Ogród Botaniczny w Powsinie – najpiękniejsze miejsce na wiosenny spacer w Warszawie
Ogród Botaniczny w Powsinie znamy jak własną kieszeń. Bywaliśmy tam wiele razy, bo od naszego domu spacerkiem mamy niecałe 6 km, więc w zasadzie rzut beretem. Najpiękniej w ogrodzie jest wiosną, gdy kwitną magnolie, forsycje i wiśnie. Czyli w kwietniu i na początku maja właśnie. Ogród Botaniczny Państwowej Akademii Nauk w Powsinie organizuje też sporo ciekawych wydarzeń, jak np. miesiąc japoński, który trwa obecnie i kończy się 5-go maja. Towarzyszą mu dni z kuchnią japońską, pikniki oraz liczne dekoracje w ogrodzie nawiązujące do Kraju Kwitnącej Wiśni.
Jeśli mieszkacie w Warszawie lub okolicach, uważam, że zdecydowanie trzeba tam pojechać. Powiem Wam szczerze, że to był pierwszy raz, gdy do ogrodu pojechaliśmy samochodem, bo obawialiśmy się tak długiego spaceru z bobasem przez las, który niestety uznany jest obecnie za jedno z największych skupisk kleszczy przenoszących boreliozę. Stwierdziliśmy, że dla spokoju ducha nie będziemy ryzykować. Wrzuciliśmy nasz wózek „parasolkę” do bagażnika i pojechaliśmy.
Po ogrodzie spacerowaliśmy ponad dwie godziny. Był to piękny i zupełnie magiczny czas. W majówkę miejsce to nie jest pełne ludzi, było raczej spokojnie i całkiem pusto, a pogoda dopisała.
Ogród Botaniczny w Powsinie – co warto zobaczyć?
Na wejściu dostaniecie mapkę z zaznaczonymi sekcjami. Nasze ulubione miejsca to:
- oranżeria z roślinami egzotycznymi, w której często można poczuć ten oszałamiający zapach kwitnących kwiatów pomarańczy
- szlak górski z roślinami z wyższych rejonów Polski
- ogród bylinowy z dywanem z tulipanów
- sekcja z różami i magiczna ścieżka leżąca nieopodal
- miejsca, w których rosną magnolie – jest ich kilka na terenie ogrodu – najpiękniejsze są zaraz po lewej stronie patrząc od strony wejścia przez las
Ogród Botaniczny w Powsinie – jak trafić?
Do ogrodu prowadzą trzy wejścia. Pierwsze – leśne (na zdjęciu poniżej), do którego dojdziecie idąc ścieżkami przez Las Kabacki (najlepiej sprawdzać swoją lokalizację na mapach google, bo można się pogubić). Przy wejściu można zostawić rower, więc jak najbardziej na jednośladzie można tu również przyjechać.
Dwa główne wejścia zlokalizowane są od strony Konstancina i ulicy Prawdziwka. Znajdują się tam parkingi i można zostawić samochód.
Ogród Botaniczny w Powsinie – cena biletu:
Bilet dla osoby dorosłej kosztuje 17 zł, bobas wjechał bez opłaty (dzieci od 5 roku życia płacą 13 zł). Można zakupić bilet rodzinny „2+2” w cenie 35 zł. Karnet imienny całoroczny kosztuje 100 zł. Za parking zapłacimy zaś 10 zł (ceny z 2022 r.).
Ogród Botaniczny w Powsinie – godziny otwarcia:
Ogród jest otwarty w kwietniu i maju w dni powszednie od 9.00 – 20.00 (oranżeria otwarta 10.00 – 15.30), a w soboty, niedziele oraz święta od 9.00 – 20.00 (oranżeria otwarta 11.00 – 19.00). W innych miesiącach godziny otwarcia mogą być inne. Zimą ogród jest czynny do 15-17 w zależności od miesiąca.
Wejście od strony Parku Kultury w Powsinie przez tzw. „bramę leśną” jest otwarte krócej – tylko w godz. 11.00-17.00 (po godzinie 17.00 wejście oraz wyjście z Ogrodu możliwe tylko przez bramę główną przy ul. Prawdziwka).
Bardzo polecamy!
E. i M.
Podobne wpisy
Komentarze
5 odpowiedzi na “Ogród Botaniczny w Powsinie – najpiękniejsze miejsce na wiosenny spacer w Warszawie”
Dodaj komentarz
Autor: Madame Edith
Ogród Botaniczny w Powsinie znamy jak własną kieszeń. Bywaliśmy tam wiele razy, bo od naszego domu spacerkiem mamy niecałe 6 km, więc w zasadzie [...]
To miejsce ma to do siebie że jest piękne o każdej porze roku. To przepływ tej cudownej energii od otaczającej przyrody sprawia że człowiek staje się wrażliwszy na przyrodę ożywioną . To energia pozytywna pozostawiona przez tych wszystkich ludzi z pasją którzy tworzyli i wciąż tworzą to Cudowne Miejsce na Ziemi.
Można się wybrać na plażę w rezerwacie Wyspy Świderskie w okolicy Ciszycy 🙂 https://madameedith.com/przepis/jak-grillowac-zdrowo-poradnik/
Nie byłam – duże niedopatrzenie. Czy w okolicy są jeszcze jakieś miejsca, które warto odwiedzić „za jednym zamachem”? Od nas to kawał drogi, więc jak już się wybierzemy, to może przy okazji coś jeszcze zobaczymy.
Ewo, koło Warszawy jest sporo fajnych miejsc. W poprzednich latach pisałam m.in. o Nieborowie i Arkadii oraz Żelazowej Woli. Bardzo polecam także Żyrardów.
Przepięknie! U nas też teraz wszystko kwitnie i aż chce się żyć! 🙂