
Muffiny czekoladowo-kawowe to moje niedawne odkrycie. Chciałam zrobić prosty przepis na walentynki – babeczki, które byłyby naprawdę mocno czekoladowe, ale jednocześnie wilgotne i z dodatkiem kawowego aromatu. Tak też wpadłam na pomysł tych muffinów.


Jak doskonale wiecie nie jestem wielką fanką czekolady, ale kilka razy w roku uwielbiam zjeść kawałek dobrego czekoladowego ciasta, pyszny fondant czy delikatne czekoladowe ciasto. Czekolada sama w sobie mogłaby dla mnie praktycznie nie istnieć, bo wykorzystuję ją jedynie do celów kulinarnych i niezwykle rzadko kupuję tabliczkę, by ją skonsumować. No chyba że akurat jestem w Szwajcarii – z tego kraju zawsze przywożę zapas dla Monsieur i znajomych oraz jakieś smaczki dla siebie.

Muffiny czekoladowo-kawowe – składniki:
/na 12 sztuk/
- 250 g mąki pszennej
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 50 g kakao (bez cukru)
- 70 g cukru
- 100 g czekolady mlecznej
- 100 g czekolady gorzkiej
- 1 szklanka mleka 2%
- 150 ml oleju
- 2 jajka
Krem kawowy:
- 200 g mascarpone
- 200 g śmietany kremówki 30%
- 2 łyżeczki kawy rozpuszczalnej + 1 łyżka gorącej wody
- 3-4 łyżki cukru pudru

Muffiny czekoladowo-kawowe – przepis:
W kąpieli wodnej rozpuszczamy czekoladę ciemną oraz mleczną. Zostawiamy na chwilę, by nieco przestygła. Wszystkie suche składniki na muffiny mieszamy w dzieży miksera.

Dodajemy roztopioną czekoladę, olej i mleko. Lekko mieszamy. Na samym końcu dodajemy jajka i dokładnie wyrabiamy ciasto. Będzie dość gęste.



Możemy je nakładać do kokilek za pomocą łyżki do lodów.

Muffiny pieczemy przez ok. 30-40 minut w piekarniku nagrzanym do temp. 160 stopni C z termoobiegiem (lub 180 stopni w opcji „góra-dół”). Przy czym warto do nich zajrzeć po 30 minutach i sprawdzić za pomocą patyczka czy się już upiekły.
Po wyjęciu z pieca studzimy je na kratce. W międzyczasie rozpuszczamy kawę w łyżce gorącej wody i odstawiamy do ostygnięcia.

W mikserze ubijamy bitą śmietanę z cukrem pudrem, który dodajemy stopniowo. Polecam najpierw dodać 3 łyżki, potem możecie ewentualnie dosłodzić krem.
Do ubitej śmietany powoli dodajemy mascarpone i delikatnie ucieramy. Na samym końcu wlewamy kawę. Masę przekładamy do rękaw cukierniczego lub wykładamy łyżką na ostudzone muffiny.




Muffiny czekoladowo-kawowe – podanie:
Gotowe babeczki możemy oprószyć dodatkowo startą czekoladą. Przechowujemy je w lodówce ze względu na krem.
Smacznego!
E.




Podobne wpisy
Komentarze
2 odpowiedzi na “Muffiny czekoladowo-kawowe – prosty przepis na walentynki”
Dodaj komentarz

Muffiny czekoladowo-kawowe – prosty przepis na walentynki
Czas przygotwania:
Spróbuję zrobić dla męża, sama nie lubię muffinek.
Przepis wygląda na naprawdę prosty. Spróbuję upiec te babeczki, może mi wyjdą 🙂