Ciasto Trzech Króli (Galette des Rois) to popularny we Francji wypiek, który przygotowuje się na 6. stycznia. Zgodnie z tradycją ciasto to kryło w sobie niespodziankę w postaci ziarna fasoli (po francusku fève), choć z czasem miejsce fasoli w nadzieniu zastąpiły małe ceramiczne figurki przedstawiające Jezusa. Obecnie w ciastach często można spotkać postaci z kreskówek, a w warunkach domowych można po prostu schować w nim cały migdał. Francuskie cukiernie w wyższej półki jak Pierre Hermé czy Ladurée prześcigają się w wymyślaniu co rok nowych figurek i są one często kolekcjonowane. Ten kto znajdzie w swoim kawałku ciasta niespodziankę staje się na dzień królem i może nosić papierową koronę dodawaną do wypieku.
Ciasto Trzech Króli to także nietrudny deser. Nadzienie robi się bardzo szybko i przy gotowych płatach ciasta francuskiego możemy je przygotować w mniej niż godzinę (wliczając czas pieczenia). Ten specjał jest także popularny w innych krajach, choć w każdym wygląda nieco inaczej (w Hiszpanii występuje pod nazwą Roscón de Reyes i zawiera dużą ilość kandyzowanych owoców, podobnie jest w Portugalii, gdzie Bolo Rei przypomina babkę i ma w środku dziurę). Sposób przygotowania Ciasta Trzech Króli zaczerpnęłam od Davida Lebovitza.
Ciasto Trzech Króli – składniki:
- 2 kawałki ciasta francuskiego o średnicy ok. 25 cm i wadze ok. 300-350 g każdy (patrz wpis: Jakie ciasto francuskie wybrać?)
- 150 g mielonych migdałów (tzw. mąka migdałowa)
- 80 g cukru trzcinowego
- szczypta soli
- otarta skórka z 1 pomarańczy
- 100 g masła (w temp. pokojowej)
- 2 jajka + 1 dodatkowe do posmarowania ciasta z zewnątrz
- 1 łyżeczka aromatu migdałowego (lub 2 łyżeczki amaretto)
- 1 łyżeczka aromatu rumowego (lub 2 łyżeczki złotego rumu)
- 1 cały migdał
Ciasto Trzech Króli – przepis:
W mikserze lub misce mieszamy ze sobą suche składniki: mąkę migdałową, szczyptę soli, cukier i otartą skórkę z pomarańczy.
Dodajemy miękkie masło pokrojone na małe kawałki. Ucieramy.
Wbijamy jajka i dodajemy aromaty. Mieszamy. Tak przygotowaną masę wkładamy na kwadrans do lodówki.
Wyciągamy z lodówki schłodzone nadzienie i ciasto. Na jeden z blatów wykładamy nadzienie zostawiając ok. 3 cm odstępu od krawędzi. Chowamy migdał.
Całość przykrywamy drugim blatem. Brzegi możemy lekko zmoczyć wodą, by lepiej się skleiły. Bardzo ważne jest by dobrze połączyć blaty, by nadzienie nie wypłynęło. Możemy udekorować krawędzie ciasta za pomocą wzorku.
Ciasto możemy także ponacinać ostrym nożem (jak do chleba).
Na końcu wystarczy je delikatnie posmarować rozbełtanym jajkiem. Pieczemy ok. 25-30 minut w temperaturze 160 stopni C (z termoobiegiem) lub 180 stopni bez tej funkcji.
Ciasto Trzech Króli – podanie:
Ciasto musi nieco ostygnąć, by nadzienie zanadto nie wypływało. Bardzo dobrze smakuje jedzone na ciepło, choć na zimno też jest znakomite. Jeśli kawałek zostanie Wam na kolejny dzień możecie je odgrzać w piekarniku.
Smacznego!
E.
