Boeuf Strogonow – pyszny sos z wołowiną
Boeuf Stroganow to danie kuchni rosyjskiej, które zdobyło ogromną popularność na przełomie XIX i XX wieku i podbiło cały świat. Sama nazwa jest połączeniem francuskiego słowa „bœuf” – „wołowina” oraz Stroganow – czyli nazwiska rosyjskiego generała, który ponoć wyjątkowo upodobał sobie ten sos z wołowiną. W Polsce często używa się nazwy skróconej „Stroganow” lub „Strogonow„.
Danie to występuje w tak wielu wariantach smakowych i tak wieloma dodatkami, że należy stwierdzić, że obecnie każdy kraj ma własną jego wersję.
Dla przykładu: w Szwecji zamiast wołowiny dodaje się kiełbaski „falukorv”, w Japonii serwuje się go z ryżem, a we Francji dodaje się do Strogonowa białe wino oraz wędzoną paprykę, podczas gdy w Brazylii śmietankę jak do ubijania. Co kraj to obyczaj. Moja wersja jest najbardziej zbliżona do klasycznej polskiej, choć celowo pominęłam w swoim przepisie mąkę, która zagęszcza sos. Dzięki temu danie jest bezglutenowe.
Boeuf Strogonow – składniki:
/na 6 porcji/
- 2 łyżki oleju rzepakowego
- 2 cebule
- 400-500 g pieczarek
- ok. 600-700 g polędwicy wołowej (można zastąpić ligawą lub rostbefem)
- 2 ogórki kiszone
- 400 ml bulionu (użyłam warzywnego, ale może być też klasyczny rosół wołowy lub z mięsa mieszanego)
- 100 g koncentratu pomidorowego
- 2-3 łyżki śmietany 18%
- sól i pieprz do smaku
- natka pietruszki
Dodatkowo:
- ulubiona kasza lub ziemniaki do podania
Boeuf Strogonow – przepis:
Cebule kroimy w piórka, podsmażamy na łyżce oleju. Powinna się zeszklić. Przekładamy ją do dużego, płaskiego garnka.
Na tej samej patelni (nie dodając więcej oleju) podsmażamy pokrojone w plasterki pieczarki. Nawet jeśli patelnia będzie prawie sucha, to grzyby i tak szybko puszczą wodę i na dnie zrobi się sos. Po podsmażaniu pieczarki przekładamy do garnka z cebulą, do którego dorzucamy też pokrojone w kostkę ogórki kiszone.
Polędwicę (lub inny kawałek wołowiny) myjemy, osuszamy papierowym ręcznikiem i oczyszczamy z błon. Kroimy w cienkie paski, posypujemy pieprzem i obsmażamy chwilę na tej samej patelni (dolewając trochę oleju). Mięso powinno zmienić kolor na brązowo-szary, ale nie można go smażyć za długo. Jak tylko zmieni kolor i się lekko zarumieni, to ściągamy patelnię z ognia.
Podsmażone mięso przekładamy do garnka, w którym jest znajdują się już cebula, pieczarki i ogórki
Zalewamy bulionem. Przykrywamy pokrywką i na niewielkim ogniu dusimy około 30 minut aż mięso będzie całkowicie miękkie. W zależności od rodzaju wołowiny gulasz trzeba gotować od 30 minut do nawet 2 godzin. Mięso powinno być miękkie.
Pod sam koniec gotowania dodajemy śmietanę i koncentrat pomidorowy. Mieszamy, doprowadzamy do wrzenia i gotujemy jeszcze chwilę. Jeśli chcemy by sos był bardziej gęsty możemy go zagęścić 1-2 łyżkami mąki rozrobionej z sosem z garnka.
Doprawiamy pieprzem i ewentualnie solą (trzeba pamiętać, że dodając ogórki kiszone Strogonow będzie już lekko słony – używajmy zatem soli ostrożnie!).
Boeuf Strogonow – podanie:
Strogonowa podajemy w głębokim talerzu. Dodatkowo proponuję ugotować do niego ziemniaki lub ulubioną kaszę. Osobiście przygotowałam kwinoę w trzech kolorach, która znakomicie pasuje do mięsnych sosów. Jeśli danie zostanie Wam na kolejny dzień, wówczas zrobi się bardziej gęste. Według mnie nie ma żadnej potrzeby by dodawać do tego sosu mąkę czy żeby oprószać ją kawałki wołowiny przez podsmażeniem, bo sos z podanych proporcji wychodzi nie za gęsty i niezbyt rzadki.
Smacznego!
E.
Podobne wpisy
Komentarze
14 odpowiedzi na “Boeuf Strogonow – pyszny sos z wołowiną”
Dodaj komentarz

Boeuf Strogonow – pyszny sos z wołowiną
Czas przygotwania:
Już kupione mieso, była ligawa. I teraz chciałabym zapytać: ligawa ile czasu potrzebuje się dusić?
To danie to niespodzianka dla gości, mam nadzieję że będą zachwyceni:D
Droga Edith
Planuję kolejny raz przygotować dla gości strogonowa tym razem z kaszą. Jako drugie danie czy pierwsze?
Proszę podpowiedz mi jaka zupa pasuje na pierwsze danie czy coś innego. Sama nie wiem 🙂
Pozdrawiam Klara
Dla mnie to takie danie 2w1 i już bym zupy nie robiła (lub ewentualnie jakąś warzywną np. jarzynową lub z topinamburu). Za to deser jak najbardziej lub jakąś lekką przystawkę ?
Dla mnie też, ale nie dla tegoż towarzystwa hihihi. Dziękuję Edytko?
Tak też uczynię. Czyli ugotuję lekką zupkę jarzynową i deser?
Po raz pierwszy upiekę ciasto z Porto. Już nie mogę się doczekać jego zapachu i smaku.
Klara
Pyszne! Strogonowa robiłam dziś po raz pierwszy ale na pewno nie ostatni. Z braku wołowiny użyłam polędwicy wieprzowej i i tak się udało. Nic się nie przypala, nie trzeba zbyt wiele się natrudzić a smakuje wspaniale 🙂 Super przepis, jak wszystkie na Twoim blogu.
Zrobione, zjedzone, dolacza do Twojej fasolki po bretonsku na liscie naszego stalego repertuaru 🙂
Super, bardzo mi miło 🙂
Postanowiłam w tym roku wypróbować Twój przepis 🙂 wygląda niesamowicie apetycznie. Pozdrawiam! 🙂
Bardzo polecam. To pyszne danie 🙂
Nie ma to jak beef 🙂 Oj zjadło by się 🙂
Właśnie wczoraj zrobiłam identyczny , tylko mięso i ogórki kroję w paski i dodaję troszkę wody spod ogórków / oczywiscie własnej roboty/ . Co do ogórków to są dwie szkoły , jedni dodają konserwowe , ale gdzieś czytałam ze prawdziwy Strogonow to tylko kiszone.
Robiłam tez Strogonowa z polędwiczek wieprzowych i ten mi bardziej smakował.
Pozdrawiam gorąco
Dorota
Doroto,
Super pomysł! Muszę spróbować z polędwiczkami wieprzowymi. Może nawet następnym razem pokuszę się o dodanie domowej roboty korniszonów 🙂
Serdecznie pozdrawiam
E.
Bardzo lubię takie sycące zupy!
Uwielbiam takie syte, rozgrzewające dania w stylu tych tzw. jednogarnkowych. Z przyjemnością bym zjadła, nawet pomimo mojej niechęci do mięsa. 🙂