Krem z brokułów należy do moich ulubionych zup. Jest lekki, pyszny i bardzo zdrowy. Doskonale pasuje do niego kawałek bagietki i duża garść koperku. To, obok zupy dyniowej, brokułowa stanowi idealną propozycję na długie, jesienne dni. W dodatku to samo zdrowie!
Krem z brokułów – składniki:
- 1,5 litra wody
- 1 brokuł
- 2 spore marchewki (ok. 350 g)
- 1 większa pietruszka (ok. 150 g)
- biała część pora (ok. 200 g)
- mały seler (ok. 150 g)
- średnia cebula (ok. 100-150 g)
- 3 liście laurowe
- 5-6 ziarenek ziela angielskiego
- 4 łyżki oliwy
- 1 płaska łyżeczka kminku (świetnie zniweluje wzdymające działanie brokuła)
- 2 garście koperku
- sól, pieprz do smaku
Krem z brokułów – przygotowanie:
Warzywa myjemy i obieramy. Kroimy tak, jak lubimy. Nie ma to większego znaczenia, bo i tak wszystko na koniec zmiksujemy. Brokuła pokroiłam w różyczki. Łodygę wyrzuciłam, bo była trochę łykowata. Jeśli jest ładna można ją także skroić i dołożyć do zupy.
Warzywa wrzucamy do gotującej się wody (jeśli chcemy, by zupa była bardziej aromatyczna możemy wrzucić ją do uprzednio ugotowanego bulionu warzywnego lub mięsnego – w zależności od upodobań). Dodajemy przyprawy (liście, ziele ang., sól, pieprz, kminek). Gotujemy pod przykryciem 20 minut.
W między czasie dolewamy oliwę.
Po ugotowaniu wyławiamy z garnka ziele angielskie oraz liście laurowe.
Miksujemy aż do uzyskania gładkiej konsystencji.
Dorzucamy koperek i ponownie lekko miksujemy.
Krem z brokułów – podanie:
Podajemy z pieczywem (np. bagietką) i świeżo mielonym pieprzem. Zupę można także posypać dodatkową porcją koperku.
Smacznego!
E.
Podobne wpisy
Komentarze
29 odpowiedzi na “Krem z brokułów”
Dodaj komentarz

Krem z brokułów
Czas przygotwania:
Narobiłaś mi ochoty na zupę brokułową – chyba będę musiała ją ugotować 🙂
Oo znajome naczynka:-)
A zupa pyszna. Też ostatnio coraz częściej domagają się zup w domu, a moja córka kocha zupy kremowe i brokuły, więc cheętnie podpatrzę u Ciebie i wypróbuję:-)
Edith, jak zwykle inspirujaca i piekna zupa! NIe pozostaje mi nic innego, jak zaopatrzyć się w brokuły 🙂
Serdeczne pozdrowienia 🙂
Kremowe zupy to coś co bardzo lubię, szczególnie jesienią. Cudnie wygląda brokułowa w tej białej miseczce, bardzo apetyczne i estetyczne zdjęcie 🙂
Pozdrawiam, Tosia.
śliczne naczynka. bardzo lubię zupy-kremy 🙂
Krem brokułowy to jedna z moich ulubionych zup 🙂 Chociaż zazwyczaj miksuję same brokuły z bulionem.
Bardzo podoba mi się Twoja miseczka.
Dawno nie robiłem kremu z brokułów, ale bardzo go lubię 🙂 Następnym razem dodam koperku, bo bardzo go lubię, ale nie dodawałem jeszcze do kremu z brokułów 🙂
Uwielbiam brokuła, a krem brokułowy jest pyszny. Muszę spróbować dodać następnym razem koperek 🙂
Uwielbiam kremy brokułowe. Nie dość, że pyszne to jeszcze bardzo zdrowe:)
Krem brokułowy często się pojawia u mnie w domu. Następnym razem wykorzystam kminek i koperek, bo do tej pory nie przyszło mi to nawet do głowy!