Podobne wpisy
Komentarze
37 odpowiedzi na “Galette des Rois – francuskie ciasto Trzech Króli”
Dodaj komentarz
Galette des Rois – francuskie ciasto Trzech Króli
Czas przygotwania:
Zrobię z tego przepisu. Zazwyczaj, to robię z kremem z kasztanów jadalnych i pozostałe składniki podobne (bez skórki z pomarańczy i aromatów) + 2 łyżki brązowego rumu. Pozdrawiam
Edith, czy prawdziwa mąka migdałowa (drobna) zda egzamin? Pozdrawiam!
PS. Wspaniały blog ❤️
Pulchrecjo,
oczywiście! Będzie idealna 🙂
Zrobiłam wg przepisu, wyszło świetne, dziękuję. Mam tylko taką małą prośbę – może udałoby się przedstawić nowy ranking gotowych ciast francuskich? Blikle już nie prowadzi a to co kupiłam w Auchan (inne niż polecane na blogu) miało fatalny skład…
Natalio,
postaram się odświeżyć ten wpis w najbliższym czasie 🙂
Dziękuję za sugestię!
Serdecznie pozdrawiam
E.
Właśnie przed chwilą wszyscy domownicy skończyli mój galett .Wyszlo idealnie .
Jestem we Francji i robię z dodatkiem kremu patiser czyli podobnego do naszego budyniu.
Dlaczego takie piekę ?. W piekarni w której pieką taki galett są takie kolejki jak u nas za mięsem w czasie PRL. Wyszedł duży i przepyszny. Jeśli są pytania odpiszę. Babcia Asia
Bardzo ciekawy pomysł – z crème pâtissière musi być wyborne!
Madame, polecasz jakieś gotowe ciasto francuskie na tegoroczne Święto Trzech Króli? 😉
Monia, spójrz tu: Jakie ciasto francuskie wybrać?
Dziękuję 🙂
Madame, polecasz jakieś ciasto francuskie na tegoroczne Święto Trzech Króli? 😉
Być może moje pytanie jest głupie i dla niektórych oczywiste, ale czy migdały przed zmieleniem należy obrać czy mielimy ze skórką? Ma to jakiś wpływ na smak nadzienia?
Tak, najlepiej obrać, bo skórka jest gorzka.
Jadłam bardzo podobne ciasto w Berlinie kilka lat temu. Zrobiła je goszcząca mnie rodzina na Nowy Rok.
Miało identyczne nadzienie, ale samo „ciasto” na pewno nie było ciastem francuskim (czyżby aż tak daleko sięgała niechęć Niemców? ;)).
Ostatnio to ciasto mnie dosłownie nawiedziło, chciałam poszukać przepisu i wtem: Madame Edith je poleca <3
Jutro będzie, bardzo Ci dziękuję!
niestety Blikle już od jakiegoś czasu nie produkuje tego ciasta. Przeglądam to, co zalega sklepowe zamrażarki, ale wszędzie tylko margaryna lub tłuszcz palmowy.
Masz może jakiś inny typ?
Niestety masz rację. Niedawno chciałam kupić to od Bliklego i już go nie dostałam. Tu znajduje się mój przegląd z aktualnymi typami: Ciasto francuskie – jakie wybrać?
Ja znalazłam tylko w Auchan ciasto francuskie na maśle, jednak skład ma gorszy niż to, które produkował Blikle… Btw muszę zrobić to ciasto, wygląda po prostu bosko. To wszystko są moje smaki. Zwłaszcza duuuzo masła:) cytując klasyka kuchni: With enough of butter anything is good:D
A zapomniałabym, link do ciasta http://www.auchandirect.pl/auchan-warszawa/pl/auchan-ciasto-francuskie-na-masle/p-95000860
Dziękuję! Faktycznie skład nieco dłuższy niż to Bliklego, ale wciąż w miarę akceptowalny – przetestuję je 🙂
Mieszkam we Francji i tym ciastem zajadam się co roku przez cały styczeń. Jest genialne w swojej prostocie 🙂 Twoja galette wygląda bardzo smacznie, prawie jak z francuskiej piekarni 🙂 Jeśli ktoś waha się, czy wypróbować ten przepis, to niepotrzebnie! Jestem pewna, że raz upieczone wejdzie na stałe do kanonu waszych ulubionych ciast. Pozdrowienia z Bretanii 🙂
Justyno,
bardzo dziękuję za Twój przemiły komentarz 🙂
Pozdrawiam serdecznie z Warszawy!
