fbpx

Sewilla – co warto zobaczyć?

21 sierpnia 2015

Dziś zabieram Was do skąpanej w słońcu, upalnej Sevilli, którą odwiedziliśmy w czerwcu. Miasta, które onieśmiela swoim pięknem każdego przybysza. Nie sądziłam, że takie miejsca są na ziemi. Sewilla jest po prostu bajeczna. Jej wąskie i kręte uliczki w starym centrum są stworzone do spacerów nawet w upały. Są idealne, by najpierw się zgubić w ich sieci, a potem odnaleźć pod tapas barem, na małym placyku, przy jednej z miejskich fontann lub kościołów. O naszym wyjeździe do Andaluzji pisałam już jakiś czas temu („Andaluzja – migawki„), ale sądzę, że czas najwyższy, by wrócić w ten rejon Hiszpanii.

Sewilla uważana jest za najcieplejsze miasto w kraju. Mieszkańcom brakuje bezpośredniego dostępu do morza, które złagodziłoby wysokie temperatury latem i przyniosło bryzę. Najbliższy kurort z piękną, szeroką plażą to Punta Umbria, znajdująca się koło Huelvy. Z Sewilli można się tam dostać w nieco ponad godzinę (110 km zatłoczoną autostradą). Co prawda w linii prostej z Sewilli nad Ocean jest bliżej, ale nie da się dojechać, gdyż w tym regionie znajduje się Park Narodowy Donana.

W związku z wysokimi temperaturami na zwiedzanie miasta radziłabym wybrać wiosnę lub jesień. Okres od czerwca do końca września wydaje się być najmniej sprzyjający (w pierwszych dniach czerwca temperatura dochodziła do 38 stopni w cieniu).

Zwiedzanie miasta podzieliliśmy na dwa pełne dni. Pierwszego postawiliśmy na najważniejsze obiekty, a kolejnego już bardziej na luzie chodziliśmy po centrum, Trianie oraz wzdłuż Gwadalkiwiru. Wszystko, co udało nam się zobaczyć zachwyciło nas do tego stopnia, że stwierdziliśmy, że po prostu musimy tu wrócić.

Co zobaczyć w Sewilli?

Plaza Nueva

To plac w centrum miasta z zachwycającą architekturą. Dookoła usytuowane są także butiki najlepszych hiszpańskich projektantów oraz marek luksusowych. Stąd jest bardzo blisko do Katedry, jak i do areny corridy. W okolicznych uliczkach można przysiąść w tapas barze, by odpocząć. Bardzo przyjemna i niezbyt tłoczna okolica, zupełnie nie czuć, że jest się w ścisłym centrum. Można tu podglądać życie zwykłych mieszkańców miasta, jak i wskoczyć w tramwaj, który ma tu pętlę, i podjechać na Plac Hiszpański oddalony o ok. 10 minut jazdy (bilety kupuje się w automatach na przystankach).

Katedra w Sewilli

 „Będzie tak ogromna, że ci, co ją zobaczą wezmą nas za szaleńców” – miał powiedzieć Alonso Martinez w 1401 r. rysując jej plany. I faktycznie, budowla jest ogromna. Swoją kubaturą wyprzedza Bazylikę św. Piotra w Rzymie i Katedrę św. Pawła w Londynie.

Z Giraldy, która początkowo była minaretem (w 1248 r. król Ferdynand III Święty zdobył Sewillę i przekształcił muzułmański meczet w katolicki kościół), można podziwiać panoramę miasta.

Na szczycie Giraldy w 1568 r. ustawiono 4-metrowy posąg symbolizujący Wiarę. Początkowo nazywany był Giraldą („wiatrowskazem”), ponieważ jest ustawiona na wiatrowskazie i obraca się wraz ze zmianą kierunku wiatru. Z czasem jednak nazwę Giralda przejęła sama wieża, zaś figurę zaczęto nazywać Giraldillo. Na dzwonnicę wchodzi się po pochyłych platformach, którymi kiedyś jeźdźcy wjeżdżali na sam szczyt konno. Na zdjęciu wyglądają niepozornie, ale jeśli macie zaliczyć ciągiem kilkadziesiąt, w dodatku w upale, który z piętra na piętro bardziej dokucza, to stanowi to spore wyzwanie.

Wejście do Katedry z możliwością wspięcia się na Giraldę kosztuje 9 EUR. Za tę cenę macie gwarantowane najlepsze widoki w mieście.

Konie pod Katedrą

Alkazar w Sewilli (Reales Alcazares) – zespół Królewskich Pałaców

Budowla zawiera wiele sal, ganków i przepięknych ogrodów. Jest bogato zdobiona, przez co robi na zwiedzających ogromne wrażenie. Można tu spędzić co najmniej pół dnia, bo pałac jest ogromny, a ogród jeszcze większy. Miejsce przecudnej urody, zadziwiające na każdym kroku. Podczas upałów to dobra kryjówka, bo w środku jest znacznie chłodniej niż na zewnątrz. Grube mury chronią przez żarem lejącym się z nieba, a wielość basenów i fontann przyjemnie odświeża oraz schładza powietrze.

