Kurczak maślany – indyjski butter chicken

21 lutego 2017

kurczak maślany

Kurczak maślany, czyli butter chicken, to jedno z najpopularniejszych dań kuchni indyjskiej. Kurczak w tym sosie jest pyszny, niezwykle aromatyczny i całkiem pikantny. Wielowymiarowość smaku zawdzięcza liczbie przypraw, którą dodaje się do przygotowania tego dania i która nieco przyprawia o zawrót głowy. Ale spokojnie, gromadzenie wszystkich składników jest najbardziej wymagającym elementem przygotowywania tego dania. Kurczak maślany robi się potem już praktycznie sam. Wystarczy wrzucać w odpowiednim momencie poszczególne składniki na patelnię i gotowe!

Kurczak maślany – butter chicken – składniki:

/na podstawie receptury z magazynu Delicious; na 6 dużych porcji/

Marynata:

  • 150 ml jogurtu naturalnego
  • sok z połowy limonki
  • po 1 łyżeczce:
    • kurkumy
    • chili (w proszku lub w płatkach)
    • kuminu
  • 2 łyżeczki garam masala
  • 2 łyżeczki tartego, świeżego imbiru
  • 900 g mięsa z kurczaka pokrojonego w kostkę (z piersi lub udek)

Sos:

  • 125 g podprażonych orzechów nerkowca
  • 60 g masła
  • łyżka oleju (użyłam rzepakowego)
  • cebula
  • 1 łyżeczka mielonego kardamonu
  • 1 łyżeczka cynamonu
  • liść laurowy
  • 2 łyżeczki słodkiej papryki
  • 500 g przecieru pomidorowego
  • 150 ml rosołu lub warzywnego bulionu
  • 200 g śmietany 12% lub 18%

Do podania:

  • ryż Basmati lub jaśminowy (u mnie jaśminowy brązowy)
  • świeża kolendra
  • chlebki naan

kurczak maślany

Kurczak maślany – butter chicken – przepis:

Kurczaka kroimy na kawałki, wrzucamy do miski. Zalewamy jogurtem, dodajemy przyprawy: sok z limonki, kurkumę, garam masala, chili, kumin i imbir. Mieszamy.

Zawijamy w folię i wstawiamy na całą noc lub kilka godzin do lodówki (marynatę można przygotować poprzedniego dnia lub z samego rana).

kurczak maślany

Orzechy nerkowca przyrumieniamy na patelni. Połowę następnie mielimy w malakserze.

kurczak maślany

W dużej patelni rozgrzewamy łyżkę oleju, masło i dodajemy posiekaną drobno cebulę oraz przyprawy: liść laurowy, kardamon i cynamon.

Podsmażamy 2-3 minuty aż cebula się zeszkli, a zawartość patelni stanie się brązowa.

Dodajemy przecier pomidorowy, bulion, słodką paprykę, rozdrobnione orzechy nerkowca oraz całą zawartość miski z kurczakiem w marynacie.

Doprowadzamy do wrzenia, zmniejszamy ogień i gotujemy ok. 15 minut.

Dodajemy śmietanę, pozostałe orzechy (całe), mieszamy i gotujemy ok. 10 minut.

kurczak maślany

Kurczak maślany – butter chicken – podanie:

Kurczak maślany powinien być podawany z ryżem i ewentualnie chlebkami naan.

Warto posypać każdą porcję obfitą ilością kolendry, która bardzo podkreśli smak tego dania.

Sos sam w sobie może wydać się Wam ostry, ale w połączeniu z ryżem będzie idealny.

Smacznego!

E.

kurczak maślany

W sesji wykorzystałam:

aluminiowy garnuszek – Ballarini

drewniana taca – H&M Home

czarne patelenki – pamiątka z wakacji

miedziana podstawka pod garnek – no name

łyżka z drewnianą rączką – Zara Home



Jak oceniasz ten wpis?

Kliknij gwiazdkę, aby ocenić!

Średnia ocena 4.4 / 5. Liczba głosów: 8

Jak dotąd brak głosów! Bądź pierwszą osobą, która oceni ten post.

Podobne wpisy

Komentarze

33 odpowiedzi na “Kurczak maślany – indyjski butter chicken”

  1. Aleksandra pisze:

    Uwielbiam wracać do tego przepisu. Kojarzy mi się z latem, ponieważ pierwszy raz wykonałam go w lipcu lub sierpniu 2018 r. Wtedy trafiłam na tego bloga – i tak zostałam 🙂

  2. Yenn pisze:

    Czy można obejść się jakoś bez orzechow nerkowca? Ewentualnie czym je zastąpić?

    • Madame Edith pisze:

      Możesz je zastąpić np. migdałami lub ziemnymi lub pominąć. Smak oczywiście będzie trochę inny niż w oryginale.

  3. Tomasso pisze:

    Bulion w butter chicken? To jakieś przekleństwo polskich kucharzy, żeby ulepszać (???!!!) Przepisy z kuchni innych stron swiata. Przecież to zmienia aromat. Podobnie z całymi orzeszkami – we wszystkich przepisach z Indii i anglojęzycznych nie ma mowy o całych orzeszkach!

