fbpx

Chai Tea Latte – rozgrzewająca herbata z przyprawami

15 lutego 2014
chai tea latte

Lubicie bawarkę? Jeśli tak, to Chai Tea Latte z pewnością Wam posmakuje. Jeśli nie, to nic nie szkodzi, bo też dobrze trafiliście, gdyż Chai Tea Late to zdecydowanie coś więcej niż bawarka. To bawarka luksusowa, która od zwykłej smakuje zdecydowanie lepiej i w smaku bije ją na głowę.

Chai Tea Latte – składniki:

/na 1 spory kubek ok. 350 ml/
  • 250 ml wody
  • 150 ml mleka
  • 1 łyżeczka Waszej ulubionej czarnej herbaty
  • 1-2 łyżeczki brązowego cukru
  • 1 laska cynamonu
  • 2 ziarna kardamonu
  • 1 gałka muszkatołowa
  • 2 goździki
  • 1 gwiazdka anyżu

Chai Tea Latte – przygotowanie:

Do garnka z wodą wsypujemy cukier. Dodajemy wszystkie przyprawy. Doprowadzamy do wrzenia.

Zmniejszamy ogień. Przykrywamy. Gotujemy na średnim ogniu (5 w skali 1-9) przez 10 minut.

Po tym czasie wyłączamy grzanie i dodajemy herbatę. Parzymy ją 4-5 minut.

Napar przelewamy przez sitko do szklanki.

Mleko podgrzewamy. Jeśli dysponujecie spieniaczem jak do kawy lub ręcznym, to dodatkowo możecie spienić mleko (więcej o spieniaczu przeczytacie we wpisie „Jaki ekspres do kawy wybrać?„).

Podgrzane mleko przelewamy do szklanki. Na wierzch wykładamy mleczną piankę.

Chai Tea Latte – podanie:

Korzenną herbatę pijemy od razu. Smakuje rewelacyjnie kiedy jest gorąca. Bardzo rozgrzewa i dodaje energii. To znakomity napój na zimowe dni.
Serdecznie polecam!
E.
chai tea latte




Jak oceniasz ten wpis?

Kliknij gwiazdkę, aby ocenić!

Średnia ocena 5 / 5. Liczba głosów: 3

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten post.

Podobne wpisy

Komentarze

30 odpowiedzi na “Chai Tea Latte – rozgrzewająca herbata z przyprawami”

  1. Ania pisze:

    Dziękuję, przelałam przez gęste sitko i nie przeszkadzają 😉 PYSZNA!!!!

  2. Ania pisze:

    A co jeśli mam te przyprawy zmielone? Uda się czy sobie darować?

  3. Anet pisze:

    ….. takie moze dziwne pytanie…. te przyprawy po wygotowaniu w wodzie i wyparzeniu herbaty to sie nadaja do ponownego uzycia?

    Ew. Na ile parzen wystarcza im działań i aromatów?

    Pozdr

  4. Asia pisze:

    Właśnie piję na późne śniadanie, zrobiłam sobie i mamie, naprawdę pyszna! ???

  5. gin pisze:

    A ja się do połączenia herbaty z mlekiem przekonać nie mogę, w żadnej kombinacji smakowej. Nie wiem dlaczego, bo wydaje mi się, że to powinno być dobre, a za każdym razem, gdy próbuję, okazuje się… Że jednak nie moje to smaki…

  6. Edith skąd jest ta szklanka? 🙂 Hmm szukam już od dłuższego czasu czegoś podobnego, ale jak są to albo kolorowe, albo bez ucha, a to w przypadku gorących napoi się niestety nie sprawdza 🙁 Pozdrawiam

    • Madame Edith pisze:

      Ewelina,
      To szklanka z jakiejś francuskiej firmy. Niestety zdaje się, że już nie jest do kupienia w Polsce. Miesiąc temu chciałam dokupić jeszcze jedną, ale w sklepie na Mysiej dowiedziałam się, że już się skończyły.
      Pozdrawiam,
      E.

