Herbata pomarańczowa z imbirem – na przeziębienie
Herbata pomarańczowa z imbirem obok herbaty z kurkumą jest naszym odkryciem tej zimy. Powiem więcej: przepis na nią wymyślił Monsieur zainspirowany herbatą, którą miał okazję pić w jednej z warszawskich kawiarni. Tak mu posmakowała, że po powrocie do domu, już na wejściu, krzyknął: „Zrobię jeszcze lepszą!” Jako że wszystkie składniki miał pod ręką, to na efekty nie musiałam długo czekać. Herbata tak mi przypadła do gustu, że od razu weszła do kanonu napojów, które robimy w zimowe wieczory. Ostatnio też zasmakował w niej mój Tata, który oświadczył, że też będzie ją robił. Nie znam bowiem przepisu, w którym bez większych problemów zjedlibyście na raz tak duży kawałek świeżego imbiru. Taka herbata poprawia odporność i pomaga zwalczyć wirusy.
Po powrocie z Barcelony zaczynało brać nas przeziębienie, po kilku dniach picia tej herbaty nie było po nim śladu, a nie wzięliśmy ani jednej tabletki! Pijcie ją gdy jesteście zdrowi – na poprawę odporności, jak i wtedy, gdy zaczyna Was „rozbierać” choróbsko – by szybciej z niego wyjść. Ta herbata pomarańczowa z dużą ilością imbiru i miodu Wam na pewno pomoże!
Herbata pomarańczowa z imbirem – składniki:
/na 2 szklanki po 300-350 ml/
- 300 ml czarnej herbaty
- 1 pomarańcza
- 1 cytryna
- 6 cm imbiru
- ok. 2 łyżki miodu
Herbata pomarańczowa z imbirem – przepis:
Zaparzamy czarną herbatę.
Wyciskamy sok z pomarańczy i cytryny. Dodajemy do niego miąższ, który został na wyciskarce.
Kawałek imbiru wielkości kciuka obieramy i ścieramy na bardzo drobnej tarce.
Rozkładamy po równo do szklanek. Dolewamy sok.
Szklankę uzupełniamy nieco przestudzoną herbatą. Mieszamy, by temperatura się wyrównała.
Dodajemy miód do smaku (u nas przeważnie po 1 płaskiej łyżce na szklankę). Mieszamy.
Herbata pomarańczowa z imbirem – podanie:
Herbatę wypijemy od razu, bo nie jest zbyt gorąca. Dzięki niższej temperaturze miód nie traci swoich cennych właściwości.
Na początku możecie spróbować dodawać mniejszą ilość imbiru, bo trzeba się do niego przyzwyczaić. Ewentualnie można dodać większą ilość herbaty lub soku.
Tutaj znajdziecie jeszcze wersję 2.0 tego samego przepisu: herbata pomarańczowa z imbirem – wersja uproszczona.
Na zdrowie!
E.
W sesji wykorzystałam:
czajnik – pamiątka z Japonii
wyciskarka do cytrusów, ściereczka – no name
łyżeczka – Zara Home
szklanki – z zestawu od ekspresu do kawy
Podobne wpisy
Komentarze
25 odpowiedzi na “Herbata pomarańczowa z imbirem – na przeziębienie”
Dodaj komentarz
Herbata pomarańczowa z imbirem – na przeziębienie
Czas przygotwania:
Dzisiaj zrobiłam pierwszy raz muszę przyznać ze jest ekstra. Nawet półtoraroczna córka próbowała i jej zasmakowała ?
zrobiłam. jest pyszna! zdecydowanie będę do niej wracać 🙂
Ja imbir i kurkumę przeciskam przez praskę do czosnku, przy okazji wyciska się troszkę soku.
Droga Madame, ja od 2-ch lat używam taki przepis,ok.8-10 cm.imbiru pokroję na cieniutkie plasterki dodaję 2-4 gozdziki,kawałeczek cynamonu zalewam wodą 1/2 l. podgotuję ok.10 min. jak przestygnie dodaję miód.Herbatę piję tylko białą lub owocową i do niej dodaję ten wywar z imbiru.Nadmienie iż codziennie na czczo wypijam sok z 1/2 cytryny+1/4 łyż.kurkumy+odrobinę cynamonu i 1 łyż.miodu. I od tego czasu nie miałam infekcji związanej z przeziębieniem a co Ty na taką kurację powiesz?
Super, bardzo mi się podoba. Zwłaszcza dodatek korzennych przypraw i kurkumy, którą też bardzo lubię.
Ja na przeziębienie zawsze piję Broncho Tea i zawsze mi pomaga. Na gardło i katar, super! Polecam 🙂
Droga Madame, za chwilkę sobie coś takiego zapodam. Przepis znalazłam kilka dni temu w twoim wpisie fb, a teraz na stronie nie mogłam znaleźć, wpisując imbirowa. Ten sam problem miałam rano szukając przepisu na kawę z dynią. Bo nie pamiętałam jak ją nazwałaś. W końcu się znalazła, ale sugeruję, żebyś poszerzyła wachlarz tagów. Czasem coś nam dzwoni, ale nie pamiętamy w którym kościele. Wtedy warto, żeby wystarczyło wpisać imbir herbata. Wiem, że masz wyszukiwanie po składnikach również – takie wyszukiwanie sprawdza się w przypadku dyni, ale już imbiru nie ma. Bardzo dziękuję za wszystkie znakomite przepisy, które nie zawsze mi wychodzą, jak tobie, ale wtedy daję im drugą szansę po analizie ewentualnych błędów i drugi raz zwykle jest lepszy (poza twarogowym omletem, w którym zawsze coś zmaluję, ale i tak jest pyszny). Wszystkiego dobrego w nowych okolicznościach życiowych!
