Faszerowane pomidory to jeden z niskocholesterolowych przepisów, jakie jesienią znajdą się w książce „Dieta dla serca„, w której będę miała swój udział. Tym postem uchylam rąbka tajemnicy. Sesję zdjęciową do książki pokazywałam już tydzień temu na FanPage’u i wzbudziła Wasze zainteresowanie, dlatego postanowiłam przedstawić tę recepturę już teraz. Przepis jest bardzo na czasie, ponieważ na rynku można już dostać naprawdę pyszne odmiany pomidorów.
Faszerowane pomidory – składniki:
/na 2 porcje/
- 2 duże pomidory malinowe
- 100 g chudego twarogu
- 2 rzodkiewki
- 2 gałązki koperku
- 6 listków świeżej bazylii
- 3 łyżki jogurtu naturalnego
- czarny pieprz
- 2 kromki chleba żytniego pełnoziarnistego
- 2 listki bazylii do dekoracji
Faszerowane pomidory – przygotowanie:
Dokładnie myjemy zioła i warzywa. Odkrawamy górną część z pomidorów. Za pomocą łyżeczki wyjmujemy gniazdo nasienne (można je wykorzystać do przygotowania np. gazpacho).
Siekamy koperek i bazylię. Rzodkiewki kroimy w drobną kostkę.
W miseczce mieszamy twaróg, jogurt, kawałki rzodkiewki, pieprz, koperek i bazylię.
Pomidory napełniamy powstałym nadzieniem, dekorujemy bazylią.
Faszerowane pomidory – podanie:
Pomidory można przykryć odciętą wcześniej górną częścią lub też można położyć ją obok. Zajadamy z pełnoziarnistym pieczywem.
Smacznego!
E.
Podobne wpisy
Komentarze
9 odpowiedzi na “Faszerowane pomidory”
Dodaj komentarz
Faszerowane pomidory
Czas przygotwania:
Przepis świetny, ale okazuje się, że połączenie twaróg+pomidor wcale nie jest takie zdrowe. Pomidor zawiera kwasy, które wchodzą w reakcję z wapniem zawartym w nabiale. Powstają szczawiany, które odkładają się w postaci kryształków w naszych stawach. Skutkiem może być uciążliwy ból właśnie w nich, ujawniający się przy ruchu, nawet tym pozornie nie wymagającym nadmiernej sprawności, więc trzeba uważać.
Idealnie na kolację, rano nigdy nie chcę mi się cudować, stawiam na jogurt z musli i owocami;) Ale wieczorem zawsze buszuje w kuchni;)
Smakowite śniadanie.Najważniejsze to dostać dobre pomidory,a nie takie sztuczne z marketów.
Fajny pomysł! Do tej pory myślałam tylko o zapiekanych 😉
Jadłam kiedyś niezwykle podobne u przyjaciółki i były przepyszne! 🙂
rewelacja:) lubię takie nadziewane pomidorki, są świetne na imprezy do grilla:)
To ja już wolę ten suchy chleb niż margarynę!
Bardzo proszę 🙂 Przepis jest tylko inspiracją i jeśli zamiast pomidorów wybierasz dodatek w postaci samego chleba, to Twój wybór.
Z pozdrowieniami,
E.
świetna śniadaniowa propozycja 🙂