Dutch Baby to pieczony naleśnik, który w smaku przypomina nieco budyń waniliowy, bo jest zrobiony z dużej ilości jajek i małej ilości mąki Jest super delikatny i w piekarniku rośnie jak szalony! Wbrew pozorom nie ma jednak zbyt wiele wspólnego z Holandią. Czasami bywa także nazywany „niemieckim naleśnikiem”, gdyż przepis ponoć pochodzi od niemieckich Pfannkuchen. Wymyślili go prawdopodobnie niemieccy emigranci, którzy z Europy wyjechali do USA. Ale to tylko jedna z możliwości. Inna wersja głosi, że naleśniki zostały wymyślone w Manca’s Cafe – restauracji z Seattle w pierwszej połowie XX w., w której córka właściciela uprościła nieco słowo „Deutsch” i wyszło jej Dutch. Jak było naprawdę – tego się pewnie nie dowiemy, bo sporo lat już minęło. Jedno jest pewne: ten naleśnik jest przepyszny!
Dutch Baby można podawać na śniadanie, brunch, lunch lub deser. Składa się z jajek, mąki, cukru i mleka, zwykle przyprawia się go wanilią i cynamonem. Jest pieczony na żeliwnej lub metalowej patelni. Podobnie do sufletu, bardzo szybko opada po wyjęciu z piekarnika. Podaje się go ze świeżo wyciśniętą cytryną, masłem, cukrem pudrem i opcjonalnie owocami.
Naleśnik ten robi się o oka mgnieniu. To moje śniadanie ratunkowe, gdy nie chce mi się robić klasycznych naleśników, placków itd. Ostatnio robiłam go, gdy dorwał mnie paskudny wirus i miałam ochotę na coś smacznego, ale nie miałam siły, by stać i pichcić coś przez więcej jak 5 minut. Dutch Baby to w takich momentach wybawienie. Wszystkie składniki zwykle macie w swojej kuchni, wystarczy je wymieszać i wlać na patelnię. Sami zobaczcie jakie to proste!
Dutch Baby – pieczony naleśnik o smaku budyniu z owocami – składniki:
/porcja dla 2 osób; wg nieco zmienionej receptury Marthy Stewart – użyłam dwóch patelni: o średnicy 13 i 20 cm – możecie użyć jednej większej np. 22-24 cm/
- 3 łyżki masła
- 3 duże jajka
- 3/4 szklanki mleka (szklanka = 250 ml)
- 1/2 szklanki mąki pszennej
- 1/4 łyżeczki soli
- 2 łyżki cukru waniliowego (domowej produkcji)
- 1 łyżka soku z cytryny
Do podania:
- sezonowe owoce
- cukier puder
Dutch Baby – pieczony naleśnik o smaku budyniu z owocami – przepis:
Nagrzewamy piekarnik do 200 stopni C („góra-dół”).
Do środka wstawiamy patelnię żeliwną lub metalową z 2 łyżkami masła. Czekamy aż masło się rozpuści.
Wszystkie składniki ubijamy mikserem.
Przelewamy masę na patelnię (u mnie 2 patelnie). Wstawiamy do piekarnika i pieczemy ok. 20-25 minut aż boki wyrosną i się zezłocą.
Dutch Baby – pieczony naleśnik o smaku budyniu z owocami – podanie:
Naleśnika wyciągamy i polewamy sokiem z cytryny. Łyżkę masła dzielimy na mniejsze kawałki i rozrzucamy je po cieście.
Naleśnika posypujemy cukrem pudrem i dekorujemy owocami.
Opcjonalnie możecie podawać go też z konfiturą, serkiem mascarpone lub serkiem homogenizowanym – według uznania.
Dutch Baby smakuje trochę jak pudding waniliowy lub nadzienie pasteis de nata – miejscami jego konsystencja przypomina właśnie budyń waniliowy. Jest super pyszny!
Smacznego,
E.
W sesji wykorzystałam:
patelnia emaliowana – no name
patelnia żeliwna – no name
miseczka z Krecikiem – pamiątka z Czech
dzbanek na kawę – Chemex
filiżanki – Le Creuset
Podobne wpisy
Komentarze
27 odpowiedzi na “Dutch Baby – pieczony naleśnik o smaku budyniu z owocami”
Dodaj komentarz

Dutch Baby – pieczony naleśnik o smaku budyniu z owocami
Czas przygotwania:
Mój pierwszy i na pewno nie ostatni?
Pani Edyto, czy cytrynę dodajemy do ciasta czy polewamy gotowy naleśnik? ?
Skrapiamy nią gotowy naleśnik.
Czy można czymś zastąpić cukier, np. bananem? Albo w ogóle pominąć?
Dziękuję :))
Oczywiście, można to pominąć. Wtedy wyjdzie Ci po prostu wersja wytrawna.
Jak dla mnie smak genialny. Czy można zrobić dużą porcję na raz? W dużej blasze do piekarnika? Jeśli tak to proszę o podanie proporcji składników.
Tak, możesz po prostu podwoić lub potroić składniki.
Edith,
To jest jakaś obłędna pychota. Odkąd zrobilam to danie, mój mąż dostał kota na punkcie tego smaku! Robilam już ze śmietaną/jogurtem zamiast mleka, użyłam też mąki ryżowej. Zawsze w wersji z jablkami, cynamonem i cukrem. Obłęd. Proste a takie pyszne,z owocami sezonowymi rewelacja?
Jadłam takie naleśniki w hotelu tam podawali z grilowanymi plasterkami pomarańczy polane czekolada. Pyszota. Postaram się zrobić z Twojego przepisu?
Rewelacja! Już żałuję, że tak późno odkryłam ten przepis. Upiekłam w naczyniu żaroodpornym. Podałam z serkiem waniliowym i dżemem truskawkowo-pomarańczowym. Już się nie mogę doczekać aż będą świeże owoce. Dziękuję za super przepis.
A czy w termmoobiegu jest szansa, ze wyjdzie?
Tak, tylko wtedy temp. powinna być niższa o 20 stopni C.
przypomina mi Ropuchę w dziurze, bardzo podobna procedura 😀
na słodko musi być obłędny, lecę szukać odpowiedniej formy na jutrzejsze śniadanie 🙂
Właśnie zrobiłam, pychotka 🙂
Czy naleśnik na zimno tez można jesc?
Tak, ale zdecydowanie lepiej smakuje na ciepło.
Czy zamiast mąki pszennej można użyć jaglanej? Czy wpłynie to na smak naleśnika?
Nie robiłam tego przepisu z mąki jaglanej, więc nie wiem czy z nią wyjdzie. Ale oczywiście taka zmiana znacząco wpłynie na smak naleśnika.
WITAM
Nie posiadam takiej żeliwne patelni. Czy mogę zrobić naleśniki w naczyniu żaroodpornym? Pozdrawiam
Oczywiście, tylko pamiętaj o maśle ?
Masła nie dodajemy do masy (ciasta), prawda?
Ma się znaleźć wyłącznie pod i nad naleśnikiem? 🙂
Tak, dokładnie.
Takie niby nic, a takie smaczne! nie zliczę ile razy już robiłam odkąd przepis się pojawił 🙂 Mój 5latek już klasycznych naleśników nie chce jeść 🙂 Dziękuję!
Czy mleko może być roślinne?
Myślę, że może być roślinne, ale ważne, by miało mniej więcej tyle tłuszczu, co zwykłe (by to nie była po prostu „woda”).
W naczyniu do tarty będzie ok? Patelnie mam tylko teflonowe, a marzy mi się takie cudo na niedzielne śniadanie.
Tak, oczywiście 🙂