    • Madame Edith pisze:

      Proponuję najpierw spróbować, a potem ewentualnie krytykować. A do tego czytać ze zrozumieniem: połowa orzeszków jest zmielona w malakserze, a reszta służy do podania.

  4. Tomito pisze:

    A czy zamiast smietany mozna dodac 200 ml mleka kokosowego ?:-)

  5. Sylwia pisze:

    Świetny przepis! Nie miałam czasu na długie marynowanie mięsa ale następnego dnia sos smakował jeszcze lepiej! Na pewno wykorzystam przepis nie raz 🙂

  6. Jarzyna pisze:

    Dziwne, bo będąc trzeci raz w Indiach i przemierzając je od północy na południe nie spotkałem ani razu, żeby chrupał w tym daniu jakikolwiek orzeszek. W sosie może, ale nigdy w całości. Prawda jest też taka, że w każdej knajpie butter chicken smakuje zupełnie inaczej.

  7. Asia pisze:

    Dobre danie, jednak na tle innych butter chicken taki sobie.

    Mało aromatyczny.

  8. Martyna pisze:

    Gotowanie z Tobą to czysta przyjemność! Dziękuję za to że mogę zerknąć na Twojego bloga w poszukiwaniu inspiracji… ???

  9. aMAtorBC pisze:

    Pyszne! Dziękuję!

  10. aMAtorBC pisze:

    Witam, mam 2 pytania (proszę o wyrozumiałość :-))
    1. W przepisie jest mowa o 125 g orzechów, ale potem połowę z nich należy zmielić, a jeszcze później pisze żeby dodać rozdrobnione orzechy. Czyli wykorzystujemy jednak 62.5 g orzechów, reszta idzie na przekąskę? 😉
    2. „Łyżeczka” = mała łyżka, „łyżka” = duża łyżka?

    • Madame Edith pisze:

      1. Najpierw do sosu dajemy orzechy mielone (62 g), a w ostatnim kroku całe (62 g) – zobacz proszę na zdjęciach.
      2. Tak, dokładnie 🙂

  11. Rosa pisze:

    Danie super, ale jak dla mnie zdecydowanie za ostre. Jadłam w oryginale, ale już tam był dla mnie zbyt piekacy w podniebienie. Naiwnie liczyłam, że ten przepis będzie nieco lżejszy. Ach! I teraz cały wok tylko dla męża…

  12. KarolKucharz pisze:

    Hej, a próbowałaś kiedyś mrozić już gotową potrawę? Zastanawiam się czy tego nie zrobić bo butter chicken z twojego przepisu jest idealny ale czasochłonny, a przydały by się zapasy 🙂

    • Madame Edith pisze:

      Nie, sama nigdy nie mroziłam, ale wiem od innych czytelników, że mrożą i przechowują bez problemów 🙂

  13. Ewa pisze:

    Wybitny! Smakował dokładnie tak jak w hinduskiej knajpce, gdzie mnie zachwycił. Dodałam na końcu odrobinę soli, w przepisie nie ma nic i troszkę mi podbiła smak.

  14. Ewa pisze:

    Wybitny! Smakował dokładnie tak jak w hinduskiej knajpce, gdzie mnie zachwycił. Dodałam na końcu odrobinę solu, w przepisie nie nic i troszkę mi podbiła smak.

  15. Aga pisze:

    W przepisie nie ma soli-ja posoliłam:)

  16. Marta pisze:

    Pyszny 🙂 uwielbiam tę kuchnię, a Twój przepis jest doskonały. Pozdrawiam

  17. Aga pisze:

    Dziękuję Madame Edith ? na drugi raz zrobię z przecierem
    Pozdrawiam

  18. Magda pisze:

    Właśnie zrobiłam- wyszedł super pyszny. Tez sie zakręciłem o co chodzi z tym bulionem bo w przepisie nie jest wspomniany ??

    • Aga pisze:

      Magda, dodałas 500 g koncentratu pomidorowego? Ja tak zrobilam i nie jest wcale super. Czuć tylko pomidory ?

      • Madame Edith pisze:

        Aga, w przepisie nie chodzi o koncentrat, a o przecier pomidorowy! Jeśli dodałaś koncentrat, to niestety w sosie faktycznie będzie czuć tylko pomidory…

      • kasiab pisze:

        Aga-ja dodalam pomidory w puszce wczesniej zmiksowane z jednym ząbkiem czosnku(nie ma go w przepisie ale ja lubię go dorzucic),wyszlo super.

  19. Ed. pisze:

    Mmmmm, wyglada tak, ze nawet paczki nie sa konkurencja:-) Zrobie napewno. Dziekuje!

  20. kasiab pisze:

    wywar rosłowy?? do ewent podlania w czasie duszenia??

    • Madame Edith pisze:

      Rosół lub bulion dodajemy wraz z sosem pomidorowym. Wykorzystujemy go w całości. To niezbędny składnik, inaczej sos wyjdzie zbyt gęsty.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Tutaj możesz dodać zdjęcie do komentarza

Kurczak maślany – indyjski butter chicken

Czas przygotwania:

@MadameEdith on Instagram