fbpx

Brownie z wiśniami

8 stycznia 2013
brownie

Nie przepadam za czekoladą. Nie powiem, że jej nie lubię w ogóle, bo to byłaby lekka przesada, ale po prostu mogłabym się bez niej obejść. Bardziej, niż tylko sporadycznie sięgam po kostkę lub dwie. Zwykle mlecznej z całymi orzechami laskowymi albo truskawkowej, nadziewanej. To moje smaki z dzieciństwa, gdy obok Jedynej te dwie były najczęściej spotykane.

Za to obok brownie nie przejdę obojętnie. Nie wiem co ono w sobie takiego ma, ale jest obłędne! Idealne! Nie za słodkie, niezbyt gorzkie. Po prostu nie można się oprzeć. A gdy jest jeszcze ciepłe parę chwil po upieczeniu wówczas po prostu smakuje genialnie!

Tak, bez wątpienia to brownie należy do TOP 5 najlepszych przepisów na ciasta i desery z mojego bloga (obok tarty z jabłkami, brioszki Kouglof, ciasta marchewkowego i ciasta oliwkowego) . A jak wiecie deserów od momentu powstania było niemało…

Brownie z wiśniami – składniki: 

/na blaszkę 22 x 22 cm/

  • 3 tabliczki czekolady (w tym 2 gorzkiej i 1 mlecznej lub na odwrót jeśli preferujecie mleczną)
  • 300 g brązowego cukru (użyłam drobnego demerara i dodałam 2 łyżki cukru w kryształkach, by chrupał przy jedzeniu)
  • 250 g masła
  • 225 g wiśni bez pestek (użyłam mrożonych)*
  • 140 g mąki uniwersalnej
  • 4 jajka
  • 4 czubate łyżki kakao
  • szczypta soli

* W sezonie proponuję użyć świeżych owoców. Wiśnie mrożone przed wrzuceniem do ciasta powinny nieco odtajać i się rozmrozić.

Brownie z wiśniami – przepis:

Masło rozpuszczamy w rondelku wraz z czekoladą i cukrem (możemy rozpuszczać też w kąpieli wodnej, czyli w misce usytuowanej nad garnkiem, w którym gotuje się woda – pamiętajcie: miseczka nie może dotykać tafli wody). Mieszamy dokładnie łyżką lub ręcznym mikserem. Odstawiamy masę na 20 minut, by przestygła.
Powoli dodajemy jajka i dokładnie rozprowadzamy je w cieście.
Ciągle mieszając dosypujemy kakao, a następnie pomału mąkę wymieszaną z solą.
Mieszamy do uzyskania jednolitej konsystencji.
Do masy dorzucamy połowę wiśni.

Dokładnie mieszamy i wylewamy masę do wyłożonej papierem formy. Pozostałe wiśnie rozrzucamy po wierzchu ciasta.

brownie
Pieczemy 30-40 minut w temperaturze 160 stopni z termoobiegiem lub 180 stopni bez tej funkcji.Moja uwaga:
Kontrolujcie czas pieczenia, bo w zależności od piekarnika ciasto po 40 minutach może wyjść nieco twarde – wówczas schowajcie je do woreczka na dzień/dwa, a zmięknie i będzie idealne.
brownie

Brownie z wiśniami – podanie:

Brownie doskonale smakuje gdy jest jeszcze ciepłe. Oczywiście jest też doskonałe serwowane w temperaturze pokojowej, czy konsumowane na drugi dzień.
brownie
Ciasto z tego przepisu jest chrupiące na spodzie i górze, a lekko ciągnące w środku.
brownie
Jest po prostu doskonałe i w przeciwieństwie do samej czekolady mogłabym je jeść codziennie. Więcej zdjęć znajdziecie oczywiście na Fanpage’u.
Smacznego dnia!
E.
brownie




Jak oceniasz ten wpis?

Kliknij gwiazdkę, aby ocenić!

Średnia ocena 3.4 / 5. Liczba głosów: 10

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten post.

Podobne wpisy

Komentarze

104 odpowiedzi na “Brownie z wiśniami”

  1. Marcin pisze:

    Dzień dobry 🙂
    czy ciasto upiecze się, gdy zamiast blaszki użyję brytfanki kamiennej? Jestem na wyjeździe i nie mam tutaj blaszki..

    • Madame Edith pisze:

      Tak, z pewnością. Tylko warto ją dobrze rozgrzać w włożyć do niej ciasto po wyłożeniu papierem, by nie przywarło.

