Krem z zielonego groszku to zupa, którą zachwyciłam się podczas wizyty w Restauracji 99. Szef Kuchni, Arkadiusz Janczarek, był na tyle miły, że podzielił się ze mną przepisem. Niestety małym problemem przy jej przygotowaniu okazały się być składniki. O tej porze roku trudno o szalotkę, dlatego zastąpiłam ją zwykłą cebulą cukrową. Za głównym składnikiem również się nachodziłam, bo groszek wbrew pozorom nie jest bardzo powszechnym warzywem na naszych bazarkach. W końcu jednak się udało! Z nieskrywaną przyjemnością mogłam po raz kolejny wrócić do tej receptury i odtworzyć tę zupę, którą i Wam bardzo gorąco polecam.
Krem z groszku – składniki:
Na około 4-6 porcji.
- 1 kg zielonego groszku w strączkach
- 0,15 kg cebuli cukrowej (w oryginalnym przepisie była szalotka, na którą obecnie sezon minął)
- 0,3 kg młodych ziemniaków
- 100 ml białego wina
- 0,8 l bulionu warzywnego (w oryginalnym przepisie był drobiowy)
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- 100 g masła
- mleko 2% lub śmietanka 36%
- sól morska
- biały i czarny pieprz
- 1 łyżka cukru
- koperek (opcjonalnie)
Paluszki francuskie – składniki:
Krem z groszku – przygotowanie:
Cebulę i ziemniaki kroimy w kostkę. Podsmażamy w garnku na oliwie i maśle.
Podlewamy białym winem. Redukujemy płyny do 1/3 objętości.
Następnie podlewamy bulionem i gotujemy.
Gdy ziemniaki będą miękkie dodajemy obrany zielony groszek.
Czekamy aż aż zupa zacznie wrzeć i od razu miksujemy (zbyt długie gotowanie groszku spowoduje utratę pięknego, zielonego koloru).
Gdy krem uzyska pożądaną gładkość doprawiamy solą, białym pieprzem, cukrem i ewentualnie odrobiną śmietanki.
Paluszki z ciasta francuskiego – przygotowanie:
Ciasto francuskie rozwałkowujemy na grubość 2 mm (zwykle taką grubość ma to, które kupujemy w sklepach w rulonie). Następnie wykrawamy prostokąty 2 x 10 cm. Pieczemy między dwoma warstwami papieru do pieczenia przygniatając drugą blachą w temp. 200 stopni C (z termoobiegiem) lub 220 stopni C (bez tej funkcji) około 8-10 min.
Przepis na puszyste paluszki znajdziecie także we wpisie „Francuskie paluszki„.
Upieczone ciasteczka smarujemy kremowym serkiem (do tego celu użyłam szprycy). Można je także udekorować kwiatami jadalnymi (bratki, nasturcje, rukola, ogórecznik i inne) lub po prostu koperkiem. Swoje posypałam jeszcze delikatnie kminkiem, który bardzo lubię i uważam, że idealnie pasuje do tej zupy.
![]() |
Sposób podania kremu z groszku w Restauracji 99 |
Krem z groszku – podanie:
Do dekoracji zupy można użyć ciasta francuskiego w formie paluszka posmarowanego kremowym serkiem. Zupę możemy podawać także udekorowaną pianą z mleka lub z kleksem śmietanki. Każdą porcję można posypać dodatkowo świeżym koperkiem i odrobiną świeżo mielonego czarnego pieprzu.
Smacznego!
E.
Podobne wpisy
Komentarze
9 odpowiedzi na “Krem z groszku”
Dodaj komentarz

Krem z groszku
Czas przygotwania:
Zebrałam groszek, obrałam mozolnie – nie cierpię tej dłubaniny! 😀
i już się robi zupka 🙂 ale ktoś mi wyżłopał resztkę białego wina com go tylko do risotta przeznaczone miała 🙂 eeeh… może bez wina też da się zjeść 🙂
Powiem szczerze, że to też jedna z moich ulubionych zup! Ale zawsze robię ją z groszku mrożonego. Ciężko jest dostać świeży w Irlandii 🙂
zielono i zdrowo :-)! super przepis
Edith! Byłoby super gdybyś zdradziła gdzie upolowałaś groszek 😉 Serdecznie pozdrawiam!
Agnieszko,
na naszym bazarze "na dołku" – w sobotę był przynajmniej na 2 stoiskach 🙂
Serdecznie Cię pozdrawiam,
E.
Zatem będę się lepiej rozglądała w najbliższy weekend 😉
Wyglada przepysznie! Koniecznie musze zrobic. Dziekuje :*
a czy można z groszku mrożonego?!
Oczywiście – w takim przypadku myślę, że wystarczy około 300-400 gram groszku już wyłuskanego.
Z pozdrowieniami,
E.