Święto Trzech Króli trzeba należycie uczcić! Mając pod ręką przepisy na francuskie Galettte des Rois, portugalskie Bolo Rei i hiszpańskie Rosca de Reyes grzechem byłoby nie wykorzystać takiej okazji. W tym roku do tego wspaniałego trio dodaję kolejną recepturę – tym razem pochodzące ze Szwajcarii Dreikönigskuchen. To ciasto jest według mnie najłatwiejszą wersją przysmaku na 6-go stycznia.
Dreikönigskuchen – szwajcarskie ciasto Trzech Króli – składniki:
Według nieco zmienionego przepisu Betti Bossi
- 500 g mąki pszennej typ 650
- łyżeczka soli
- 3 łyżki cukru (użyłam trzcinowego)
- 7 g drożdży instant
- 60 g miękkiego masła
- 1 jajko – roztrzepane (część dodajemy do ciasta, a resztą smarujemy uformowane już ciasto)*
- otarta skórka z cytryny lub połowy pomarańczy
- 300 ml ciepłego mleka (w temp. do 38 stopni C)
- 4 łyżki rodzynek
- 1 migdał lub ziarno dużej fasoli
Do dekoracji:
- 1 łyżka cukru perlistego
- migdały w płatkach
*W oryginalnym przepisie dodaje się tylko jajko do posmarowania ciasta, ale nie chciałam wyrzucać reszty, więc postanowiłam dodać połowę do ciasta, a resztę zużyć do jego posmarowania.
Dreikönigskuchen – szwajcarskie ciasto Trzech Króli – przepis:
W dzieży miksera mieszamy mąkę, drożdże, sól i cukier.
Dodajemy masło, część roztrzepanego jajka i otartą skórkę z cytryny/pomarańczy. Zaczynamy zagniatać ciasto i powoli dolewamy ciepłe mleko. Zagniatamy ok. 5 minut na wolnych obrotach. Gdy ciasto będzie gładkie dorzucamy rodzynki i lekko zagniatamy.
Pozostawiamy do podwojenia objętości na ok. 2 godziny w ciepłym miejscu, koniecznie pod przykryciem.
Następnie formujemy 8 mniejszych kulek i jedną dużą. W jednej z mniejszych chowamy migdał lub fasolę – ten kto ją znajdzie będzie królem przez cały 6-ty stycznia 😉
Mniejsze kule umieszczamy symetrycznie wokół większej. Przykrywamy ściereczką i zostawiamy ciasto na 30 minut, by jeszcze podrosło i odpoczęło.
Nagrzewamy piekarnik do 160 stopni C z termoobiegiem (lub 180 stopni z opcją „góra-dół”). Przed włożeniem blachy do piekarnika ciasto smarujemy resztą rozkłóconego jajka i posypujemy cukrem perlistym oraz płatkami migdałowymi. Pieczemy 25-30 minut – ciasto powinno się ładnie zarumienić. Studzimy na kratce.
Dreikönigskuchen – szwajcarskie ciasto Trzech Króli – podanie:
To ciasto, a w zasadzie małe bułeczki są świetnym dodatkiem do konfitur i słodkich smarowideł. Znakomicie komponują się z filiżanką gorącej kawy.
Smacznego!
E.
Podobne wpisy
Komentarze
8 odpowiedzi na “Dreikönigskuchen – szwajcarskie ciasto Trzech Króli”
Dodaj komentarz
Dreikönigskuchen – szwajcarskie ciasto Trzech Króli
Czas przygotwania:
Witam. Czy mogłaby mi Pani powiedzieć co to za mata na której pieczę Pani to ciasto w piekarniku?? Dziękuje
To mata do pieczenia marki Ernesto – z Lidla 🙂
Mogę zastąpić czymś masło? Jeżeli tak to czym?
Margaryną…? Ale ciasto straci wtedy maślany smak.
A czy mozna uzyc swiezych drozdzy? Jesli tak to ile ich dodac?
25 g, ale trzeba pamiętać, by wcześniej zrobić zaczyn.
Można zamienić na świeże drożdże? Ile wtedy ich dodać?
25 g, ale trzeba pamiętać, by wcześniej zrobić zaczyn.