Szwajcaria. Och, Swajcaria! – nowy bezpłatny e-book

Wakacje nie mogą się zacząć bez wydania nowej książki czy e-booka. I oto w Wasze ręce oddaję już trzecią edycję mojego e-booka o Szwajcarii. „Szwajcaria. Och, Szwajcaria!” to wzbogacone o ponad 30 stron wydanie mojego ubiegłorocznego hitu, który pobraliście już kilkadziesiąt tysięcy razy! Może po tej edycji przekroczymy 100 tysięcy? To wydanie ma inną okładkę, trzy nowe przepisy, dodatkowe informacje o kilku miastach, hotelach i restauracjach.

E-book „Szwajcaria. Och, Szwajcaria!”

Ta książka to efekt kilku miesięcy pracy w 2021 roku, dwóch miesięcy w 2022, jak i ostatnich kilku bardzo intensywnych tygodni. E-book ma na celu zainspirowanie Was do odsiedzenia przepięknego kraju, jakim jest Szwajcaria. Osobiście uważam, że to najpiękniejszy kraj w Europie. Teksty nie są długie, bo ograniczało mnie miejsce, ale znacznie dłuższe wpisy znajdziecie na blogu w sekcji poświęconej Szwajcarii.

W tym e-booku opisuję swoje doświadczenia – miejsca, w których byłam, jadłam, spałam. Pokazuję też przepisy, których nauczyłam się od Szwajcarów na licznych warsztatach kulinarnych. E-book „Szwajcaria. Och, Szwajcaria!” to przede wszystkim zbiór inspiracji i pięknych miejsc, których odwiedzenie polecam każdemu. W telegraficznym skrócie znajdziecie tam:

• 267 stron
• 14 inspirujących rozdziałów
• muzea, miasta, atrakcje z nutką adrenaliny, zwiedzanie na spokojnie, restauracje, hotele, najpiękniejsze trasy pociągami, niezapomniane jeziora i trasy piesze – dla każdego coś miłego!
• 4 gotowe trasy podróży (na wyjazd 3-, 5- oraz 7-dniowy)
• 12 klasycznych szwajcarskich przepisów z różnych regionów, w tym zupełnie nowe: na tartę „cholera” z Wallis oraz Nidelkuchen, czyli słynne ciasto z Murten
• przepiękne, ręcznie malowane mapki i ilustracje przygotowane przez Zofię Różycką
• mnóstwo ciekawostek

Okładka

Przy pierwszym wydaniu roku wybór zdjęcia na okładkę pozostawiłam Wam. Głosowaliście na nie na Facebooku i Instagramie. W ubiegłym roku na okładce umieściłam widok na moje ukochane Lugano, a w tym roku okładkę zdobi mój ulubiony widok z Zurychu. Uwielbiam spacer nad rzeką Limmat, podziwianie budynków, starej części miasta, a także niziutkich tramwajów wodnych, które przeciskają się pod bardzo nisko zawieszonymi mostami. Bardzo lubię ten widok i ilekroć jestem w Zurychu, idę przejść się tą trasą. Ta fotografia bardzo dobrze oddaje kwintesencję Szwajcarii: są strzeliste budowle, jest woda i miasto nad nią położone. Tylko gór, sera i czekolady brakuje 🙂 Ale co ważne: dodatkowo panuje znakomita pogoda!

Podziękowania

Publikacja by nie powstała, gdyby nie wsparcie Switzerland Tourism przy Ambasadzie Szwajcarii w Warszawie, za które gorąco dziękuję. Na stronie Switzerland Tourism znajdziecie zawsze masę ciekawych i najbardziej aktualnych informacji. Jest mi ogromnie miło, że mogłam zrealizować ten projekt, bo od samego początku prowadzenia bloga nie skupiałam się wyłącznie na przepisach, ale i właśnie podróżach. Mój blog jest też jednym z nielicznych polskich blogów, na których przeczytacie tak dużo wpisów o tym pięknym kraju. Ten e-book jest niejako podsumowaniem i skrótem wszystkich wyjazdów oraz miejsc, jakie odwiedziłam.

Przepiękny projekt graficzny, który spodobał mi się od pierwszego wejrzenia, stworzyła Asia ze studia Papercut. To już nasz piąta wspólna książka. Każda jest inna i wyjątkowa. Za redakcję i korektę odpowiadała jak zawsze najlepsza Ewa Popielarz, zaś piękne rysunki i mapki przygotowała Zofia Różycka – niekwestionowana mistrzyni rysunku.

Gdzie pobrać?

Nie przedłużając zapraszam Was do pobierania. Nie musicie podawać żadnych maili, nic! Wystarczy 86 Mb wolnej przestrzeni w pamięci telefonu, tabletu lub komputera. Polecam czytać e-booka na komputerze, bo lepiej wygląda w układzie, gdy dwie strony są obok siebie.

Mam nadzieję, że Was zainspiruje i sprawi dużo radości. Po cichu liczę też na to, że dowiecie się z niego czegoś ciekawego oraz że zapragniecie pojechać do Szwajcarii, jeśli jeszcze w niej nie byliście. A jeśli już macie ten kraj na swoim kącie, to zdecydujecie się na kolejną wizytę.

Zwróćcie uwagę na cztery bardzo szczegółowe trasy podróży, które dla Was przygotowałam. Sama realizowałam je w bardzo podobnym układzie i wiem, że sprawdzą się na 100%.

Dajcie znać jak się Wam podoba!

E.

P.S. Niniejszy wpis zawiera autopromocję.