Kilka dni temu po raz pierwszy w życiu postanowiłam zrobić krem z marchwi. Jadłam tę zupę wielokrotnie w restauracjach, ale jakimś trafem nigdy nie zrobiłam jej w domu. Teraz wiem, jak duży to był błąd, bo swoim smakiem dorównuje mojej ulubionej zupie dyniowej, a może nawet pod tym względem ją przewyższa…
Krem z marchwi – składniki:
- 1,5 litra bulionu warzywnego
- 7 marchewek
- 1 większa pietruszka
- biała część pora (ok. 15 cm)
- 1/4 dużego selera
- cebula
- 3 liście laurowe
- 4-5 ziarenek ziela angielskiego
- 50 g masła
- sól, pieprz do smaku
- 1/2 łyżeczki suszonego imbiru
- biały pieprz, czarny pieprz, sól – do smaku
Krem z marchwi – przygotowanie:
Warzywa myjemy i obieramy. Kroimy na grube plastry. Nie muszą być pokrojone idealnie równo – nie ma to większego znaczenia, bo i tak wszystko na koniec zmiksujemy.
Warzywa wrzucamy do garnka z roztopionym masłem. Podsmażamy około 10 minut mieszając co chwilę.
Dolewamy bulion, dodajemy przyprawy. Mieszamy i doprowadzamy do wrzenia. Następnie zmniejszamy ogień i gotujemy pod przykryciem około 20 minut aż warzywa będą miękkie.
Po ugotowaniu wyławiamy z garnka ziele angielskie oraz liście laurowe. Miksujemy aż do uzyskania gładkiej konsystencji. Na końcu sprawdzamy raz jeszcze smak i ewentualnie dodajemy dodatkową porcję przypraw.
Krem z marchwi – podanie:
Zupę podajemy samą lub z grzankami / pieczywem. Możemy ją posypać świeżym koperkiem, natką pietruszki lub dołożyć gałązkę rozmarynu, który niesamowicie komponuje się z imbirem wzmacniając jego ostry smak. Co za aromat!
Szczególnie polecam Wam tę zupę na jesień, bo krem z marchwi rozgrzewa, a jego kolor zdecydowanie poprawia samopoczucie.
Smacznego!
E.
Podobne wpisy
Komentarze
24 odpowiedzi na “Krem z marchwi”
Dodaj komentarz

Krem z marchwi
Czas przygotwania:
To jeszcze dopytam, czy dawno i za jaką cenę? 🙂
Ceny nie pamiętam. Kupowałam je ponad 5 lat temu.
A gdzie kupiłaś takie piękne miseczki z rączką?:)
W Tchibo 🙂
Fantastyczny krem! Właśnie degustuję! Robi się błyskawicznie, zupa fantastycznie rozgrzewa!
Pozdrawiam, Edyta!
Mniam mniam
Chyba aż zaraz polecę po marchewkę do sklepu 😀
Wyśmienita! 🙂
dla ilu osób?
To zależy od wielkości porcji. Z przepisu wyjdzie ok. 2 litrów zupy, więc standardowo dla 6-7 osób.
Pozdrawiam,
E.
Uwielbiam krem z marchwi… I ten genialny kolor 🙂
Wypróbowałam dziś Twój przepis. Ch., który zazwyczaj wybrzydza, powiedział, że dobre, więc krem z marchewki został wpisany na naszą listę zup! Normalnie cud 🙂
Te kolory! I te deski, ja je chyba znam 😉 Uwielbiam krem z marchewki!
kremy z korzeniowych i dyni na tę porę roku są najlepsze 🙂 uwielbiam!!!
Ja doprawiam taki krem zwykle jeszcze curry lub garam masala. Ależ mi narobiłaś apetytu 🙂
curry – super pomysł !:)
pyszna z dodatkiem wyciśniętego za czosnku lub z łyżeczką świeżego chrzanu….
Piękny kolorek, z wielką chęcią bym spróbowała 🙂
planuję:)z tymiankiem.
Idealny wpis dla mnie, bo w tym tygodniu miałam właśnie zamiar zrobić krem marchewkowy 🙂
Pozdrawiam, Żaneta
Ja raz robiłam krem z marchwi, przelałam do blendera kielichowego i …. wybuchł mi na całą kuchnię, bo nie ostudziłam jak należało. Koszmar 😉 Twoja zupka wygląda pięknie, może znów spróbuję zrobić..
Takie apetyczne zdjęcia nie mogą przejść nie zauważone! Wierzę, że zupka równie smaczna:)
na chłodne popołudnie idealna…
apetycznie pokazana!
pozdrawiam serdecznie 😉
Nie jestem przekonana do kremów, lubię klasyczne zupy z dużymi kawałkami. Ale marchewkowe zupy uwielbiam, a Twoja wygląda tak pięknie, że chętnie bym zamoczyła w niej łyżkę 🙂 Fajnie, że zostawiłaś kilka dużych kawałków marchewki.
Mniam! Idealna zupka dla mamy karmiącej:) Lecę zaraz po pora i pietruszkę bo marchewki u mnie nie brakuje i koniecznie muszę wypróbować przepis 🙂