Leniwe z masłem i cynamonem
Jestem bardzo „kluskową” osobą. Uważam, ze kluchy to jedna z najsmaczniejszych i najbardziej wdzięcznych potraw w polskiej kuchni. Jednak trzeba mieć na uwadze, że leniwe w porównaniu do kopytek, czy klusków śląskich są zdecydowanie najtrudniejsze w przygotowaniu. Ale warto podjąć wyzwanie! Dziś leniwe w wersji klasycznej, ale za jakiś czas pokażę Wam jak je zrobić w nieco łatwiejszej odsłonie z dodatkiem ziemniaków.
Leniwe z masłem i cynamonem – składniki:
/na ok. 3-4 porcje/
- 400 g twarogu (użyłam mielonego)
- ok. 200-250 g mąki pszennej + trochę do podsypania
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej
- 2 jajka (białka i żółtka osobno)
- 1/2 płaskiej łyżeczki soli
- cukier
- masło
- cynamon
Leniwe – przepis:
Oddzielamy żółtka od białek. Białka ubijamy z solą na sztywna pianę.
Żółtka ucieramy z serem na gładką masę.
Do twarogu wymieszanego z żółtkami dodajemy powoli mąkę ziemniaczaną i pszenną.
Na koniec przekładamy do masy białko i delikatnie mieszamy.
Ciasto przekładamy na podsypaną mąką stolnicę / silikonową matę.
Uwaga: ciasto mocno się klei!
Staramy się podsypywać mąką jak najmniej.
Z ciasta formujemy wałki o średnicy ok. 4 cm, spłaszczamy je i ostrym nożem kroimy na ukośnie kluski.
W dużym garnku gotujemy wodę (robiłam leniwe na słodko, więc wody nie soliłam). Leniwe wrzucamy na lekko gotującą się wodę (woda nie może się bardzo mocno gotować, bo popsuje delikatne kluski). Od momentu gdy kluski wypłyną na powierzchnię gotujemy je jeszcze 1 minutę i wyciągamy z wody na talerz.
Leniwe – podanie:
Leniwe można podawać z roztopionym masłem, posypane grubym cukrem i cynamonem, lub w każdej innej konfiguracji – tak jak lubicie.
Smacznego,
E.
Podobne wpisy
Komentarze
47 odpowiedzi na “Leniwe z masłem i cynamonem”
Dodaj komentarz

Leniwe z masłem i cynamonem
Czas przygotwania:
Najlepsze! dziękuję Ci za ten przepis. jest idealny 🙂
A leniwe i kluski leniwe to nie to samo? 🙂 Myślałam ze kluski leniwe to te któr zaproponowałas a pierogi leniwe to kluski z sera i ziemniaków w kształcie kopytek 🙂
Jest jakaś różnica? 🙂
Kluski leniwe / leniwe / pierogi leniwe to różne nazwy stosowane do opisania takich właśnie klusek z serem o kształcie rombów, czy jak kto woli kopytek 🙂 Wg mnie nie ma różnicy, choć u mnie w domu zawsze używało się określenia "leniwe", a hasło "pierogi" było zarezerwowane do nazywania pierogów ruskich, lubelskich, czy z owocami.
Czyli to jedna i ta sama nazwa? 🙂
Tak jak napisałam powyżej według mojej wiedzy wszystkie trzy nazwy określają tę samą potrawę.
Zrobiłam ostatnio moje pierwsze leniwe z podobnego przepisu i wyszły za twarde.. Co mogłam zrobić źle?
Pozdrawiam, Ania
Aniu,
Może w przepisie było za dużo mąki? Nie wiem, trudno mi powiedzieć kiedy nie znam receptury i sposoby postępowania ze składnikami.
Jeśli będziesz robiłam z powyższego przepisu, postępując zgodnie z opisem, to wszystko powinno być ok i leniwe będą miękkie, ale nie będą się rozlatywać.
Serdecznie pozdrawiam,
E.
Bardzo dziękuję za odpowiedź 🙂 Proporcje były podobne, tylko bez mąki ziemniaczanej. A jaki ser polecasz? Może to kwestia sera? Powinien być raczej tłusty czy półtłusty? Przepraszam za naiwne pytania, ale choć bardzo lubię gotować to w kwestii leniwych debiutuję ;-))
Pozdrawiam. Ania
Aniu,
Używam albo półtłustego w kostce lub mielonego z wiaderka (jak na sernik nowojorski). Mąka ziemniaczana sprawia, że ciasto ma lepszą konsystencję, dlatego też wartą ją dodać. Mam nadzieję, że kolejne kluski wyjdą idealnie. Polecam dodanie do ciasta startej skórki z cytryny – wówczas leniwe smakują jeszcze lepiej 🙂
Serdeczności,
E.
A można użyć mąki pełnoziarnistej zamiast pszennej?
Travellerko,
Z leniwymi na mące pełnoziarnistej nigdy się nie spotkałam. Jestem pewna, że ze względu na ciężar mąki nie będą tak mięciutkie i delikatne jak te na pszennej. Poza tym trzeba by było zmienić proporcje w przepisie, ponieważ mąka wieloziarnista potrzebuje więcej mokrych składników.
Serdecznie pozdrawiam,
E.
Tak myślałam… To było pytanie od mojego fit męża 🙂 Podobno pełnoziarniście znaczy zdrowsze….
