Nasi goreng – indonezyjski smażony ryż z kurczakiem i krewetkami
Nasi goreng to dosłownie smażony ryż. W Indonezji to jedno z najpopularniejszych dań, zaraz obok smażonego makaronu, który robi się w podobny sposób. Nasi goreng podaje się najczęściej z kurczakiem i/lub krewetkami. Do tego obowiązkowo różne warzywa i prażone chipsy krewetkowe. Danie doprawia się tradycyjnym słodkim sosem sojowym kecap manis – bez tego nie będzie miało swojego charakterystycznego smaku i lekko brązowego koloru.
Do przygotowania nasi goreng możecie użyć też innych warzyw np. kolorowej papryki czy posiekanego pora. Danie to serwowane jest na dwa sposoby: albo z wmieszanym jajkiem lub też z jajkiem sadzonym, które umieszcza się na kupce ze smażonym ryżem. Osobiście preferuję to pierwsze rozwiązanie i tak też prezentuję Wam w przepisie.
Nasi goreng w indonezyjskich warungach podaje się zwykle w koszyczkach wymoszczonych liściem bananowca – dokładnie w taki sposób, jak pokazywałam Wam we wpisie „Jedzenie na Bali„. Jest to bardzo efektowny sposób, a jednocześnie super prosty w obsłudze, bo wystarczy wyrzucić liść bananowca i „talerz” jest czysty.
Nasi goreng – składniki:
/na 5-6 porcji/
- 200 g ryżu długoziarnistego
- 3 łyżki oleju (użyłam rzepakowego)
- 3 duże jajka
- 150 g zielonej fasolki (świeżej lub mrożonej)
- 1 średnia marchewka
- 500 g mięsa z kurczaka (użyłam z piersi)
- kilkanaście szarych krewetek
- 2 szalotki
- 2-3 ząbki czosnku
- 1 papryczka chili
- 1 łyżeczka mielonego kuminu
- 2-3 łyżki kecap manis*
- 1 łyżka jasnego sosu sojowego (jest mniej słony od ciemnego, choć kolorem w butelce zbytnio się nie różni)
Do podania:
- szczypiorek
- kilka plasterków ogórka
- kilka plastrów pomidora
- chipsy krewetkowe
- ostry indonezyjski sos sambal oelek*
*Do kupienia w sklepach z żywnością azjatycką lub przez internet. Najbardziej popularne są marki „ABC” (należącej do indonezyjskiego koncernu Heinz) – jak na zdjęciach w przepisie.
Nasi goreng – przepis:
Ryż dokładnie płuczemy na sicie. Zalewamy podwójną objętością wody. Gotujemy 15 minut lub do miękkości. Odstawiamy. Możemy go przygotować nawet poprzedniego dnia.
Wszystkie warzywa dokładnie myjemy. Szalotkę i chili kroimy drobno, a marchewkę w zapałkę. Odcinamy twarde końce fasolki i dzielimy ją na 2-3 części.
Na patelnię z odrobiną oleju wlewamy rozbełtane jajka. Robimy omlet co chwilę go rozrywając i mieszając. Powinny powstać drobne kawałki jajka. Przekładamy na oddzielny talerzyk.
Na dużej patelni na oleju, przez ok. 5 minut, podsmażamy ząbki czosnku, posiekane chili, szalotkę, fasolkę i marchewkę.
Dorzucamy mięso kurczaka pokrojone w drobną kostkę oraz obrane i wypatroszone krewetki. Smażymy 2 minuty.
Dodajemy omlet, kolendrę i kumin, sos sojowy oraz kecap manis. Mieszamy. Ewentualnie doprawiamy do smaku ostrym sambalem.
Nasi goreng – podanie:
Nasi goreng wykładamy na talerze. Podajemy w towarzystwie sosów kecap manis oraz sambal oelek. Posypujemy szczypiorkiem.
Obok ryżu układamy po kilka plasterków pomidora i ogórka oraz chipsy krewetkowe.
Smacznego!
E.
W sesji wykorzystałam:
podkładka pod talerz – pamiątka z Bali
sztućce – Zara Home
talerz – Ikea
Podobne wpisy
Komentarze
4 odpowiedzi na “Nasi goreng – indonezyjski smażony ryż z kurczakiem i krewetkami”
Dodaj komentarz
Nasi goreng – indonezyjski smażony ryż z kurczakiem i krewetkami
Czas przygotwania:
A co z jajkami? Posypac po wierzchu?
Jajka/omlet usmażony na początku dodajemy razem z przyprawami i mieszamy na patelni. Powinny być wmieszane w ryż.
Ogólnie lubię, azjatyckie smaki (indonezyjskie), aczkolwiek nie wszystko mi smakuję, dlatego jakieś nowej potrawy wolę u kogoś skosztować. Zastanawia mnie skąd wzięłaś sos „sambal oelek” można go gdzieś u nas kupić czy sobie przywiozłaś?
W przepisie, pod składnikami, jest informacja gdzie można go dostać w Polsce.
Swój przywiozłam z Indonezji.