Pasztet z ciecierzycy może być znakomitą przystawką na wielkanocnym stole, nawet tym wegetariańskim czy bezglutenowym. Jest bardzo wiosenny i przepyszny. Łączy w sobie smaki kuchni polskiej, jak i Bliskiego Wschodu, gdyż bazuje na ciecierzycy i jest doprawiony kuminem. Jest dość pikantny oraz bardzo wyrazisty. Ma przy tym rewelacyjną konsystencję przypominającą zwykły, mięsny pasztet, ale jednocześnie odnaleźć w nim można niespodzianki: ziarna pieprzu, które przyjemnie chrupią między zębami, a także zielony groszek, który rozpływa się na podniebieniu i pięknie wygląda na pokrojonych kawałkach. Zachęcam Was do spróbowania!
Pasztet z ciecierzycy – składniki:
- 250 g suchej ciecierzycy
- 1 łyżeczka kminu rzymskiego (kuminu)
- 3 małe szalotki lub 1 większa (może być ewentualnie 1 cebula)
- 1 ząbek czosnku
- 0,5 łyżeczki papryki wędzonej łagodnej
- 1/2 łyżeczki papryki wędzonej pikantnej
- ugotowana włoszczyzna ugotowana: 1/8 selera, 1 pietruszka, 3 małe marchewki
- 2 jajka (rozmiar L)
- 3/4 płaskiej łyżeczki soli
- 1/2 łyżeczki zmielonego pieprzu + 1 łyżeczka całych ziaren pieprzu
- 100-120 ml oleju rzepakowego
- 100 g mrożonego groszku
Pasztet z ciecierzycy – przygotowanie:
Poprzedniego dnia namaczamy ciecierzycę. Rano należy ją przepłukać, ugotować w świeżej wodzie do miękkości, a następnie przestudzić.
Na suchej patelni podprażamy kumin, po czym odstawiamy go na bok.
Na pustą patelnię wlewamy 2 łyżki oleju i wrzucamy posiekany w plasterki ząbek czosnku oraz szalotki. Smażymy aż cebulka się zeszkli.
Ugotowane warzywa, cebulę, czosnek oraz ciecierzycę mielimy w blenderze lub malakserze wraz z 2 jajkami, podprażonym kuminem, papryką, solą i mielonym pieprzem. Podczas rozdrabniania stopniowo dodajemy olej.
Moja uwaga:
To zdecydowanie najtrudniejszy etap przygotowywania pasztetu i warto mielić składniki na raty, gdyż masa jest bardzo gęsta.
Przygotowaną masę przekładamy do dużej miski. Dodajemy groszek i ziarnisty pieprz. Mieszamy.
Przekładamy do formy wysmarowanej olejem. Wyrównujemy za pomocą łyżki.
Blaszkę wsadzamy do pieca nagrzanego do temp. 180 stopni C (z termoobiegiem) lub 200 stopni C (bez tej funkcji). Pieczemy ok. 1h, po czym zostawiamy na kratce do całkowitego przestygnięcia i chowamy do lodówki.
Pasztet z ciecierzycy – podanie:
Pasztet kroimy jak zupełnie ostygnie. Najlepiej by dodatkowo poleżał ok. 2h w lodówce. Schłodzony dużo łatwiej się kroi.
Dzielimy go na plastry o grubości ok. 2 cm. Podajemy w temperaturze pokojowej lub możemy nieco podgrzać. Znakomicie pasują do niego kwaskowe powidła borówkowe. Dobrze sprawdzi się też konfitura z czarnej porzeczki. Połączenie smaków jest odlotowe, bardzo oryginalne i jednocześnie tak pyszne, że trudno poprzestać na jednym kawałku.
Smacznego!
E.
Podobne wpisy
Komentarze
22 odpowiedzi na “Pasztet z ciecierzycy”
Dodaj komentarz

Pasztet z ciecierzycy
Czas przygotwania:
Proszę powiedzieć, co mają powodować te 3 łyżki oleju dodawane na samym końcu?
Oleju dajemy 100-120 ml, a nie trzy łyżki. Dodaje wilgoci, scala masę i sprawia, że witaminy są lepiej przyswajalne.
Edytko zapomniałam namoczyć ciecierzycę ale mam portugalska ze słoika, jaka ilość użyć ugotowanej ciecierzycy?
500 g ze słoika będzie w sam raz 🙂
Suuper przepis, jak zwykle spot on Madame! Przepyszny ten pasztet! Ominęłam kminek i ostrą paprykę (rodzinne alergie i awersje), ale z samym pieprzem i słodką papryką też bardzo dobrze smakuje 🙂
To będzie moje pierwsze podejście do pasztetu:) Dwa pytania: czy groszek jest obowiązkowy (nie przepadam) i ile pasztet może leżeć w lodówce? 🙂
Groszek nie jest obowiązkowy 🙂 Pasztet należy zjeść w ciągu 3-4 dni, ale można go po upieczeniu zamrozić i mieć na zaś.
Zastanawiam się, czy jeśli zrobię go w środę przed świętami, to np. w niedzielę i poniedziałek będzie jeszcze ok…
A ta papryka wędzona ostra ma jakiś łatwiej dostępny zamiennik? Ty swoją kupiłaś na Węgrzech czy w Polsce?
Paulino, zrób go najlepiej w sobotę, bo na świeżo smakuje najlepiej lub upiecz to na kilka dni wcześniej i po prostu zamroź. Moja papryka jest z Hiszpanii, ale polska pikantna papryka będzie równie dobra.
Czy można użyć ciecierzycy z puszki?
Można, ale smak będzie trochę inny. Jednak nie ma to jak sucha ciecierzyca. To tak samo jak z hummusem – dużo smaczniejszy wychodzi z suchej cieciorki.
Witam ? Mam pytanie co do groszku… rozmrozić go wcześniej?
Nie ma to większego znaczenia, można rozmrozić lub dać zmrożony – byle był bez lodu i wody 🙂
Witam, pasztet wyszedl bardzo smaczny, jednak czuć w nim odrobine gorzki smak. Jaka moze byc tego przyczyna?
Pozdrawiam 🙂
Agato,
Mój pasztet był słodko-ostry.
Być może to kwestia rodzaju papryki.
Z ciepłymi pozdrowieniami,
E.
jestem maniaczką pasztetów 🙂 i myślę ze można je zrobić ze wszystkiego :))) z ciecierzycy musi byś smaczny 🙂
wspaniały pasztet, u mnie dzisiaj również pasztet, ale z kaszy gryczanej. może wymieniłybyśmy się po kawałeczku? 🙂
Piękny kolor! Musiał smakować świetnie; )
Bardzo apetyczny 🙂
wygląda świetnie, idę namoczyć ciecierzycę 😉
Bardzo lubię pasztety bez mięsa. Może już kiedyś wspominałem, że jem mięso, ale naprawdę w ograniczonej ilości. Dlatego cenię sobie także tego typu dania. Ostatnio próbowałem pasztet selerowy. Był wyśmienity.
Wygląda wspaniale 🙂 Robiłam już mnóstwo wege pasztetów, ale z groszkiem jeszcze nie, więc z dużym prawdopodobieństwem zrobię podobny na Wielkanoc 🙂