Pączki z różą miały się pojawić już w pierwszym roku działalności bloga, a trzeba na nie było czekać tak długo! „Ale co się odwlecze, to nie uciecze” – jak mawiają. Przynoszę Wam doskonały przepis na puszyste, żółciutkie i pyszne pączki. Oczywiście duże znaczenie w tym przepisie ma dobra konfitura różana. Mało kto robi ją samodzielnie w domu, więc w większości przypadków pozostaje nam sklepowa. Jest droga, bo za słoiczek trzeba zapłacić blisko 20 zł, ale dla tego smaku i aromatu warto! Dodatkowo możecie odwiedzić herbaciarnię lub sklep zielarski i kupić róże, jakie dodaje się do herbaty. Swoje przywiozłam aż z Chin, gdzie są popularnym dodatkiem do różnych mieszanek herbat i można je bez problemu dostać. W Polsce nie są tak powszechne, ale są do dostania. Ich pokruszone płatki nadadzą pięknego wyglądu pączkom. Bardzo Wam polecam taką dekorację.
Przepis na pączkowe ciasto dostałam od Ali – mojej koleżanki z pracy. Lekko go tylko zmodyfikowałam.
Pączki z różą – składniki:
/na ok. 30 sztuk/
- 1 kg mąki pszennej (typ 550 – luksusowa)
- szczypta soli
- 100 g cukru
- 14 g drożdży instant (lub 50 g drożdży świeżych – patrz przelicznik)
- 6 żółtek
- 1 jajko
- 450-500 ml ciepłego mleka 2% (w temp. 36-38 st. C)
- 100 ml spirytusu
Dodatkowo:
- 500 g konfitury z płatków róży
- lukier: kilka łyżek cukru pudru + sok z połowy cytryny
- kilka jadalnych, suszonych róż
- olej rzepakowy do smażenia
Pączki z różą – przepis:
1 kg mąki przesiewamy.
W dzieży miksera mieszamy 1 kg mąki, 100 g cukry, szczyptę soli i 14 g drożdży instant.
Wbijamy jajko, dodajemy 6 żółtek oraz trochę mleka. Zaczynamy zagniatać.
Stopniowo, ciągle mieszając, dolewamy mleko oraz 100 ml spirytusu.
W zależności od użytej mąki możecie zużyć całe 500 ml mleka lub nieco mniej. U mnie było to ok. 450 ml. Ważne, by ciasto było gęste i sprężyste. Nie może być zbyt lejące.
Gotowe ciasto okrywamy ściereczką i zostawiamy do wyrośnięcia w ciepłym miejscu. W ciągu godziny powinno podwoić swoją objętość.
Gdy ciasto wyrośnie przekładamy je na oprószoną mąką stolnicę. Rozwałkowujemy na grubość 1 cm.
Wycinamy koła i na każde nakładamy 1 łyżeczkę konfitury z płatków róż. Zawijamy pączki i dajemy im 5 minut odpoczynku (dobrze je przykryć bawełnianą ściereczką).
Pączki wrzucamy na rozgrzany tłuszcz. Warto sprawdzić jego temperaturę wrzucając na początku mały kawałek ciasta.
Pączki smażymy po 2-2,5 minuty z każdej strony (lub dłużej jeśli wyszły Wam większe) – powinny w tym czasie się ładnie zarumienić. Wykładamy je na kuchenny papier, by wchłonął nadmiar tłuszczu.
Pączki z różą – podanie:
W miseczce mieszamy cukier puder z sokiem z cytryny. Polewamy nim pączki z różą.
Zanim lukier wyschnie pączki możemy udekorować suszonymi różanymi płatkami.
Można zajadać je od razu. Smakują wspaniale na ciepło!
Po inne przepisy na tłusty czwartek, zapraszam Was do działu TŁUSTY CZWARTEK.
Smacznego!
E.
W sesji wykorzystałam:
kratka – TkMaxx
biała miseczka – Ćmielów
łyżka – Villeroy and Boch
Podobne wpisy
Komentarze
9 odpowiedzi na “Pączki z różą – przepis na pączki z konfiturą różaną”
Dodaj komentarz
Pączki z różą – przepis na pączki z konfiturą różaną
Czas przygotwania:
Cudne pączki <3 W tym roku też robię, ale pieczone.
Kwiaty do dekoracji są w Polsce – firma Love Nature 🙂 Mam od nich płatki róż, nagietka i chabru (mój faworyt, fajny niebieski kolor). Kupuję w sklepach z dekoracjami do wypieków.
Aż ślinka leci, szkoda, że mi nie wychodzą. Zawsze ciasto jest surowe w środku.
Edytko,
czy ciasto można przygotować w termomixie?
pozdrawiam serdecznie.
Aniu, szczerze powiem, że nie mam pojęcia jak działa thermomix i czy dobrze sprawdza się przy cieście drożdżowym. Korzystałam z tego sprzętu tylko raz parę dobrych lat temu na warsztatach i robiłam tylko mus z owoców.
Bardzo się cieszę na przepis na pączki pieczone. Konfitura różana własnej produkcji czeka.
Pozdrawiam.
Chyba jeszcze nigdy w życiu nie jadłam pączków z konfiturą różaną, a przynajmniej nie świadomie… Nigdy nie przepadałam za pączkami, a jak już jadłam, to z jakimś zwykłym dżemem. Twoje wyglądają idealnie i rozważam zrobienie takich w tym roku na Tłusty Czwartek, tylko w wersji pieczonej. Wiem, że to nie będzie to samo, ale na pewno wyjdzie coś dobrego 🙂
Aniu,
Przepis na pączki pieczone będzie w kolejnym tygodniu!
Pozdrawiam serdecznie
E.
Dzięki wielkie za przepis;) czy spirytus można zastąpić wódką lub rumem? Pozdrawiam!
Tak, może być wódka lub rum 🙂