  2. Agnieszka pisze:

    Update do wcześniejszego komentarza:
    podgrzewanie nic nie dało, ale dodatek wody i śmietanki 30% spowodował, że cukier rozpuścił się i ciasto wyszło pyszne. Konieczny był również wydłużony czas pieczenia względem przepisu, pewnie z powodu modyfikacji składu ciasta.
    niestety samo podgrzewanie nie pomogło, po konsultacji z innymi osobami doszłyśmy do wniosku, że to może być wina czekolady gorzkiej – ja użyłam Wedel 80% kakao.
    Pozdrawiam

  3. Agnieszka pisze:

    Witam i mnie również, jak u Pani wcześniej komentującej, wyszedł wielki glut z cukru i oddzielona ciekła faza masła i czekolady. Czy da się to jakoś uratować? Próbowałam rozpuścić cukier dość długo, dodałam też minimalną ilość wody, aby ułatwić rozpuszczenie, ale nic to nie dało.
    i drugie pytanie – czy jajka mam w kolejnym etapie dodawać do gorącej masy? nie zetną się?
    pozdrawiam

    • Madame Edith pisze:

      Tak, proszę podgrzewać dłużej, cukier się rozpuści, ale to trochę trwa. Jajka dodajemy, gdy masa nieco ostygnie, po jednym i od razu mieszamy mikserem.

  4. Magdalena Woźniak pisze:

    Dzień dobry. Czy zamiast wiśni można dodać mrożone maliny ? Czy może kiedyś Pani próbowała z tymi owocami? Z góry bardzo dziękuję za odpowiedź. Serdecznie pozdrawiam

  5. emka pisze:

    Czy cukier ma się rozpuścić całkowicie??

  6. helka pisze:

    Bałam się że mi nie wyjdzie, bo składniki dodawałam trochę na oko. Ale muszę przyznać, że jest to najlepsze brownie jakie kiedykolwiek zrobiłam. Rewelacja!

  7. Mirela pisze:

    Dziękuję bardzo :))

  8. Mirela pisze:

    Dzień dobry 😉
    Robiłam ciasto i jest przepyszne.
    Mam tylko pytanko czy jeśli chciałabym zrobic ciasto na większej blaszce ,mogę wtedy użyć polowe więcej składników czy lepiej zeobic wtedy dwa ciasta ?

  9. Ulka pisze:

    A mi się zrobił wieki glut. Cukier się nierozpuscil tylko połączył z czekolada. Wyładowało wszystko w koszu. ?

    • Madame Edith pisze:

      Przepraszam, ale to fizycznie nie jest możliwe, by cukier nie rozpuścił się wraz z czekoladą i masłem podgrzewanymi w kąpieli wodnej czy po prostu w garnku. Czekolada i masło to w większości tłuszcz, w którym cukier się doskonale rozpuszcza. Trzeba tylko postępować zgodnie z przepisem.

  10. Dominika pisze:

    Mam pytanie, czy używając czekolady karmelowej, np. z wedla brownie wyjdzie również takie jak ze zwykłej czekolady?

  11. Agnieszka pisze:

    Witam czy można dodać do ciasta np wódkę? Podkręciła by ona smak ciasta czy raczej popsuła? Proszę o odpowiedź,
    Pozdrawiam,
    Aga

  12. Aga pisze:

    Witam a czy można dodać do ciasta np czystą wódkę? Podkręciła by ona smak ciasta czy pogorszyła?
    Pozdrawiam

  13. Ela pisze:

    Pycha! Czekoladowo-czekoladowe ? Tylko piec trzeba tak 25 minut, bo po 30 min. trochę za bardzo było dopieczone w środku

  14. Olcik pisze:

    A czy zamiast brązowego cukru mogę dać biały? I kakao jak rozumiem gorzkie?
    Z góry dziękuję za odpowiedź 🙂

  15. Agata pisze:

    Zabieram się za jego pieczenie.

  16. Remi pisze:

    Fajne te przepisy ;p moje drugie ciacho i mega pychota. Wyszło wzorowo, wysokie na 2,5cm.

  17. Karolina pisze:

    W smaku przepyszne, ale chyba wyszło mi coś nie tak. Trzymałam aż 55min.a ono tylko na brzegach było upieczone, cały środek płynny jakby zakalec

    • Madame Edith pisze:

      Karolino,
      być może to kwestia piekarnika. A czy piekłaś z termoobiegiem w 160 stopniach czy w 180 bez termoobiegu?
      Serdecznie pozdrawiam
      E.

