Pasta z tuńczyka, obok wszelkiej maści hummusów, to najczęściej pojawiające się na naszym stole domowe smarowidło do kanapek. Lubimy ją za jej wyrazisty smak, za łatwość przygotowania i to, że pasuje do wielu dodatków. Jej smak można modyfikować dodając koperek, natkę pietruszki, kapary, oliwki czy też suszone pomidory. To bardzo uniwersalna i smaczna rzecz. Ale oczywiście pamiętajcie, że dobra pasta składa się z dobrych produktów.
A dobry tuńczyk to taki, który jest w kawałkach i najlepiej w słoiku, a nie w puszce. Najlepszy będzie dodatkowo ten ze znakiem MSC. Pisałam Wam o tym wiele razy, ale powtórzę raz jeszcze: kupując ryby z tym niepozornym znaczkiem wiecie, że nie zabraknie ich dla kolejnych pokoleń, bo są pozyskiwane ze źródeł, które odnawiają się w naturalny sposób. To ważne i jeśli macie wybór, dokonujcie go świadomie.
Dodatkowo proponuję, by do pasty wybierać tuńczyka białego (zwanego też albakora lub tuńczykiem długopłetwym). Jest droższy, ale według mnie w wersji konserwowej smakuje i wygląda lepiej od błękitnopłetwego. W przypadku pasty ważny jest też kolor jego mięsa, który faktycznie jest bardzo jasne, niemalże białe.
Pasta z tuńczyka – składniki:
/na 3 bajgle/
- 150 g dobrej jakości tuńczyka (np. tuńczyka białego w oliwie z oliwek)
- 30 g majonezu – 1 czubata łyżeczka (polecam domowej roboty majonez na oliwie z oliwek)
- sól, pieprz
- 1 łyżeczka dobrej jakości oliwy z oliwek (może być z puszki z tuńczyka)
- świeży koperek lub natka pietruszki
Pasta z tuńczyka – przepis:
Kawałki tuńczyka odcedzamy z nadmiaru oliwy (zostawiamy 1 łyżkę) i przekładamy do miseczki. Dodajemy majonez, sól i pieprz. Dokładnie mieszamy za pomocą widelca.
Jeśli pasta jest zbyt sucha, dodajemy jeszcze trochę oliwy i/lub majonezu.
Na sam koniec doprawiamy do smaku posiekanym drobno koperkiem lub natką pietruszki, przy czym natkę/posiekany koperek można dodać do pasty lub na wierzch, już na gotową kanapkę.
Pasta z tuńczyka – podanie:
Pasta z tuńczyka fantastycznie pasuje do domowych bajgli z makiem. Powinna być zjedzona w ciągu 24 h od przygotowania. Przechowujcie ją w lodówce w szczelnie zakrytym pojemniku, by nie wyschła.
Po więcej przepisów na pasty do kanapek zapraszam Was do sekcji: PASTY KANAPKOWE.
Smacznego!
E.
Podobne wpisy
Komentarze
8 odpowiedzi na “Pasta z tuńczyka – świetne smarowidło do kanapek”
Dodaj komentarz

Pasta z tuńczyka – świetne smarowidło do kanapek
Czas przygotwania:
A gdzie można kupić tuńczyka dobrej jakości? Internetowo? Sklepy ze zdrową żywnością? Wszędzie widzę puszki tylko
W Biedronce lub Lidlu podczas tygodniu hiszpańskich/portugalskich można kupić tuńczyka białego w oliwie ze znakiem MSC. Jest pakowany w słoiki. W Biedronce są mniejsze, a w Lidlu większe. Nawet poza tymi tygodniami tematycznymi są ostatnio dostępne.
„Odcedzamy z nadmiaru oliwy i dodajemy lyzke oliwy” 😀 😀 😀
Raczej trudno zostawić od razu jakąś część, bo oliwek dodajemy się pod koniec dla uzyskania odpowiedniej konsystencji pasty.
Pychota <3
Poza wersją, którą przedstawiłaś bardzo często dodaję starty ser typu cheddar (wariant mature, ale to zależy od naszych smaków), ogórki kiszone i czerwoną cebulę (pokrojone w drobną kostkę), przyprawiam pieprzem ziołowym i łyżką majonezu 🙂
Nie wpadłam jeszcze na pomysł, żeby zrobić taką pastę, a coś czuję, że rodzinka to „łyknie”. Przypomniało mi się też, że taką gotową pastę kupowaliśmy nieraz w Hiszpanii w słoiczku i jeszcze z łososia była.
Widziałam też gdzieś przepis na domowy paprykarz szczeciński – to też może być ciekawa opcja na kanapki.
Paprykarz szczeciński i sałatka „Neptun” to smaki mojego dzieciństwa 😉 Fajnie byłoby je odtworzyć w domu, poszukam jakiegoś dobrego przepisu i spróbuję je zrobić.
Z pewnością wypróbuję. Dziękuję za inspirację.