Makaron z bobem (sosem z bobu)
Makaron z bobem przygotowałam z potrzeby chwili. Miałam zrobić obiad tylko dla siebie, więc musiało być to coś szybkiego i nieskomplikowanego. Okazało się, że wymyślony przez moment przepis sprawdził się do tego stopnia, że musiałam się nim z Wami podzielić. Monsieur uznał go za objawienie i powiedział, że do końca sezonu na bób robimy go jak najczęściej. Ten przepis jest po prostu genialny – w prostocie siła!
Na blogu zamieszczam tylko sprawdzone przepisy – te, które bardzo mi smakowały i do których po postu lubię wracać. Mam wiele takich, które miały się tu znaleźć. Ba, nawet mam całe mnóstwo pięknych sesji zdjęciowych, których nigdy nie opublikowałam, bo smak deseru czy też dania nie do końca mnie zadowalał. Te zdjęcia i przepisy lądowały w koszu, a ja wracałam do przepisu tak długo aż byłam z niego w pełni zadowolona i zaczynałam pracę nad wpisem od zera. Niezbyt często zdarza się, że przepis jest doskonały już za pierwszym przygotowaniem. Przeważnie robię do niego co najmniej dwa podejścia i dopracowuję. Z tym było inaczej i poszło jak z płatka. A efekt jest zachwycający. Przynajmniej dla nas, ale wierzę że i Wy go pokochacie i z niego skorzystacie.
Makaron z bobem (sosem z bobu) – składniki:
/na 3-4 porcje/
- 240 g makaronu
- 300 g ugotowanego i obranego bobu (patrz: Jak gotować bób?)
- 50-100 ml wody
- oliwa z oliwek
- 1 cebula
- 125 g mascarpone
- 3 łyżki posiekanego koperku
- sól i pieprz
- 3 rzodkiewki
- ser Pecorino
Makaron z bobem (sosem z bobu) – przepis:
Obrany bób (300 g) wrzucamy do blendera (można zostawić kilka sztuk do podania). Dolewamy 50-100 ml wody. Miksujemy do uzyskania gładkiej struktury.
Na patelnię wlewamy 3-4 łyżki oliwy. Dodajemy pokrojoną drobno cebulę. Podsmażamy aż się zeszkli. W między czasie wstawiamy makaron.
Do podsmażonej cebuli dodajemy zblendowany bób. Mieszamy i chwilę przesmażamy.
Dla uzyskania rzadszej konsystencji dodajemy kilka łyżek wody z gotującego się makaronu oraz 125 g mascarpone. Ponownie mieszamy.
Dorzucamy posiekany drobno koperek (3 czubate łyżki).
Dodajemy makaron. Mieszamy.
Doprawiamy dodatkową porcją oliwy, pieprzem i solą.
Makaron z bobem (sosem z bobu) – podanie:
Makaron wykładamy na talerze. Posypujemy startym serem Pecorino. Do każdego talerza wkrawamy jedną rzodkiewkę. Oprószamy pieprzem.
Smacznego!
E.
W sesji wykorzystałam:
talerze – Zara Home
miska na bób – hand made, no name
widelec – Cutipol
tarka – Duka
Podobne wpisy
Komentarze
15 odpowiedzi na “Makaron z bobem (sosem z bobu)”
Dodaj komentarz

Makaron z bobem (sosem z bobu)
Czas przygotwania:
to danie jest pyszne 🙂
Właśnie zrobilam- pyszne! Ja połowę mascarpone zastąpiłam jogurtem naturalnym, by trochę odchudzić danie i wciąż pyszne!
A dla męża mięsożercy dorzuce jeszczce kurczaka i wszyscy będą zadowoleni 🙂
Zamierzam dzisiaj przygotować go na obiad 🙂 Nie mam tego makaronu co Ty, dlatego chciałabym spytać, czy lepszy będzie penne, czy farfalle? 😉
Penne, bo sos w niego lepiej „wejdzie” 🙂
Pomysł wspaniały a danie na pewno treściwe. 🙂
już się wszystko robi.. dawno nie mogłam się jakiegoś dania tak bardzo doczekać:D
Aniu, bardzo się cieszę. Mam nadzieję, że będzie Ci smakowało 🙂
A śmietana 30% się nada? Pewnie tak 🙂
Tak 🙂
nie przepadam za bobem ale ten przepis mnie bardzo kusi 🙂
Bardzo polecam! Dzięki dużej ilości koperku, a także dodatkowi mascarpone i Pecorino sos nie jest bardzo bobowy, ale zachowuje jego najlepsze właściwości zdrowotne i kolorystyczne 🙂
Chwilowo mam tajemniczy wstręt do makaronu, ale jestem pewna, że w sezonie na bób zrobię to danie, bo wygląda pysznie, a bób bardzo lubię i często jem 🙂
Asniu,
na szczęście sezon na bób trwa długo, więc z pewnością zdążysz go przygotować 🙂
Serdecznie pozdrawiam!
E.
Jedno z dań, które smakuje mimo, że jest bez mięsa. Polecam! 🙂
Letni idealny obiadek. Samo zdrowie.