  7. Lubię lubię, i bawarkę i eksperymenty. Piękne zdjęcia.

  8. Ula pisze:

    Majac meza Hindusa, codziennie, do sniadania gotuje bardzo podobna herbate 🙂

  9. Kamciss pisze:

    Jestem ciekawa smaku, więc z pewnością w niedługim czasie spróbuję 🙂

  10. Połączenie herbaty z mlekiem wydaje mi się tak egzotyczne, że nigdy nie miałam odwagi spróbowac 🙂

  11. Idę sobie zrobić , uwielbiam herbatę z mlekiem a jeśli jeszcze dodam takie dodatki to pewnie będzie przepyszna:-)

  12. Angie pisze:

    Koniecznie muszę wypróbować, takie orientalne smaki bardzo przypadają mi do gustu: )

  13. Justyna Żak pisze:

    świetny pomysł, zrobię sobie takie pyszności po południu:)

  14. Alekksandra pisze:

    wypasiona bawarka, pierwszy raz kiedy piłam taką zwykłą nie zasmakowała mi. Spróbuje w takie wydaniu moze bedzie lepiej 🙂

  15. Marzą mi się Indie – tam była taka herbata … pyszna i nawet w takich szklankach …

  16. teenager ;) pisze:

    W Chai Tea Latte uwielbiam ten zapach cynamonu i jej delikatny smak przypominający nieco cappuccino 🙂
    fantastyczne zdjęcia!

  17. Melka pisze:

    Świetny kubek:-) i chai się tak ładnie w nim prezentuje. Bawarka plus kanapka z koncentratem pomidorowym serwowane w przedszkolu to zmora mojego dzieciństwa;-) Teraz od czasu do czasu lubię ja wypić szczególnie w mroźne wieczory. Dobrego weekendu!

    • Madame Edith pisze:

      Melko,
      poważnie karmili Was w przedszkolu kanapką z koncentratem pomidorowym?!
      Powiem szczerze, że aż nie potrafię sobie wyobrazić tego smaku i … chyba nie chcę wiedzieć jakie były inne dania w menu 😉

      Udanego weekendu!
      E.

    • Edith, mnie nie karmili takimi rzeczami w przedszkolu. Ja zjadałam wątróbkę, bo dzieciaki nie chciały jeść i zacierki oraz owsiankę, bo też nie chciały jeść. Dla mnie to były najlepsze dania 🙂
      Co do kanapki z koncentratem – teraz jem takie kanapki, ale daję trochę ziół, warzywa i sałatę na taką kanapkę i pieczoną pierś z kurczaka. Pycha!

    • U mnie z koncentratem pomidorowym – rozrzedzonym i zabielonym, czyli z sosem – były parówki. Ale cała reszta menu całkiem ok. Zamiast bawarki serwowali kawę z mlekiem. Mniam. Po ponad 20 latach pamiętam, jaka była dobra.
      Bawarki fanką nie jestem, ale też nie budzi u mnie obrzydzenia, więc chętnie spróbuję w tej wersji Czy na pewno nie jest najlepszy jakiś szczególny gatunek herbaty? I czy spotkałaś się kiedyś Madame, z czymś podobnym, co było zrobione z kawy i herbaty?

    • Madame Edith pisze:

      Pani od Kotów,

      użyłam dosyć intensywnej czarnej herbaty Gorreana Orange Pekoe Tea, którą przywiozłam z Azorów. Jest mocna i intensywna w smaku.
      Myślę, że z herbat popularnych u nas dobra będzie Darjeeling. Można też spróbować z Earl Grey, Ceylon lub Assam. Nie polecam natomiast herbat typu "English breakfast", bo są za słabe lub ewentualnie trzeba dać takiej herbaty dwa, lub nawet trzy razy więcej, gdyż napar powinien być mocny.

      Chyba nigdy, oprócz bawarki, nie piłam podobnego napoju. Ale powiem szczerze, że Chai Tea Latte bije bawarkę na głowę 🙂

      Pozdrawiam ciepło,
      E.

    • Melka pisze:

      Niestety karmili. Ale w końcu po interwencji mojej mamy dostawałam chleb z masłem albo wtedy to raczej margaryna;-) no ale były też kluski na parze z koktajlem truskawkowym, które uwielbiałam i zawsze prosiłam o dokładkę:-) pozdrawiam ciepło!

    • Melka pisze:

      A jeszcze;-) czasem robię bawarkę lub chai na herbacie rooibos. Bardzo mi smakuje to połaczenie:-)

    • Madame Edith pisze:

      Melko,
      kluski z koktajlem truskawkowym też uwielbiałam – to było chyba najlepsze przedszkolne danie.
      Z rooibos Chai Tea Latte jeszcze nie piłam, ale skoro piszesz, że jest dobra, to chętnie sobie dziś zrobię, bo mam tę herbatę/zioła w domu 🙂
      E.

    • Melka pisze:

      Jestem ciekawa czy Ci zasmakuje:-) Miłego popołudnia!

  18. Aneta pisze:

    bardzo podobny przepis do indyjskiej herbaty, ktora mi bardzo smakowala ….musze wyprobowac i ten 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Tutaj możesz dodać zdjęcie do komentarza

Chai Tea Latte – rozgrzewająca herbata z przyprawami

Czas przygotwania:

@MadameEdith on Instagram