Mojo to rodzaj sosu. Jego różne wersje podawane są w całym hiszpańskojęzycznym świecie. Ta akurat pochodzi z Wysp Kanaryjskich, gdzie do żadnego posiłku nie może zabraknąć miseczki z mojo rojo czy mojo verde.
Na zdjęciu: bardzo rzadkie sosy „mojo” podane do obiadu na Lanzarote.
Mojo jest spożywane ze wszystkim i przy każdym posiłku. Jest idealnym uzupełnieniem do grillowanych ryb i potraw z jaj, a także do ziemniaków. Konsystencja i ostrość można dostosować do swojego upodobania, a sos różni się w każdym lokalu. Jednak podstawą jest zawsze papryka, zarówno słodka i ostra. Jest to bardzo prosty przepis, bardzo łatwy i może być wykonany przez każdego. Dlatego, uważam, nie ma potrzeby przywożenia go z Wysp w butelkach.
Czerwony sos (picón) jest dość ostry, a zielony – łagodniejszy. Ja wolę pikantne smaki i dlatego częściej sięgałam po pierwszy, ale muszę przyznać, że i zielony mi posmakował. Oba są podawane obowiązkowo do ryb oraz do słonych ziemniaczków w mundurkach „papas arrugadas”, ale o tym innym razem, teraz tylko pokażę Wam zdjęcie:
A teraz czas na przepisy – przywiezione wprost z Hiszpanii 🙂
Mojo Rojo (Picón)
Składniki:
- ½ świeżej czerwonej papryki
- 2-3 obrane ząbki czosnku
- ½ łyżeczki soli morskiej
- ½ łyżeczki kuminu
- 1 łyżeczka mielonej słodkiej, wędzonej papryki
- 1 chili namoczone przez noc w wodzie
- 50-60 ml hiszpańskiej oliwy z pierwszego tłoczenia
- łyżeczka octu winnego
- papryczka cayenne i oregano – do smaku
Przygotowanie
W blenderze (ewentualnie jeśli macie dużo samozaparcia, czasu i cierpliwości, to w moździerzu) czosnek ucieramy z solą i paprykąna gładką pastę. Dodajemy kumin, paprykę oraz chili i mieszamy aż składniki dokładnie się połączą. Powoli wlewamy do masy oliwę, tak by ją na bieżąco wchłaniała. Dodajemy łyżeczkę wody i octu.
Do podkreślenia smaku można dodać także cayenne i oregano.
Uwaga
Do niegotowanych sosów zawierających czosnek należy używać świeżych ząbków. Starsze są ostre i gorzkie i mogą popsuć smak potrawy.
Mojo Verde
Składniki:
- 1 świeża papryka zielona
- 2-3 obrane ząbki czosnku
- ½ łyżeczki mielonej kolendry
- 1 łyżeczka kuminu
- kilka gałązek kolendry lub natki pietruszki
- 1/4 szklanki oliwy z oliwek
- 2-3 łyżek octu winnego
- sól morska, pieprz
Przygotowanie
Paprykę kroimy w kostkę i wrzucamy do blendera, dorzucamy ząbki czosnku, kolendrę/pietruszkę i trochę soli. Mielimy na gładką masę. Dolewamy ocet, oliwę, dosypujemy kumin i kolendrę (mielone), a następnie ponownie chwilę mieszamy. Można doprawić pieprzem lub solą według własnego upodobania.
Gotowe sosy podajemy w temperaturze pokojowej.
Smacznego!
Edith
![]() |
Na powyższym zdjęciu sosy z restauracji R2 El Brasero na Fuerteventurze. |
Podobne wpisy
Komentarze
16 odpowiedzi na “Mojo Rojo, Mojo Verde”
Dodaj komentarz

Mojo Rojo, Mojo Verde
Czas przygotwania:
Mam w domu mieszankę ziół przywiezioną z Teneryfy- Mojo Picon (czerwona) i Mojo de Cilantro (zielona). Na opakowaniu jest napisane, że mieszanka jest na 1 litr sosu i teraz mam problem ile dodać pozostałych składników? Jak mam czytać przepis, czy zsumować przyprawy z przepisu i dodać 2 łyżeczki mieszanki?
Nie powiem Ci, bo nigdy nie korzystałam z takich mieszanek i nie wiem jakie one są, ani jaki mają skład. Nawet gdybym korzystała, to każda jedna może być inna i moja podpowiedź mogłaby być chybiona. Jeśli nie ma tego w przepisie na opakowaniu nie pozostaje nic innego, jak robić „na czuja” lub po prostu skorzystać z przepisu i zrobić wszystko ze świeżych składników.
Przygotowałam ziemniaczki w stylu kanaryjskim wg twojego przepisu i sos mojo rojo, do którego dodałam taką samą ilość gotowej mieszanki ziół ile było suchych przypraw w twoim przepisie. Wyszło naprawdę przepyszne, mąż stwierdził, że czuje się jak na wakacjach 😀 dziękuję bardzo za te szybkie i proste przepisy
Kasiu,
Bardzo się cieszę, że z suszoną mieszanką efekt był także dobry i sos się udał 🙂
Serdecznie pozdrawiam
E.
ale cudo, sosy są śliczne i wiem, że wypróbuję je na najbliższą imprezę…
Sosy zdecydowanie do wypróbowania 🙂
pyszne, ale czy kolendre mogę zastąpić pietruszką? Mam małą awersję do tej przyprawy od momentu kiedy w trakcie pobytu w Indiach znajdowaliśmy ją w każdym daniu tam serwowanym, ale nigdy nie zapomnę zielonej pasty (miź kolendry i miety … brrr). Czy Edith zgodzisz sie na zastąpienie tej kolendry pietruszką?
Oczywiście!
Ja zrobiłam właśnie z natką pietruszki, bo też za kolendrą w dużych ilościach nie przepadam 😉
Bardzo dziękuję Dybko!
Pozdrawiam Cię serdecznie,
E.
I ja też uwielbiam hiszpańskie smaki i sosy na pewno zostaną wypróbowane 🙂 Dobrej zabawy kulinarnej na dzisiejszej uczcie! Pozdrowienia
Kosztowałam kiedyś tych sosów – są obłędne. Cieszę się, że zamieściłaś na nie przepisy z pewnością wypróbuję. Pozdrawiam
Cieszę się bardzo, że je wypróbujesz!
Ja dziś robię ucztę w stylu hiszpańskim dla mojego przyjaciela i będzie się działo 🙂
Będzie sangria, tortilla de patatas, oba sosy, kartofelki papas arrugadas i na deser creme caramel!
Będzie pysznie, a kolejne hiszpańskie przepisy już na dniach 🙂
Serdecznie pozdrawiam,
Edith
Iście hiszpańskie przyjęcie 🙂 U mnie dziś paella mixta! 🙂 Ale co tam, pakuję się i jadę do Ciebie na te hiszpańskie specjały 🙂
Paella jest super! Też ją niedługo przygotuję 🙂
A na Spanish Party zapraszam swoją drogą!
Z sobotnimi pozdrowieniami,
E.
To ja bym chociaż tylko na "pypcika" Twojej sangrii spróbowała! Może kurierem hop siup do mnie? 😉
Miłej soboty! OLE! 🙂
Świetne przepisy! Zapamiętałam i będę na pewno używać dosłownie do wszystkiego! Pozdrawiam