Cobbler to krewny crumble. Oba desery mają ze sobą dużo wspólnych elementów jak chociażby owoce, masło, cukier i mąkę, a także kolejność układania: owoce na spodzie, a ciasto na górze formy. Różnią się tym, że cobbler robi się przy użyciu mniejszej ilości masła, jest więc lżejszy i mniej kaloryczny. Druga różnica polega na tym, że w przypadku naszego dzisiejszego bohatera, na wierzchu nie rozrzucamy byle jak kruszonki, a układamy okrągłe ciastka, które po wyrośnięciu będą przypominać brukowaną ulicę (po ang. cobblerstone street).
Cobbler – składniki:
/wg zmodyfikowanego przepisu z magazynu Good Food/
Na formę 17 x 24 cm lub większą np. 20 x 30 cm.
Nadzienie:
- 400 rabarbaru
- 400 truskawek
- 50 g brązowego cukru
- 1 łyżka mąki pszennej
Dodatkowo:
- 125 g mascarpone
- 1-2 łyżeczki konfitury z płatków róży
Na ciasto:
- 100 g mąki pszennej + odrobina do podsypania
- 50 g mielonych migdałów
- 25 g migdałów w płatkach
- 50 g brązowego cukru
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 50 g masła
- 75 g kremowego serka + 1 łyżka (użyłam z wiaderka)
- 1 łyżeczka pasty z ziaren wanilii (można zastąpić ziarnami z 1 laski wanilii)
- szczypta soli
Cobbler – przygotowanie:
Rabarbar dokładnie myjemy, wycieramy i kroimy na 1,5-cm kawałki. Truskawki myjemy i wyjmujemy / odcinamy szypułki. Większe truskawki kroimy na ćwiartki, a mniejsze na pół.
Rabarbar i truskawki wkładamy do miski i zasypujemy 50 g brązowego cukru i 1 łyżką maki.
Dokładnie mieszamy, przekładamy do formy.
W mikserze mieszamy aż do uzyskania okruszków: mąkę (100 g), masło (50 g), cukier (50 g), mielone migdały (50 g), 1 łyżeczkę proszku do pieczenie i szczyptę soli.
Dodajemy 75 g serka oraz pastę z ziaren wanilii (1 łyżeczka). Ponownie mieszamy aż składniki się połączą, a ciasto zrobi się zwarte.
Ciasto przekładamy na podsypaną mąką silikonową matę / stolnicę. Rozwałkowujemy na grubość ok. 1 cm. Wycinamy koła (9-10 sztuk).
Układamy je na formie zachowując 1 cm odstępy.
Smarujemy serkiem.
Posypujemy płatkami migdałów (25 g).
Wstawiamy do nagrzanego do temp. 170 stopni C (z termoobiegiem) piekarnika lun 190 st. C (bez tej funkcji). Pieczemy 25-30 minut aż do zarumienienia ciastek.
W między czasie mieszamy mascarpone z konfiturą.
Cobbler – podanie:
Po wyjęciu z pieca cobbler powinien kilka minut ostygnąć, bo zawartość formy jest bardzo gorąca, a sos się w środku gotuje i łatwo się oparzyć.
Możemy go podawać z mascarpone lub lodami. Najlepiej smakuje jedzony na ciepło.
Z pewnością nie jest to najbardziej reprezentatywny deser, ale smakuje wyśmienicie. Jest lekko kwaśny i raczej mało słodki. Jeśli dla Was okaże się za mało słodki, zawsze przed podaniem możecie oprószyć go cukrem pudrem.
Smacznego!
E.
P.S. Podobne przepisy znajdziecie tu:
Jak oceniasz ten wpis?
Kliknij gwiazdkę, aby ocenić!
Średnia ocena 0 / 5. Liczba głosów: 0
Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten post.
Podobne wpisy
Komentarze
Cobbler z truskawkami
Czas przygotwania:
Zrobiłam ten deser w tamtym tygodniu i muszę powiedzieć, że przypadł mi do gustu nawet bardziej niż crumble 🙂 Wiem, że przyrządzę go jeszcze nie raz. Dzięki za przepis!
Pozdrawiam, Mienta
http://mientablog.com/cobbler-z-truskawkami/
Jadłabym! Pycha 🙂
Wspaniale wygląda! Musi być przepyszny. Cobbler to chyba mój ulubiony deser z zapiekanymi owocami: )
rewelacja, sezon truskawkowy w pełni:)
Świetne!!