  18. Olga pisze:

    Droga Madame,
    Twoje brownie upiekłam już niezliczoną ilość razy i domownicy i goście zawsze czekają na nie z utęsknieniem w oczach. Zawsze staram się dodać mniej cukru, ale wydaje mi się, że ma to odbicie w zmianie konsystencji. Czy próbowałaś/ możesz polecić jak zmienić proporcje cukru/ co dodać w zamian, żeby konsystencja została taka sama? To, że jest mniej słodkie, bardzo mi odpowiada.

  19. iga pisze:

    Bardzo dziękuję. Wyszło przepyszne. Jedno z najlepszych ciast jakie jadłam. Pozdrawiam serdecznie. Bardzo często będę zaglądać na Twoją stronę.

  20. iga pisze:

    I jeszcze raz ja. Z tego co rozumiem wszystkie składniki mieszamy trzymając miskę na gazie?

    • Madame Edith pisze:

      Masło rozpuszczamy w rondelku wraz z czekoladą i cukrem. Wyłączamy gaz. Do tego samego rondla dodajemy kolejne składniki i mieszamy.

  21. iga pisze:

    Bardzo dziękuję. Słyszałam ze można posypać mąką lub cukrem pudrem? Trzeba?

  22. iga pisze:

    Witam Droga Edfith. A wiśnie z kompotu trzeba osuszyć papierowym ręcznikiem?

  23. iga pisze:

    Jeszcze raz ja. Kochana Edith. Posiadam tortownicę o średnicy 21cm i blaszkę 24x24cm. W której blaszce mam upiec ciasto? Niestety 22x22cm nie posiadam. Pozdrawiam.

  24. iga pisze:

    Bardzo dziękuję. Ciasto wygląda cudownie.

  25. iga pisze:

    Witam serdecznie. Jaki rozmiar miała blaszka? Pozdrawiam serdecznie.

  26. Ann pisze:

    Zrobiłam na urodziny mojej mamy. Była zachwycona! 🙂

  27. Anonimowy pisze:

    Czy wisnie trzeba rozmrozic przed dodaniem do ciasta?
    Natalia

  28. Anonimowy pisze:

    Najlepsze brownie jakie upiekłam! Ten przepis jest idealny! Ja kocham takie ciasta! I faktycznie co do czasu pieczenia,trzeba wyczuc-u mnie max 30min.

  29. Anonimowy pisze:

    z podwójnej porcji trzeba wydłuzyc czas pieczenia ??

  30. Anonimowy pisze:

    Ciasto obłędne, brownie robiłam wcześniej tylko raz, ale na pewno ten przepis zachowam 🙂 Cudownie smakuje podgrzane w mikrofali i podane z serkiem mascarpone (pewnie tak samo z bitą śmietaną). Ja dodaję jeszcze orzechy włoskie i/lub laskowe, to fajnie wzbogaca smak. 🙂
    Agula

  31. Dominika Ko pisze:

    Czy da się zrobić to ciasto bez używania miksera?

  32. ja li pisze:

    Madame, a czy studzimy wcześniej masę czekoladowa przed oddaniem jajek? W

    • Madame Edith pisze:

      Ja Li,

      Nie, bo masa zacznie zastygać jak będzie przestudzona. I tak się ochłodzi jak będzie się do niej dodawało kolejne składniki i będzie stawała się coraz bardziej gęsta. Ale spokojnie, mikser sobie z nią poradzi 🙂

      Smacznego!
      E.

  33. Mika pisze:

    ślinka leci 😉

  34. No i zrobilam te Brownie. Ale dlaczego te ciacho nazywa sie Brownie?? Daltego ze jest ciezkie i w pol twarde?? A i mam pytanie, czy mozna dodac spirytus dla ciasta?

    • Madame Edith pisze:

      Magdaleno,
      Brownie to angielska nazwa, ciasto jest brązowe i to chyba o to chodzi 🙂
      To nie jest nasz "murzynek", czyli lekkie ciasto kakaowe – to ciasto jest ciężkie i gęste i dlatego wystarczy mały kawałek by się nim nasycić. Włóż je do woreczka, za dzień lub dwa będzie idealne!

      Serdecznie pozdrawiam,
      E.

      P.S. Spirytus można dodać, można też dołożyć do ciasta wiśnie z wiśniówki 🙂

  35. Justyna Żak pisze:

    wygląda na mega smaczne:)

  36. Pycha! Gdzieś między pierniczkami a szafranowymi bułeczkami muszę wepchnąć te brownie. Długo już nie jadłam a te wiśnie mnie przekonały. Dzięki!

