Bardziej wymyślne i czasochłonne dania przygotowuję w weekendy. W trakcie tygodnia gotuję tylko to, co następnego dnia zabiorę do pracy na obiad. Na więcej nie starcza mi czasu. Latem, kiedy pogoda jest ładna korzystam okazjonalnie z baru mlecznego i idę na leniwe, czy pierogi. Zimą jednak jem obiady przynoszone z domu. Makaron z tuńczykiem jest jedną z moich ulubionych potraw, bo świetnie smakuje na ciepło, jak i na zimno. Zawiera przy tym sporą porcję warzyw, więc nie trzeba przygotowywać oddzielnego pojemnika z surówką czy sałatką. To jeden z moich ulubionych obiadów w biurze i kiedy go przynoszę koledzy z nieskrywaną zazdrością wpatrują się w mój talerz, bo jest bardzo słoneczny i kolorowy.
Makaron z tuńczykiem – składniki:
/3 porcje/
- 160 g makaronu (użyłam chifferi rigati – kolanka)
- 200 g tuńczyka z oliwie
- 200 g brokuła (same różyczki)
- 200 g pomidorków cherry
- 1 cytryna (dokładnie umyta i sparzona)
- ser Pecorino Romano (do smaku, ilość wg uznania)
- świeże zioła: oregano, tymianek, bazylia
- morska sól
- czarny pieprz
Makaron z tuńczykiem – przygotowanie:
Jednocześnie na suchą patelnię wrzucamy pomidorki. Smażymy je na sucho na średnim ogniu tak długo aż makaron i brokuł się nie ugotują – powinny popękać i lekko się pomarszczyć. Dzięki temu odparuje z nich nieco wody i smak będzie bardziej skoncentrowany.
Nakładamy do talerzy.
Makaron z tuńczykiem – podanie:
Komentarze
9 odpowiedzi na “Makaron z tuńczykiem”
Dodaj komentarz

Makaron z tuńczykiem
Czas przygotwania:
Przydałoby się więcej szczegółów. Zetrzeć cały ser, czy tylko trochę. Mieszać do uzyskania jednolitej struktury, czy tylko zamieszać. Właśnie skończyłem. Zaraz będą goście.
???
Sera dodajemy wg uznania, do smaku – tak, by makaron nie był za słony, bo Pecorino jest dość wyrazisty. Mieszamy tak, by składniki się w miarę połączyły, ale wciąż pozostały kawałki tuńczyka w makaronie.
pychotka 🙂 właśnie zjadłam 🙂 i bardzo proste danie.
pozdrawiam
Marlena
Prezentuje się bardzo apetycznie 🙂
Szykuję coś podobnego na piątek :))
Apetycznie wygląda 🙂
Cudowna propozycja na obiad 🙂
świetnie dane, chętnie bym spróbowała takiego:)
Wyglada smakowicie. 🙂