Małe bezy z truskawkami na kształt miniaturowych tortów Pavlovej. To propozycja dla każdego bezowego łasucha. Są tylko nieco bardziej pracochłonne w przygotowaniu od tortu, ale za to wyglądają przeuroczo. Szczególnie z sezonowymi owocami. Kiedy skończą się już truskawki można je udekorować malinami, borówkami, czy też jagodami.
Bezy z truskawkami – składniki:
/na kilkanaście sztuk, w zależności od wielkości/
- 250 ml białek (u mnie ok. 6 białek z jajek wiejskich w rozmiarze L)
- 250 g cukru pudru
- 1 łyżeczka (czubata) mąki ziemniaczanej lub kukurydzianej (można użyć też czystej skrobi)
- szczypta soli
Bezy z truskawkami – przygotowanie:
Białka ubijamy ze szczyptą soli w schłodzonej dzieży miksera (lub jeśli korzystacie z miksera ręcznego: w schłodzonej misce). Powinny być ubite na sztywną pianę.
Powoli, ciągle ubijając, dodajemy po jednej łyżce cukru i mąki / skrobi.
Po dodaniu całego cukru masa powinna być gęsta, lśniąca i ciągnąca. Przekłądamy ją do cukierniczego rękawa lub szprycy i na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia tworzymy beziki.
Najpierw robię płaskiego bezika, a potem otaczam go cienkim strumieniem bezowej masy dookoła tworząc jakby wulkan.
Bezy wsadzamy do piekarnika nagrzanego do temperatury 120 stopni C (bez termoobiegu). Pieczemy 30 minut, po czym obniżamy temperaturę do 90-100 stopni C i pieczemy przez kolejne 2,5-3 godziny aż się dobrze wysuszą. Jeśli robicie ją wieczorem możecie ją po tym czasie zostawić w nagrzanym piekarniku na całą noc do wystudzenia.
Krem z mascarpone – składniki:
- 250 g mascarpone
- 200 g śmietanki kremówki 30%
- 3 łyżki cukru pudru
Dodatkowo:
- listki mięty
- syrop z grenadiny
- łyżeczka cukru pudru do dekoracji
Krem z mascarpone – przygotowanie:
W schłodzonej dzieży ubijamy kremówkę. Powoli dodajemy cukier aż do idealnego połączenia się składników. Na samym końcu, ostrożnie (tak, by śmietana nie opadła), dołączamy mascarpone. Próbujemy. W zależności od upodobań można dosypać więcej cukru pudru do masy.
Bezy z truskawkami – podanie:
Bezy napełniamy schłodzonym kremem bardzo ostrożnie za pomocą łyżeczki. Do środka możemy włożyć truskawkę i przykryć ją kremem. Na wierzchu kładziemy pokrojone na pół lub ćwiartki truskawki.
Możemy udekorować je listkami mięty oraz polać sokiem z grenadiny. Dla ładnego efektu wizualnego proponuję je także delikatnie oprószyć cukrem pudrem.
Jestem pewna, że będą Wam smakowały, podobnie jak zresztą Pavlova.
Z serdecznymi pozdrowieniami,
E.
Podobne wpisy
Komentarze
20 odpowiedzi na “Małe bezy z truskawkami”
Dodaj komentarz
Małe bezy z truskawkami
Czas przygotwania:
Dzień dobry, Pani bezy wyglądają cudownie i chciałabym spróbować zrobić je sama tylko zastanawiam się czy wychodzą delikatnie ciągnące w środku ?
Pozdrawiam.
Przepis wydaje się być taki prosty…kiedyś próbowałam robić bezy, ale mi średnio wyszły…
A co z mąką ziemniaczaną robimy? 🙂 przepis przeczytałam trzy razy i nie widzę wzmianki o tym 🙂
Dodajemy do białek w trakcie ubijania, zaraz to dodam – dziękuję!
Uwielbiam bezy z kawowym kremem!
Ola
ależ mi te beziki nie w porę wpadły w oko! w sezonie truskawkowym na pewno takie przygotuję:]
Piękne 🙂
super pomysł!
http://sierotkamarysiawkuchni.blogspot.com/
O wow, ale piękne! Zastanawiałabym się czy jeść czy oglądać.
Marta@Co Dziś Zjem Na Śniadanie?
cudne, aż ślinka mi cieknie do nich
Zachwycające 🙂 W takiej formie prezentują się po prostu uroczo – nie można się w nich nie zakochać 🙂
Bezy moje kochane! Piękne 🙂
piękne Ci wyszły:)
Jeśli chodzi o bezy to jestem zupełnym laikiem. Pamiętam z dzieciństwa bezy przełożone kremem jak stały dostojnie w każdej szanowanej cukierni:-))
Dziękuję za przepis. Wyglądają niesamowicie.
Dziękuję za przepis. Ale pyszności.
cudowne!
Umarłam…ja uwielbiam hiszpany…a tu dokładna instrukcja jak zrobić…eh…. chyba się wreszcie odważę !
Wyglądają zachwycająco, choć nie lubię bezowych deserów 🙂
Po prostu przepiękne! I do tego zdjęcia ślicznie nasycone, aż wychodzą z ekranu 🙂