Smaki dzieciństwa! Skorzystam z przepisu w weekend 🙂
Jestem uzależniona od leniwych, masełko i bułeczka i nic więcej do szcześcia mi nie trzeba 🙂
Koniecznie muszę zrobić według Twojego przepisu !!! 🙂
pozdrawiam
Marzena
tak ,ale lepszy jest twaróg taki rozgnieciony widelcem…
kluski będą smaczniejsze jeśli zamiast mielonego i gładkiego twarogu, doda się taki zwykły ,tylko rozgnieciony widelcem….
Mój mąż z domu rodzinnego wyniósł niechęć do kluch wszelkiego rodzaju, a także do naleśników i racuszków. Dlatego ja nieczęsto te potrawy robiłam. Za to, gdy wiedziałam, że męża nie będzie na obiedzie, to robiłam kluchowe uczty dla siebie i dzieci. Z czasem do niektórych mącznych potraw mąż się przekonał, ale kopytek i leniwych do dzisiaj nie akceptuje. Mimo tego, w najbliższym czasie zamierzam zrobić leniwe. Dla siebie, bo dzieci już rozpierzchły się po świecie 🙂
Kocham leniwe miłością ogromną 😉 To jedno z tych dań, które zjem w każdej ilości, nawet jeśli będę miała potem wyrzuty sumienia 😉
Nie pamiętam zupełnie, kiedy ostatnio jadłam (ale będzie to pewnie z 5-6 lat temu, może dawniej!) i mi smaku narobiłaś!
W moim przypadku śląskie królują. Na zaszczytnym drugim miejscu kopytka (KONIECZNIE podsmażone). Leniwe jak to leniwe ciągną się gdzieś tam na ogonie w tym peletonie 😉
Agnieszko,
Kopytka podsmażane na złoto na maśle są najlepsze to prawda! Nic się z nimi nie równa.
Ale leniwe też tak lubię sobie na drugi dzień odsmażyć. Również fajowo smakują 😉
Pozdrawiam ciepło,
E.
dziękuję, że mi o nich przypomniałaś!!! zrobię pewnie jeszcze w tym tygodniu 🙂 uwielbiam tak jak i kopytka 🙂
teraz to mi dopiero slinka pociekla !! Ale ja bym dala za takie leniwe. Przepysznie wygladaja !!
Mm wyglądają bajecznie 🙂
smak dzieciństwa 🙂
Edith, pysznosci. Muszę koniecznie spróbować z cynamonem, bo jeszcze nie jadłam. Chociaż ja raczej 'niekluskowa' jestem, ale to chyba z lenistwa leniwych mi się nie chce robić… raz na jakiś czas mam ogromną ochotę na takie cuda! Serdeczne pozdrowionka
ja też kocham kluchy 🙂 u mnie wygrywają zdecydowanie leniwe, chociaż znam osoby, które ich nie tkną 😉
leniwe i kopytka dobra są, każde na swój sposób:)
Wyglądają znakomicie 😉
Hmmm… Tez mialabym dylemat, choc pewnie staneloby na kopytkach. Albo na gnocchi, za ktorymi przepadam.
wyglądają bajecznie ;D
leniwe moje ulubione:D z masałkiem, bułeczką i cukrem:D pycha
bardzo smakowicie wyglądają, też jestem kluskolubem
Smaki dzieciństwa:)) Babcia robiła całe długie rzędy leniwych… Mam piekne wspomnienia związane z tym czasem. Obraz, smak, zapach, szczególne uczucia. Dziękuję Edith za przypomnienie. Zwykła kluska a ile emocji:)) Aż się łezka zakręciła…
Ja nigdy nie dodawałam do leniwych mąki ziemniaczanej;-) Czyli one są takie kleiste jak kluski śląskie?
Marzenko,
Nie, nie są kleiste. Mąka ziemniaczana zapobiega rozgotowaniu i je fajnie zlepia. Podobnie jak w wersji z ziemniakami. To patent mojej Mamy 🙂
Miłego dnia Ci życzę,
E.
Ja tez jestem "kluskowa" 🙂 Lubie i leniwe, i slaskie i kopytka. Ale leniwe chyba najbardziej. Konecznie ze smietana i duuuza iloscia cukru 🙂
Pozdrowienia.
Lubię, zawsze chętnie zjem! Pycha!
zgadzam w całości! kluchy to jedna z najwspanialszych rzeczy w polskiej kuchni! moja mama robiła mi leniwe i na to bułke tartą z masłem i z cukrem. kiedyś w tv zobaczyłam że kucharz proponuje zdrowszą wersje i zamiast bułki tartej prażył na patelni jabłka pokrojone w kostke z cynamonem i tym polewał leniwe. spróbowałam tej wersji i rzeczywiście jest przepyszna i do tego zdrowsza 🙂
Femmefatale,
Bardzo fajna propozycja! Rzeczywiście z jabłkami i cynamonem będą smakować wybornie. Dziękuję, że się podzieliłaś tym pomysłem. Skorzystam przy kolejnym lepieniu leniwych 🙂
Serdecznie pozdrawiam,
E.
prosze bardzo 🙂 polecam! a w weekend robie twoje burgery i już sie doczekać nie moge 😀
Fajnie 🙂 Jestem ciekawa które będziesz robiła: burgery z wołowiny, czy burgery z jagnięciny?
Te ostatnie są moim absolutnym odkryciem, choć z antrykota są również pyszne, ale co by nie mówić, bardziej przewidywalne, bo wołowina w ostatnim czasie jest wszędzie bardzo popularna 😉
Daj proszę znać jak Ci smakowały!
E.
z wołowinki będe robić 🙂 dam znać oczywiście 😀
Mmmm, pyysznie:)
mmm… z cynamonem nie jadłam, ale uwielbiam z cukrem
Najlepsze z masłem i cukrem 🙂