  37. A może wyjść surowe w środku?
    Twoje brownie bardzo wyrosło podczas pieczenia? Moje właśnie wyszło z piekarnika (zrobiłam z więcej jajek) wyrosło strasznie i cały czas mi się wydaje że zamiast brownie będę miała wielkiego fondanta surowego w środku…

    • Madame Edith pisze:

      Jajka działają jak naturalny proszek do pieczenia – stąd jeśli dałaś ich więcej ciasto będzie bardziej wyrośnięte i … myślę, że raczej się z tego może zrobić murzynek 🙂

      Moje na wysokość urosło ok. 1,5 cm – zobacz na zdjęcie przed wstawieniem do piekarnika i tuż po wyjęciu.

      Mam nadzieję, że jednak coś dobrego wyjdzie z Twojego ciacha 😉
      Z pozdrowieniami,
      E.

  38. Anonimowy pisze:

    Edith, czy mogę upiec ciasto z takiej ilości składników jakie podajesz w przepisie tortownicy o średnicy 26 cm?

    • Madame Edith pisze:

      Tak, choć będzie minimalnie niższe, ale proporcje z tego przepisu będą odpowiednia zarówno do tortownicy o średnicy 26, jak i np. 24 cm.

      Dobrej nocy i udanego wypieku 😉
      E.

    • Anonimowy pisze:

      Wyszło piękne, Edith! Dziękuję i za przepis i za szybką odpowiedź. Trwało to co prawda kilka dni nim je przejedliśmy, bo jest baaaardzo słodkie. Myślisz, że ku odsłodzeniu go nieco następnym razem powinnam zmniejszyć ilość cukru czy czekolady? A może i jednego i drugiego?

      Przy okazji ośmięlę się jeszcze o jedno zapytać. Obiecałam upiec przyjaciółce tort urodzinowy, a jako że moje doświadczenie jest w tej kwestii hmmm. śladowe, to może mogłabyś mi podpowiedzieć, czy może jakiś prosty przepis polecasz szczególnie?

      Pozdrawiam!
      Zuza

    • Madame Edith pisze:

      Zuza,
      bardzo się cieszę 🙂 Następnym razem możesz nieco ograniczyć cukier np. o 50-75 g lub dodać więcej wiśni. Ograniczania czekolady raczej nie polecam, w końcu to ciasto opiera się na czekoladzie 😉 Ale za to możesz rezygnować z czekolady mlecznej i dać po prostu 3 tabliczki gorzkiej.

      Moim ulubionym i chyba najłatwiejszym tortem na blogu jest Pavlova – klasyczny, jednowarstwowy tort bezowy. Wcale nie taki trudny, jak go często opisują w przepisach, opisałam krok po kroku jak go zrobić 🙂

      Fajny i mało słodki jest też Tort z zieloną herbatą, ale trzeba zdobyć zieloną japońską herbatę matchę, co nie zawsze jest łatwe i niestety tanie 🙁 Jednak gdyby Ci się udało (a kto wie, może masz ją akurat w domu?), to Ci go polecam, bo ma bardzo oryginalny smak.

      Serdecznie pozdrawiam,
      E.

  39. Anonimowy pisze:

    właśnie się piecze 🙂 Niestety wiśni nie miałam, ale za to jagody. Do ciasta ponadto dodałam orzechy włoskie. Ślinianki mi się już skręcają 🙂

  40. Jag pisze:

    Ok, zabieram się za pieczenie, trzymaj kciuki :)))) Wygląda obłędnie i prosto, więc musi się udać!:)

  41. gin pisze:

    Ja tam czekoladę uwielbiam, a brownie to już w ogóle 🙂 Twoje wygląda wspaniale – aż ślinka cieknie, hmm…

  42. Dominika pisze:

    też kiedyś nie przepadałam za czekoladą, ale coś mi się pozmieniało i teraz jem ją bardzo często 🙂

  43. fk-a pisze:

    Na pewno go upiekę 🙂 Kocham czekoladeeee!

  44. Szukałam takiego przepisu na brownie (prosty i o takiej właśnie konsystencji wewnątrz upieczonego ciasta). Dziękuję:)

  45. Marta W. pisze:

    A co myślisz o dodaniu kawałków banana? Bardzo lubie go w połączeniu z czekoladą, ale nie wiem czy nie wpłynie on jakoś na konsystencje ciasta. Poradź prosze.