Zupelnie sie nie dziwie twojej milosci do kremu z brokulow – ja tez przepadam za jego delikatnym smakiem. Piekne zdjecia (ale to juz chyba standard, prawda? ;))
Dziękuję Ci bardzo, bardzo Maggie!!!
E.
zaczynam tęsknić za zupami, to znaczy, ze ewidentnie jesień przyszła. Nie robiłam nigdy brokułowej, bo z zielona zupa mi sie kojarzyła :DD, ale widze, ze może ona i byc pomarańczowa, a zatem juz tak mi sie nie bedzie kojarzyć
Pozdrawiamy serdeczenie
Tapenda
Uwielbiam krem z brokuł, ja do swojego dorzucam zawsze kawałek camemberta 😉
Kremy to moje ulubione zupy 🙂 A brokułowa to pierwsza która zrobiłam jako krem i była pyszna, więc mam do niej ogromny sentyment 🙂 Wiesz, że robisz fenomenalne zdjęcia? 🙂
Kolejnego smacznego dnia 🙂
Garyiforemki,
bardzo Ci dziękuję. To dla mnie bardzo duży komplement!
Kłaniam się nisko,
E.
bardzo dobry pomysł z kminkiem…zupy-kremy są moimi faworytami…
pozdrowienia i serdecznosci
magdalena 🙂
Magdaleno,
czytasz w moich myślach! Takie zupy są najsmaczniejsze, a w dodatku bardzo mało kłopotliwe, bo nie trzeba się bardzo starać przy krojeniu warzyw 🙂
Z serdecznymi pozdrowieniami,
E.
Jedna z ulubionych zup mojego Połówka. Świetnie ją podałaś 😉
Zdjęcie cudne 🙂
Zupę uwielbiam 🙂
Bardzo podoba mi się naczynko 😀
jedna z moich ulubionych zupek:D i w dodatku jak pięknie przez ciebie podana:) robiłam niedawno, ale znowu nabrałam na nią apetytu:)
Droga Edith
może i wstyd się przyznać, ale brokułowej jeszcze nie robiłam 🙂 ale na pewno nadrobię zaległości już niebawem 🙂 wygląda pysznie, ma taki intensywny kolor i tak jak pisałaś, samo zdrowie!
Mam nadzieję, że już niedługo zagości taka zupka u mnie w kuchni:)
Pozdrawiam ciepło z wietrznego Krakowa i pędzę robić omlet 🙂
Dzień dobry Edith 🙂 Zupa brokułowa to również moja ulubiona zupa, gości u mnie każdej jesieni na stole. Aż dziwne, że tyle osób nie zna przepisu na nią, np. moi przyjaciele dziwili się, że gotuję taką zupę i poprosili mnie o przygotowanie jej podczas wizyty w Niemczech. Ich córeczka, która jest strasznym niejadkiem stwierdziła "ziupka jest piszna" i zjadła z dokładką.
Ja podaję ją jeszcze z grzankami czosnkowymi i czasem z ricottą, ale to wedle upodobania 🙂
Miłego dnia!
Uwielbiam krem z brokułów. A zdjęcia… PRZECUDOWNE!
Dziękuje Ci za ten przepis.
Uwielbiam brokuły a w wersji płynnej jeszcze ich nie jadłam -na pewno wypróbuje 🙂
Pozdrawiam:):):)
Natko,
Cała przyjemność po mojej stronie 🙂
Jestem pewna, że Ci posmakuje. Włoszczyznę oczywiście można przesmażyć chwile na patelni – wiem, że tak lubisz bardziej 😉
Uściski,
E.
Wprost uwielbiam kremowe zupy, praktycznie wszystkie. Czasem łapie się na tym, ze nawet gotując rosół, patrze na żyrafkę i zastanawiam się co by tu zmielić 😉
Miłego dnia …
Edith,
znowu te piękne zdjęcia. ach!
a zupa wykwintna, pełna smaku. pyszna!
Pozdrawiam!
Karmel-itko,
bardzo Ci dziękuję za tak miłe słowa 🙂
Pozdrawiam,
E.