Pieczone bataty
Bataty to słodkie, bardzo smaczne bulwiaste warzywa, które z powodzeniem mogą być alternatywą do ziemniaków. Są pyszne. Jeśli nie mieliście jeszcze okazji ich spróbować zróbcie to przy najbliższej okazji. Mogą być zarówno przekąską np. do piwa w formie słodko-pikantnych łódeczek lub też podane zamiast ziemniaków do mięsa.
Dziś zrobię te w tej drugiej wersji – do grillowanej piersi kurczaka.
Powiem Wam jeszcze tylko, że bataty kosztują kilka-kilkanaście złotych za kilogram i można je obecnie znaleźć w wielu supermarketach i delikatesach.
Pieczone bataty – składniki:
/na 4 porcje/
- ok. 1 kg batatów (u mnie 2 duże ważyły około 900 g)
- 600 g piersi z kurczaka
- 5 gałązek rozmarynu (3 do batatów i 2 do kurczaka)
- sól morska, pieprz
- ok. 8 łyżek oliwy z pierwszego tłoczenia (5 do batatów i 3 do kurczaka)
Pieczone bataty – przepis:
Słodkie ziemniaki kroimy na pół i gotujemy przez 10-12 minut w lekko osolonej wodzie.
Tak samo jak zwykłe ziemniaki. Ale uwaga, nie obieramy ich ze skórki. Po upieczeniu będzie pysznie chrupiąca.
Odcedzamy, każdą połówkę kroimy na 8 części („pół-łodeczek”). Wkładamy je do miski i mieszamy z rozmarynem, solą i pieprzem oraz oliwą. Odstawiamy na kilka minut na bok.
Układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Sprawdzamy czy są dobrze pokryte oliwą.
Wstawiamy do nagrzanego piekarnika do 200 stopni (termoobieg) na 25-30 minut.
W międzyczasie pierś z kurczaka nacieramy rozmarynem, solą i pieprzem. Polewamy oliwą.
Grillujemy na patelni grillowej po kilka minut z każdej strony.
Pieczone bataty – podanie:
Kurczaka z batatami proponuję podawać z surówkami lub dowolną sałatką.
Jest to bardzo szybki i pyszny sposób na fajny i, wbrew pozorom, bardzo niecodzienny obiad. Bataty bardzo zmieniają odbiór kurczaka. Ogromnie Wam je polecam!
E.
Podobne wpisy
Komentarze
17 odpowiedzi na “Pieczone bataty”
Dodaj komentarz

Pieczone bataty
Czas przygotwania:
bataty jadłam na wakacjach w Hiszpanii, tam smakowały świetnie 😉
nie próbowałam kupować jeszcze u nas, ale chyba się skusze, bo te Twoje tak smakowite 😉
Pozdrawiam i zapraszam do siebie 😉
Jestem ogromnie ciekawa ich smaku, chyba się skuszę na nie w najbliższej przyszłości 🙂
Bardzo lubię bataty zarówno pieczone, duszone w curry jak też puree z nich przyrządzone. Wdzięczne warzywa, zupełnie odmienne od naszych ziemniaków.
Bataty uwielbiam i chętnie kupuję 🙂
A ja już od dłuższego czasu chcę kupić bataty, ale ich cena mnie powalała na kolana. Może czas się rozejżeć po innych marketach:)
No i przypomniałaś mi o przyprawie, której dawno nie używałam. Rozmaryn… Aż tutaj mi pachnie:)
Batatów jeszcze nie próbowałam, ale na preno to zrobię. Świetnie komponują się z tym kurczaczkiem. No i zapach pewnie jest nieziemski za sprawą rozmarynu…
Pozdrawiam ciepło 🙂
Wyglądają brdzo zchęcająco, nigdy ich nie jadłam, ale po tym co tu widziałam na pewno wypróbuję:-)
Też nigdy nie jadłem batatów, oglądałem je już parę razy w sklepie, ale jakoś na oglądaniu się skończyło 😉
Myślę, że przy braku piekarnika można by je podsmażyć na patelni. Często podsmażam surowe ziemniaki i zawsze są pyszne. Trochę to zajmuje i trzeba pilnować, ale trzeba sobie jakoś radzić przy braku pieca 😉
pyreczki z piekarnika, to nasze ulubione. bataty pewenie tez by mogly byc naszymi ulubionymi, gdybysmy je kiedys zrobiły. Co do kuraka, bedę sie upierać do śmierci 🙂 że przed grillowaniem należy je rozbić ( suche mięso. Bezczelnie:) polecamy swój przepis na grillowaną pierś kuraka. Robimy to oczywiście w dobrej wierze.
Pozdrawiamy serdecznie
pozdrawiamy serdecznie
tapenda
Dziękuję Wam za radę! Wielokrotnie rozbijałam mięso, ale doszłam do wniosku, że wtedy robi się zbyt suche. A w takiej formie pozostaje idealnie wilgotne w środku, co sobie bardzo cenię 🙂
Również Was serdecznie pozdrawiam Dziewczyny,
E.
Świetna propozycja obiadowa, taka po mojej myśli 🙂
Na ładnie, właśnie mi przypomniałaś, że zimą kupiłam bataty i gdzieś leżą w szafce. Ciekawe, czy już założyły rodzinę;)
Malwinko,
zimą??? Ojej, to pewnie rzeczywiście zdążyły się rozmnożyć 🙂
Miłego dnia,
E.
wstyd się przyznać, ale ja jeszcze nigdy nie robiłam batatów:/ upsssss nawet nie wiem za bardzo jakie są w smaku. Ostatnio siostra mnie dopinguje, bo jadła, mówiła, że pycha i mam coś z nich wykombinować;) tylko co?:D
Zapisuję twoją propozycję:) twoje bataty wyglądają prze smacznie!
Antenko,
bardzo Ci je polecam. Obiecuję, że nie pożałujesz 😉
Pozdrawiam serdecznie,
E.
Zawsze byłam ciekawa ich smaku. Teraz muszę zaopatrzyć się w piekarnik i je zrobić. Brzmi bardzo zachęcająco.
Pozdrawiam
Stayrude,
faktycznie, bez piekarnika będzie ciężko je zrobić. Chyba, że masz jakiś mały opiekacz – piekarnik? Wtedy da radę, ale trzeba będzie piec na raty lub zrobić je z mniejszej porcji 🙂
Z pozdrowieniami,
Edith