    Pozdrawiam, Marta:)

    • Madame Edith pisze:

      Marta,
      Z bananami będzie ok:-)
      Te owoce nie wpłyną na konststencję ciasta, a jedynie na smak. Osobiście lubię właśnie połączenie ciasta czekoladowego z wiśniami, ale myślę, że z bananami też uzyska się fajny smak.

      Pozdrawiam ciepło,
      E.

  46. Kasia S, pisze:

    Ciągle mnie nurtuje ten sznurek u ciebie ;D

    Pozdrawiamy serdecznie

    Tapedna

  47. bielinka pisze:

    Przepiękne brownie!

  48. Kamciss pisze:

    Ja również mogłabym żyć bez czekolady, a jeśli już jakąś jem to gorzką, najlepiej 90%, ale w ciastach i ciasteczkach ją zawsze chętnie widzę. Koniecznie muszę wypróbować Twój placuszek 🙂

  49. bistro mama pisze:

    Dawno brownie nie robiłam, a zjadłabym teraz 🙂

  50. Droczilka pisze:

    A ja mam dokładnie na odwrót, wielbię czekoladę w czystej postaci, natomiast umiarkowanie przepadam za brownie. Kusi mnie to Twoje ciasto oliwkowe:-).

  51. Ivka pisze:

    Twoje brownie wygląda obłędnie, ja jestem zwolenniczką zarówno czekolady jaki takich ciast 🙂

  52. dybka pisze:

    Edith, prezentuje się obłędnie! Uwielbiam brownie, ale uwielbiam też gorzką czekoladę, im bardziej gorzka tym lepiej 🙂

    Pozdrawiam!

  53. asieja pisze:

    koło Twojego brownie chyba i ja nie potrafiłabym przejść obojętnie.

  54. Wiewióra pisze:

    a ja ze wstydem przyznaję, że brownie nie jadłam nigdy!!! czekoladę uwielbiam a z tym ciastem jakoś mi nie po drodze… kradnę kawał Twojego i zapisuje przepis. Może w końcu uda mi się je upiec? pozdrawiam słonecznie 🙂

  55. Antenka pisze:

    z dodatkiem wiśni boskie!:)
    jak dla mnie ciasto idealne

  56. konradgotuje pisze:

    40 minut to nie za długo? Ja piekę browni przeważnie ok 20 minut

    • Madame Edith pisze:

      Konrad,
      To zależy od rodzaju i konsystencji ciasta. Do tego przepisu nawet 30 minut to trochę mało. Oczywiście to zależy id piekarnika i temperatury, ale polecam je piec około 35-40 minut.

      Z pozdrowieniami,
      E.

  57. Agnieszka pisze:

    Jak ja lubię brownie! Pierwszy raz zrobiłam je z przepisu Jamiego Olivera i byłam mocno zdziwiona, ze czas pieczenia to było 12 minut :-))) Ale ja zawsze piekłam dłuzej, bo nigdy nie mogłam się oprzeć wrazeniu, ze będzie surowe 🙂

  58. Magda pisze:

    Choć nie jestem fanką brownie to dzięki dodaniu wiśni kupiłaś mnie:)Czekolada i wiśnie to jedno z najlepszych połączeń!

  59. Aga pisze:

    Uwielbiam brownie!!! Twoje wygląda cudnie:)

  60. Zielaczek pisze:

    Cudowne brownie. Też uwielbiam 🙂
    Wspaniałego dnia!

  61. Paulina pisze:

    Muszę się w końcu skusić i przygotować brownie. Mam ukryty w zamrażalniku woreczek malin, chyba mogą zastąpić wiśnie, prawda? 🙂

  62. Ewa pisze:

    Wygląda obłędnie i na 100% je przygotuję. Mam tylko pytanie o ilość kakao, bo na liście nie ma tego składnika, za to pojawia się w przepisie.
    Pozdrawiam serdecznie!

  63. majka pisze:

    A wiesz, ze ja mam podobnie? Za gorzka czekolada nie przepadam (jem tylko mleczna i z orzechami wlasnie) ale za brownie dalabym sie pokroic 🙂 Probowalam juz roznych wersji i zawsze konczy sie tym, ze sama zjadam pol blaszki :))

    Pozdrowienia cieple 🙂

  64. o tak, to zdecydowanie ciasto, wobec którego nie można przejść obojętnie 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Tutaj możesz dodać zdjęcie do komentarza

Brownie z wiśniami

Czas przygotwania:

@MadameEdith on Instagram