Bardzo Ci dziękuję za wskazówki! Poszerzę zakres tagów w wyszukiwaniu po składnikach, by łatwiej można było znaleźć poszczególne przepisy 🙂
mi sie wydaje, ze świeży imbir ma więcej witamin, a takie herbatki z torebek to bardziej dla smaku 🙂
Uwielbiam herbatę pomarańczową, mam bardzo podobny przepis – może ciut inne proporcje 🙂 Do herbaty z kurkumą niestety nie mogę się przemóc 🙁
Czy ta herbata i herbata z kurkumą mogą być podawane także dzieciom (4 i 6 lat)?
Paulino,
nie znam żadnych przeciwwskazań, ale najlepiej zapytaj lekarza.
Serdecznie pozdrawiam
Edyta
Wspaniały przepis. Na pewno wypróbuję, ja zwykle piję herbatę z pokrojonym w plasterki imbirem, pomarańczą i goździkami. Ciekawi mnie jakiej marki herbatę pijecie, do tej pory kupowałam czarną herbatę w delikatesach Marks&Spencer, ale po informacji o ich wycofaniu się z Polski szukam dobrego zamiennika.
Mario,
Z takich popularnych, dostępnych w wielu miejscach, lubimy markę Kusmi (przeważnie kupujemy na wagę, bo cena jest bardziej korzystna niż w puszce). Poza tym przywozimy duże zapasy herbaty z podróży. Mimo, że od wyjazdu do Japonii miną w tym roku 3 lata, to wciąż mamy tamtejszą genmaichę. W Chinach też się obkupiliśmy. Lubimy też dość specyficzną w smaku herbatę z Azorów (w ubiegłym roku zrobiliśmy zapas na Maderze). Ale przyznaję, w pracy pijam, oprócz sypanych, herbaty w torebkach – najlepsze są wg mnie od Scirocco – to genialna herbata i aż miło wziąć do ręki taką saszetkę. Jest droga, ale przepyszna! A ostatnio w M&S też zrobiłam zapas herbat ziołowych – uwielbiam ich opakowania i będzie mi ich brakowało, jeśli faktycznie informacje o wycofaniu z Polski okażą się prawdziwe.
Serdecznie pozdrawiam
E.
Wchodzę żeby polecić napitek, ale widzę, że zainteresowanie całkiem spore 🙂 Każdy z pewnością eksperymentuje i ma własną wersję tego przepisu ale warto pamiętać o drobno startym imbirze (np. na tarce do Parmezanu). Zazwyczaj kroiłem imbir w cienkie plasterki ale to się nie sprawdza, jeśli chcemy go zjeść. W przypadku dodawania imbiru do smothie też polecam starcie go przed wrzuceniem do blendera. 😀
Dzień dobry,
czy, jeśli zamiast herbaty doleję ciepłej wody, cała sprawa będzie jeszcze miała sens? Chcę utrzymać ilość wypijanej herbaty w rozsądnych granicach, a ten przepis kusi mnie zimową porą bardzo… 🙂
Oczywiście!
Świetny przepis, z chęcią wypróbuję:) My profilaktycznie, gdy coś nas „łapie” pijemy „herbatę” (w cudzysłowie, bo herbaty w niej nie ma) na bazie wywaru z majeranku, soku z cytryny i miodu. Jets świetna na odporność i rozbicie, a przy okazji – dzięki majerankowi – osłania żołądek i jelita.
Paulino, super pomysł! Chętnie wypróbuję 🙂
Myoja rodzinka tez popija zaparzany majeranek,dodajemy miod,cytryne i jesli mamy sok z malin od mojej tesciowej.Rewelacyjnie stawia na nogi?
Paulina moglabys podac dokladniejsze proporcje tego wywaru z majeranku? Brzmi ciekawie, a harbata z wpisu wyglada pysznie,na pewno wyprobuje,tylko sie zastanawiam czym zastapic czarna herbate bo nie pije jej od dawna.
Moniko,
osobiście majeranku nie robiłam, ale zalałabym ze 2 łyżeczki 200 ml wody.
Co do zamienników czarnej herbaty, to bardzo polecam Ci werbenę. To jest genialne zioło. Nauczyłam się pić taką herbatę w Szwajcarii, gdzie bardzo często jest podawana po obfitym obiedzie lub kolacji na trawienie 😉 Dla mnie jest pyszna!
Serdeczności!
E.
Ciekawa receptura 🙂
Robię trochę podobną, właśnie z sokiem z pomarańczy i cytryny oraz z miodem, ale bez imbiru (dodaję za to ok. pół łyżeczki witaminy C), a za herbatę służy mi roiboos (a jeszcze częściej piję po prostu wodę z sokiem z pomarańczy, cytryny, miodem i witaminą C). Chyba wypróbuję w końcu ten imbir w herbacie, bo może wiele tracę 😉
Robię herbatę z pomarańczą od lat, ale do głowy by mi nie przyszło dodawać do niej miodu. Z samym sokiem z połowy pomarańczy jest dla mnie tak słodka, że mogę wypić max. jedną dziennie. Jeśli częściej to tylko cytryna.
Jo,
w tym przypadku bez miodu jej nie wypijesz, gwarantuję! Ilość soku z cytryny oraz imbiru jest tak duża, że trzeba czymś zlagodzić ich smak. Poza tym miód to zdrowie 🙂