Grudzień kojarzy mi się z niesamowitymi ilościami orzechów, jakie przerabiam w swojej kuchni. W dzisiejszym przepisie używam orzechów włoskich i migdałów, ale te ciasteczka możecie zrobić na samych migdałach, samych orzechach laskowych lub włoskich. Warunek: muszą być mielone. Sama mielę je w blenderze lub kupuję gotowe mielone. Jeśli blendujecie orzechy sami, uważajcie tylko, by nie zrobił się z nich krem orzechowy, czyli by orzechy nie puściły za dużo tłuszczu. Trzeba je po prostu blendować krótko. Ciasteczka „kule śniegowe” są pyszne, bo mocno orzechowe i wyglądem przypominają nieco spłaszczone śnieżki. Robi się je piorunem! Możecie zatrudnić dzieci do formowania małych kulek. Jestem przekonana, że Wam posmakują!
Ciasteczka orzechowe „kule śniegowe” są bardzo delikatne, rozpływają się w ustach zaraz po włożeniu. Ma się wrażenie jakby się jadło przepyszne orzechy, trochę słodkie, trochę maślane…coś fantastycznego! Ciasteczka możecie oprószyć cukrem pudrem lub zanurzyć tylko z jednej strony, by nie tworzyć bardzo grubej warstwy, która może być za słodka.
Ciasteczka orzechowe „kule śniegowe” – składniki:
/na 24 sztuki/
- 150 g mąki pszennej (typ 450-650)
- 200 g mielonych orzechów – u mnie 140 g włoskich i 60 g migdałów
- 100 g drobnego cukru
- szczypta soli
- 100 g masła
- opcjonalnie 30 ml wody
- cukier puder
Ciasteczka orzechowe „kule śniegowe” – przepis:
Masło ucieramy z cukrem na gładką masę. Dodajemy mielone orzechy i mąkę oraz szczyptę soli. Zagniatamy. Jeśli ciasto nie będzie zwarte, dolewamy 1-2 łyżki wody i wtedy zagniecie się w oka mgnieniu.
Z gotowego ciasta formujemy 24 kulki wielkości orzecha włoskiego. Układamy je na blaszce w odstępach 3-4 cm, bo nieco się spłaszczą podczas pieczenia, ale nie będą rosły.
Pieczemy 15 minut w piekarniku nagrzanym do temp. 160 stopni C z termoobiegiem lub 180 stopni w opcji „góra-dół”.
Po wyjęciu z pieca ciasteczka są bardzo delikatne. Trzeba dać im 15 minut, zanim się je przeniesie na kratkę do wystygnięcia. Gdy będą chłodne, obtaczamy je w cukrze pudrze.
Ciasteczka orzechowe „kule śniegowe” – podanie:
Ciasteczka poleżą nawet do 4 tygodni w suchym i chłodnym pojemniku. Inne ciasteczka i przepisy na Boże Narodzenie znajdziecie w sekcji BOŻE NARODZENIE.
Smacznego!
E.
Podobne wpisy
Komentarze
6 odpowiedzi na “Ciasteczka orzechowe „kule śniegowe””
Dodaj komentarz
Ciasteczka orzechowe „kule śniegowe”
Czas przygotwania:
Zrobilam ciasteczka, każde z innej mąki, 1 z migdałowej, 2 laskowych orzechów, 3 włoskich. Zamiast cukru dalam erytrytol i stewie, a make dałam bezglutenową. Wszystkie wyszły bardzo dobre.
Dziękuję, dziękuję, dziękuję! Mój Mąż jest nimi zachwycony, mi też bardzo smakują i super się je robi, łatwo, a smak jest nieziemsko dobry! 🙂
Bardzo mi miło, dziękuję za komentarz 🙂
Dziękuję za podpowiedź 🙂
Pięknie i apetycznie wyglądają. Biorę orzechy w każdej postaci. Ale jak zwykle jedno ale 😉 : Nie chcemy mąki pszennej! 😉 Co zamiast niej Pani tutaj poleca :)?
Orkiszową lub, jeśli ma być bez glutenu, to proponuję użyć mieszanki bezglutenowej. Taka mono bezglutenowa może się tu nie sprawdzić.