samochody to nie jest wielka przesada, a ogromne ułatwienie. Szczególnie jeśli do pokoju trzeba dotrzeć z bagażami, a samochodem podjechać nie ma można, gdyż wszystkie auta zostają obowiązkowo na parkingu koło recepcji.

MarBella Nido – pokój:
Nasz pokój, dzięki temu, że znajdował się w ostatnim rzędzie, miał kapitalny widok nie tylko na cały obiekt, morze, podchodzące do lądowania samoloty, a także fantastyczne wschody słońca. Do tego na tarasie mieliśmy jacuzzi! Po raz pierwszy spaliśmy w pokoju, który oferowałby takie cuda! W innych pokojach były też małe baseny lub duże tarasy. Tu niemal każdy apartament jest inny.

Sam pokój był elegancki i bardzo przemyślany, utrzymany w beżach. Choć nie miał jakiejś ogromnej powierzchni, to nadrabiał przestrzenią na zewnątrz. Na przestronnym tarasie oprócz wielkiego jacuzzi zmieściły się leżaki i stół z krzesłami.



Łazienka też była ciekawa, bo z ogromnym oknem wychodzącym na pokój. Pomyślano tu jednak także o intymności i podczas brania prysznica cy korzystania z niej można było opuścić roletę.






MarBella Nido – jedzenie:
Śniadania, jak na hotel 5* przystało, były ogromnie urozmaicone i pięknie podane. Obsługa była na najwyższym poziomie. Podawała do stołu kawę, herbatę i świeżo wyciskany sok pomarańczowy. Można było jeść zarówno w klimatyzowanej sali, jak i na tarasie z widokiem na morze.




Jedną z kolacji jedliśmy w restauracji „Apaggio” a la carte i choć była za dodatkową opłatą (w porównaniu z kolacją w ramach bufetu, która była wliczona w cenę pokoju), to oferowała piękne i bardzo smakowite dania podane w wyjątkowy sposób.




Świetny jest także bar nad basenem, który oferuje także dania na ciepło.


MarBella Nido – podsumowanie:
Już w ubiegłym roku na Santorini przekonaliśmy się, że hotele tej klasy w Grecji oferują najwyższy standard usług. Jeśli tylko jedziecie bez małych dzieci (to hotel dla osób powyżej 13 lat), to zdecydowanie wart jest polecenia i rozważenia. Ceny możecie sprawdzić na Booking.com, jak i oficjalnej stronie hotelu.
To zdecydowanie luksusowy obiekt, a obsługa dba o gości w szczególny sposób. Nie jest przy tym ani trochę sztywno, bo osoby tu pracujące są elastyczne i szybko wyczuwają gości. W Marbella Nido można się totalnie zrelaksować. Basen jest wprost genialny, a widoki z pokojów sprawiają, że aż chce się wstawać przed szóstą rano na wschody słońca. MarBella Nido oferuje dla chętnych też SPA oraz fitness club, ale akurat z nich nie korzystaliśmy. Trudno jednak się tu nudzić nawet bez tych udogodnień! Krótko mówiąc: bardzo polecamy.
Inne wpisy z Korfu znajdziecie w dedykowanej tej wyspie sekcji KORFU.
Do przeczytania,
E.
Recepcja Bar przy recepcji Bar przy recepcji Mille feuille Policzki wołowe Masło i chleb Welcome drinki w recepcji podczas powitania w hotelu
Podobne wpisy
Komentarze
2 odpowiedzi na “MarBella Nido Suite Hotel & Villas – fantastyczny hotel na Korfu”
Dodaj komentarz
Autor: Madame Edith
Podczas naszej podróży na Korfu nocowaliśmy w dwóch miejscach, by łatwiej zwiedzać wyspę. Na początku zatrzymaliśmy się na północ od stolicy [...]

Piekne miejsce. Szkoda tylko ze czesc z tych zdjec to zdjecia jednego z B&B w Amalfii we Włoszech. Pozdrawiam kreatywnego.
Scherlocku, ale żeś się popisał, doprawdy gratuluję. Jednocześnie informuję, że wszystkie zdjęcia, poza tym bez znaku wodnego, zrobiłam sama w hotelu Marbella Nido na Korfu. Tak więc wypraszam sobie takie insynuacje!
To bez znaku pochodzi z oficjalnego serwisu prasowego hotelu. Zanim napiszesz takie głupoty gdziekolwiek w internecie, radzę na drugi raz sprawdzić jak opisywany obiekt wygląda w rzeczywistości. Google szybko powie, że zdjęcia przedstawiają ten obiekt, a nie żaden inny.