Lwia Brama – tu znajduje się kasa i główne wejście
Najsłynniejsze patio: Patio de las Doncellas
Naścienne detale w Real Alcazar
Naścienne detale w Real Alcazar
Giralda widziana z Alcazaru
Artyści sprzedający obrazy pod wyjściem z Alcazaru

Plaza de España

To chyba najbardziej pocztówkowe miejsce w mieście. Przy błękitnym niebie zdjęcia robią się same. Plac jest otoczony przez półkolistą, wielką galerię. W centrum przepływa mały kanał, przy którym można wypożyczyć łódkę (5 EUR). Nad nim przerzucone są cztery mostki symbolizujące cztery królestwa: Kastylię, Leon, Nawarrę i Aragonię. Galerie oraz ściany z murowanymi ławkami zdobią kolorowe azujelos. Każda ławka przedstawia jedną z 48 prowincji Królestwa Hiszpanii.

Arena walk byków w Sewilli (Plaza de Toros de la Real Maestranza de Caballería de Sevilla)

To wielka, najstarsza w całej Hiszpanii, arena do walk byków. Budynek jest udostępniony dla turystów poza czasem przeprowadzania walk (wówczas, przeważnie tylko w pierwszą niedzielę miesiąca oraz podczas ważnych świąt, muzeum zamykane jest o 15). Wewnątrz znajduje się muzeum corridy eksponujące kolekcję kostiumów, obrazów i ekwipunku torreadora. Oprowadzanie odbywa się w języku hiszpańskim i angielskim. Koszt wstępu nie jest niski (7 EUR), ale zdecydowanie warto. Nawet jeśli jesteście zagorzałymi przeciwnikami tej narodowej, hiszpańskiej aktywności. Budynek w środku jest piękny, bardzo zadbany, a że z zewnątrz ściśle przylegają do niego inne budynki, to nie do końca można podziwiać jego urodę.

W kolejnym wpisie pokażę Wam zupełnie szaloną i kolorową dzielnicę Trianę oraz trochę bardziej nowoczesnych budynków. Napiszę też o tym gdzie jeść, poza oczywiście Mercado Lonja del Barranco, o którym pisałam już jakiś czas temu.

Do przeczytania!
E.




Jak oceniasz ten wpis?

Kliknij gwiazdkę, aby ocenić!

Średnia ocena 5 / 5. Liczba głosów: 5

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten post.

Podobne wpisy

Komentarze

8 odpowiedzi na “Sewilla – co warto zobaczyć?”

  1. Trafiłam tutaj za pomocą jednej z moich czytelniczek. Dzięki za tak świetne informacje. Na pewno skorzystam!

  2. Anonimowy pisze:

    Przepiękna relacja z podróży! Mimo że w lipcu tego roku również odwiedziłam Hiszpanię i Sewillę, to z przyjemnością czytam Twoje wspomnienia…I już czekam na kolejne. I oczywiście zgadzam się z Tobą- Hiszpania jest cudowna !!! Aneta

  3. Ania S pisze:

    Śliczne miasto i chciałabym je kiedyś odwiedzić po tym co piszesz 🙂 A Twoje zdjęcia są magiczne !! Dla mnie jesteś fotograficznym mistrzem 🙂

  4. Anonimowy pisze:

    Dziekuje za te wycieczke. Zdjecie bramy jest zachwycajace… nie moglam oderwac wzroku. Reszta zdjec rowniez zacheca to odwiedzin tego urokliwego miasta!

  5. Agata pisze:

    O tak! Sewilla jest przeuroczym miastem, z takim specyficznym klimatem. Było to pierwsze miasto w Hiszpanii, jakie odwiedziłam i do tej pory jest moim ulubionym 🙂

  6. Vela pisze:

    To patio mnie zachwyciło! Co za piękne miejsce. Po Twoim wpisie Sewilla staje się moim miejscem, które trafia na listę tych do odwiedzenia. 🙂

  7. Martynosia pisze:

    Bylam w Sewilli kilka lat temu, odwiedzilam te same miejsca i bardzo mi sie podobalo 🙂

  8. Bardzo lubię klimaty hiszpańskie. Nie ukrywam, że jestem zauroczonym tym jak wygląda Sewilla. Nie miałem okazji jeszcze się w niej znaleźć, ale chyba teraz zacznę poszukiwać biletów. Bardzo chciałbym ją odwiedzić.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Tutaj możesz dodać zdjęcie do komentarza

Sewilla – co warto zobaczyć?


Dziś zabieram Was do skąpanej w słońcu, upalnej Sevilli, którą odwiedziliśmy w czerwcu. Miasta, które onieśmiela swoim pięknem każdego przybysza. [...]
@MadameEdith on Instagram