Kluski ziemniaczane – szare kluski
Kluski ziemniaczane, czyli szare kluski to klasyka polskiej kuchni. A ja bardzo lubię kluski we wszelkich odmianach! Te ziemniaczane robi się naprawdę szybko. Podczas gotowania starte ziemniaki utleniają się i zmieniają kolor na szary – stąd też i druga nazwa tych klusek. Może nie wyglądają tak apetycznie jak kopytka czy jaśniutkie kluski śląskie, ale w smaku są doskonałe. Można je robić na bazie dowolnej mąki, nawet tej bezglutenowej. Wystarczy zadbać o dobre, mączyste ziemniaki (typ C lub ewentualnie B), dodać trochę mąki i opcjonalnie jajko. Formujemy je za pomocą łyżki i nie trzeba się przy tym zanadto martwić się o idealny kształt – to naprawdę bezproblemowy przepis.
Kluski ziemniaczane – składniki:
/na 2 kopiaste talerze klusek/
- 1 kg ziemniaków
- ok. 175 g mąki*
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 1 jajko**
* Użyłam gryczanej, zamiast tradycyjnej pszennej, by kluski były zdrowsze i bezglutenowe.
** Jajko można pominąć, ale z jego dodatkiem kluski łatwiej się zagniata, zwłaszcza w przypadku mąki bezglutenowej.
Kluski ziemniaczane – przepis:
Ziemniaki ścieramy na tarce o drobnych oczkach (jako że nie lubię tej czynności, to proponuję wrzucić je do malaksera i rozdrobnić). Ziemniaki przekładamy na durszlak o bardzo drobnych oczkach (jeśli w Waszym oczka są duże – warto wyłożyć go gazą) i zostawiam na kilka minut by odciekły.
Następnie dobrze je wyciskamy, by wyszło z nich jak najwięcej płynu.
Ostrożnie wylewamy wodę zostawiając skrobię w misce – skrobia jest gęsta i ma kremowy kolor, wyraźnie oddziela się od wody z ziemniaków. W misce mieszamy ziemniaki ze skrobią, mąką ziemniaczaną i pszenną/gryczaną lub inną. Mąki dodajemy według uznania – tyle, by kluski się ładnie formowały.
Kluski formujemy przy użyciu dwóch łyżek (inna opcja to krojenie ich nożem i zsuwanie z deski wprost do wrzątku). Gotuję porcjami po ok. 8-9 sztuk. Od momentu wypłynięcia na powierzchnię gotujemy jeszcze ok. 2-3 minuty. Woda powinna bardzo delikatnie bulgotać – nie za mocno, by nie uszkodziła klusków!
Kluski ziemniaczane – podanie:
Kluski ziemniaczane podajemy od razu po ugotowaniu. Jeśli chcemy je jeść także kolejnego dnia, warto przepłukać je zimną wodą (jak makaron), by się ze sobą nie sklejały.
Szare kluski najlepsze są z sosami np. grzybowym, kurkowym lub pieczarkowym z dodatkiem mięsa lub bez. Niektórzy preferują je jednak w wersji okraszonej, z podsmażoną cebulką lub skwarkami. Według mnie najsmaczniejsze są kolejnego dnia po odsmażeniu na maśle. Polane ulubionym sosem smakują wybornie. Spróbujcie!
Smacznego!
E.
Podobne wpisy
Komentarze
9 odpowiedzi na “Kluski ziemniaczane – szare kluski”
Dodaj komentarz

Kluski ziemniaczane – szare kluski
Czas przygotwania:
czy w tym przepisie nie ma soli?
właśnie je zaraz zacznę wrzucać i wodę tylko posoliłam?
Można dodać według uznania 😉
Moja Mama robila szare kluski teraz ja zaczne na robic mysle ze sie udadza.
Niesamowite, że nigdy o tym daniu nie słyszałam, a niby polska klasyka, jak mówisz. Pojawiło mi się w tekście do tłumaczenia i dzięki twojemu przepisowi, wiedziałam co zacz. Na pewno w tym tygodniu wypróbuję.
Moja mama takie robi, jemy je ze skwarkami i twarogiem 🙂
Uwielbiam, choć sama nigdy ich nie zrobiłam – myślałam, że są bardziej pracochłonne 😉 Dzięki za przepis!
Ostatnio takie kluski jadłam w dzieciństwie! Dziękuję za przeniesienie mnie na chwilę do tamtego okresu w moim życiu, wyglądają smakowicie. 🙂
Jak dla mnie wyglądają bardzo smacznie 🙂 Nie pamiętam kiedy ostatni raz jadłam kopytka, a kluski śląskie jem raz w roku, a te smakują zapewne równie pysznie, a ile mniej roboty 🙂
Nie widziałam do tej pory tych coolmatów – fajna sprawa, ale ja mam almę 15 minut od pracy 🙂
Ooo widzisz! A ja do najbliższej mam jakieś 10 km, bo jest aż w Wilanowie, a Coolmat praktycznie mam koło domu, więc dla mnie to duże ułatwienie 🙂 Fajnie mieć delikatesy pod ręką, bo zawsze można kupić czy to pastę z wanilii, składniki z kuchni świata czy inne rzadziej spotykane produkty.