Monkey Bread to ciasto cynamonowe w formie babki, którego się nie kroi, a jedynie odrywa kawałek po kawałku. Stąd właśnie też wzięła się jego nazwa – tak jadłyby go małpki. Jest pyszny, cynamonowy, oblepiony karmelem i mocno maślany. To wypiek pochodzący z Ameryki, do którego w większości przepisów zza oceanu używa się albo gotowych ciastek lub gotowego ciasta! Aż się cieszę, że w naszych sklepach nie ma takich wynalazków… Ciasto na ten chlebek robi się bardzo sprawnie i szybko. Jesienią, przy włączonych kaloryferach, wyrasta w oka mgnieniu. Spróbujcie i zaproście znajomych na cynamonową ucztę!
Monkey Bread – składniki:
/na 1 formę z kominem o pojemności ok. 2,5 litra; wg nieco zmienionej receptury z tej strony/
- 250 ml ciepłego mleka w temp. 38 stopni C
- 50 g cukru trzcinowego
- 8 g drożdży instant
- 500 g mąki pszennej (typ 550)
- pół łyżeczki soli
- 30 g rozpuszczonego masła
Do obtoczenia kulek:
- ok. 120 g rozpuszczonego masła
- 2 łyżeczki cynamonu
- 150 g cukru trzcinowego
Monkey Bread – składniki:
Ciepłe mleko mieszamy z 50 g cukru i drożdżami instant. Odstawiamy na kilka minut, by powstał zaczyn – zobaczycie jak drożdże zaczną tworzyć kożuch na mleku, na którym będą pojawiały się bąbelki.
Tak przygotowany zaczyn wlewamy do dzieży miksera, w której wymieszaliśmy mąkę z solą. Zagniatamy ciasto. Po chwili dodajemy ok. 30 g roztopionego masła i dalej mieszamy. Jeśli ciasto będzie zbyt zwarte dodajcie trochę wody. U mnie było idealne i jej nie dodawałam, ale w oryginalnej recepturze była wskazówka, by dodać nawet 85 ml.
Ciasto przekładamy do miski, przykrywamy ściereczką lub czepkiem kąpielowym i odstawiamy na 1-2h, by podwoiło swoją objętość.
Następnie odrywamy formujemy kulki wielkości orzecha włoskiego. Obtaczamy je w roztopionym, ale przestudzonym maśle, a następnie w cukrze cynamonowym (cukier zmieszany z cynamonem). Układamy w formie wysmarowanej odrobiną masła.
Pieczemy 30-35 minut w temperaturze 180 stopni C (piekłam z termoobiegiem, ale w oryginalnym przepisie było bez tej funkcji – zróbcie według uznania). Monkey Bread powinien się ładnie przyrumienić i pokazać brązowe lico. Karmel może bulgotać w formie, więc uważajcie.
Monkey Bread – podanie:
Po wyjęciu ciasto od razu trzeba przełożyć na talerz, bo po wystudzeniu karmel przyklei je do formy i już z niej nie wyjdzie. W oryginalnym przepisie była sugestia, by chlebek polać jeszcze lukrem zrobionym ze szklanki cukru pudru i 2 łyżek mleka, ale chlebek i tak jest słodki, więc naprawdę ten krok możecie spokojnie odpuścić 😉
Smacznego!
E.
Podobne wpisy
Komentarze
2 odpowiedzi na “Monkey Bread – odrywany chlebek cynamonowy”
Dodaj komentarz
Monkey Bread – odrywany chlebek cynamonowy
Czas przygotwania:
czy wyjdzie z orkiszowej? pzdr MO
Tak, ale takiej w typie 550.