E.
Do prawdziwego przepisu na Galette des Rois należy dodać jeszcze do kremu mleko! (przykładowoy przepis na hiszpańskiej stronie http://www.directoalpaladar.com/postres/galette-de-rois-receta-para-el-dia-de-reyes lub inne przepisy po francusku, jak ktoś zna język)bez mleka nadzienie nie ma kremowej konsystencji. Jadłam ostatnio u kolegi z Francji a potem skorzystałam z Twojego przepisu. Niestety różni się właśnie tym małym detalem;(
Niestety przepisu nie mogę polecić.
Aniu,
Jak wspomniałam korzystałam z przepisu Davida, którego bardzo cenię za podejście do kuchni francuskiej. Mi ten przepis bardzo odpowiada, ale każdy ma inny gust i może przecież robić wg własnego uznania 🙂
Pozdrawiam
E.
O kurcze, ale piękne
Uwielbiam to ciasto! Można wiedzieć gdzie kupujesz ciasto francuskie? 🙂 to z Biedronki ma niestety słaby skład…
Oczywiście 🙂 Wg mnie najlepsze ciasto na Blikle, bo w składzie ma samo masło, ale ma ten minus, że jest mrożone i dość grube, więc trzeba je trochę rozwałkować.
Niestety nie zawsze jest dostępne w sklepie koło mnie i czasami kupuję inne w zastępstwie, niestety inne marki oferują tylko takie na tłuszczach roślinnych.
Dziękuję bardzo za odpowiedź! Nawet nie wiedziałam, że Bikle robi takie ciasta! wspaniale! 🙂
Marzyłam o zjedzeniu tego ciasta, od kiedy w szkole na fracuskim uczyłam się o tradycjach świątecznych Francji. Minęło kilkanaście lat i rok temu wreszcie po raz pierwszy je przygotowałam. W tym roku piekę znowu 🙂
Ewo,
prawda, że to piękna tradycja? Aż szkoda, że w Polsce nie mam odpowiednika tego ciasta. Ciekawe jakie by było i czy przypominałoby to z Hiszpanii, czy raczej to z Francji 🙂
Serdeczności!
E.
Ale pięknie nacięty wierzch!
Angie,
wystarczy bardzo ostry nóż, najlepiej taki „żyletkowy” do nacinania chleba. Dzięki niemu ozdobienie takiego ciasta trwa dosłownie moment 🙂
Serdecznie pozdrawiam!
E.
Nie wiem skąd wniosek, że Monsieur nie napisał powyższego komentarza. Jeśli jakiś przepis przypadł mu do gustu bardziej niż inne po prostu daje znać, że je poleca w komentarzu. Nie jest tak przy każdym wpisie 🙂
Pozdrawiam
E.
P.S. Nigdy nie komentowałam na swoim blogu z innych kont – nie mam takiej potrzeby.
Monsieur testował komentarze i wpisywał różne rzeczy nie wiedząc, że się od razu publikują 🙂 To faktycznie niedopuszczalne 😀
1. czy można kupić ciasto francuskie okragłe?
2. czy ciasto francuskie w formie prostokata można zlepić w kulę?.(a potem rozwałkować) czy nie straci ono swojej kruchości itd?
będę wdzięczna za podpowiedź jak uzyskać okragłe ciasto francuskie;)
Anno,
Tak, można kupić okrągłe. Z prostokąta należy wyciąć koło – nie polecam zlepiania w kulę, rozwałkowywania itp., bo efekt może być nieprzewidywalny 😉
Serdecznie pozdrawiam
E.
dziękuję za odpowiedź.
Okrągłe będzie raczej trudne znaleźć, więc bedę wycinać.
Potwierdziłaś moje wątpliwości co do bawienia się w robienie kul i wałkowanie ciasta franc;)
Uwielbiam je 🙂 Coś przepysznego 🙂
Polecam 🙂