
Ostatnio udało mi się zrobić na podwieczorek dla syna taki jesienny chlebek dyniowy. Z miejsca zjadł dwa kawałki i wołał: „mama, pyszne!” Bo faktycznie ciasto wyszło bardzo dobre: wilgotne, o korzennym smaku. Może i Wy w wolnej chwili upieczecie taki dyniowy chlebek?

Nie będę Wam tu pisać o bieżących wydarzeniach, bo śledząc mojego Instagrama czy Facebooka wiecie o myślę na ten temat. Jestem ostatnio strasznie zmęczona nie tylko wydarzeniami politycznymi, ale też faktem, że od 3 tygodni mamy w domu remont. Nasza spółdzielnia wymyśliła teraz naprawy gwarancyjne balkonów!
Najpierw było wielkie kucie podłogi i zrywanie płytek do gołego betonu, potem to samo na suficie. Balkon mamy spory – prawie 12 m2, więc to nie jest taka mała robota jakby się mogło wydawać. A że pogoda była w międzyczasie w kratkę, to niestety to też nie ułatwiało sprawy i przeciągało proces schnięcia wylewek, tynków etc. Gdy padał deszcz wylewki się rozbryzgnęły na barierki, a nawet okna. Sprzątania było od metra i potem jeszcze trzeba je było wyrównywać.
W związku z tym prace nad książką o śniadaniach stanęły w miejscu. Gotuję niezbyt dużo i wszystko na szybko, bo warunki mamy polowe – wszędzie folie, zabezpieczona podłoga, meble z salonu poskładane w innych pokojach… Na szczęście na szybko można też przygotować wiele fajnych rzeczy, a nawet takie ciasto. 10 minut i siedzi w piecu, a efekt jest wprost wspaniały!

Chlebek dyniowy – składniki:
/na jedną keksówkę – moja ma wymiary 24 x 10 cm/
- 250 g mąki
- 120 g cukru (użyłam trzcinowy)
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- szczypta soli
- 2,5 łyżeczki domowej przyprawy do dyni
- 2 duże jajka
- 50 ml mleka
- 300 g puree z dyni
- 50 ml oleju rzepakowego lub słonecznikowego
- opcjonalnie: 50 g posiekanych drobno orzechów
Do dekoracji:
- 100 g kremowego serka
- cukier puder
- orzechy pecan
- cukrowe ozdoby

Chlebek dyniowy – przepis:
W dzieży miksera lub dużej misce mieszamy wszystkie suche składniki: przesianą mąkę, proszek do pieczenia, sól i przyprawę do dyni. W drugim naczyniu mieszamy wszystkie składniki mokre: jajka, mleko, puree z dyni oraz olej. Do suchych składników dodajemy mokre i mieszamy.



Po wymieszaniu do ciasta możecie dorzucić jeszcze posiekane orzechy – świetnie sprawdzą się pecan lub włoskie.

Gotowe ciasto przekładamy do keksówki posmarowanej tłuszczem. Jeśli macie silikonową jak moja, to nie musicie jej smarować.

Pieczemy przez 1h w piekarniku nagrzanym do temp. 160 stopni C z termoobiegiem (lub 180 stopni w opcji „góra-dół”). Jeśli pieczenie w opcji „góra-dół”, to po 30-40 minutach zajrzyjcie do ciasta – może być potrzeba przykrycia chlebka folią aluminiową, by się nie przypiekł za bardzo od góry.
Przed wyciągnięciem z piekarnika sprawdzamy wykałaczką czy chlebek dyniowy się upiekł. W razie potrzeby dopiekamy kilka minut dłużej.

Chlebak dyniowy – podanie:
Swój chlebek po wystygnięciu posmarowałam kremowym serkiem, który wymieszałam z 2 czubatymi łyżeczkami cukru pudru. Do masy dodałam pół kropli barwnika pomarańczowego w żelu. Uważajcie na ten barwnik, by nie dotknąć go gołą ręką – najlepiej nakładać końcówką noża lub wykałaczką, bo potrafi zabarwić skórę na długo. Jednak dzięki temu jest też bardzo wydajny.

Na wierzchu ułożyłam orzechy, a dla mojego syna zrobiłam wersję z cukrowymi ozdobami.
Smacznego!
E.



Podobne wpisy
Komentarze
7 odpowiedzi na “Chlebek dyniowy – na jesienną niepogodę”
Dodaj komentarz

Chlebek dyniowy – na jesienną niepogodę
Czas przygotwania:
Mnie również, nie polecam tego przepisu
Próbowałam już 2 razy i wyszedł zakalec za każdym razem. Jestem rozczarowana 🙁
A mi zakalec wyszedł,robiłam według przepisu?
mi niestety wyszedł zakalec, chociaż robiłam ścisle wg przepisu.
czy mozna zamienic mąkę pszenną na jakąś inną? pozdrawiam
Na innych go nie piekłam, więc nie wiem jak wyjdzie. Myślę, że na orkiszowej typ 650 powinien wyjść ładnie.
Ooo mniam! Chleb bananowy jadłam, ale dyniowego – jeszcze nigdy! Super muszę spróbować