Pierogi z serem

Pierogi z serem na słodko obok tych z jagodami, należą do ulubionych dań moich dzieci. Sama też je lubię, choć u mnie zawsze wygrywają ruskie lub lubelskie, bo lubię pierogi na słono. Takie pierogi to jednak dla mnie smak dzieciństwa, bo moja mama je często dla mnie robiła. Można powiedzieć, że historia się powtarza.

Do pierogów z serem najlepiej używać twarogu tłustego lub półtłustego w kostce, takiego ze sprawdzonej mleczarni. Od tego składnika zależy w wielkiej mierze smak pierogów. Sama bardzo lubię twaróg z lubelskich Piask lub Garwolina, ale w każdej części Polski są inne lokalne mleczarnie.

Pierogi z serem – składniki:

/z takiej porcji wyjdzie do 20 pierogów, w zależności od rozmiaru/

Na ciasto:

• 0,5 kg mąki
• 50 ml oleju
• ok. 300 ml gorącej wody
• szczypta soli

Na nadzienie:

• 0,6 kg twarogu tłustego w kostce
• 2 łyżki kaszy manny
• 2-3 łyżki cukru
• 1-2 łyżki cukru waniliowego domowej produkcji

Pierogi z serem – przepis:

Ciasto robicie według wskazówek z przepisu na najlepsze ciasto na pierogi, tyle że z połowy porcji, czyli z 0,5 kg mąki. Oczywiście jeśli chcecie zrobić z kilograma, to też możecie, ale wtedy trzeba podwoić ilość składników na nadzienie.

Ser przeciskamy przez praskę lub maszynkę do mielenia. Dodajemy cukier i cukier waniliowy oraz kaszę mannę, która wchłonie nadmiar wilgoci z sera. Dokładnie mieszamy, odstawiamy na bok.

Po ok. 30 minutach, gdy ciasto na pierogi się przegryzie, rozwałkowujemy je na podsypanej mąką stolnicy i wycinamy koła za pomocą szklanki lub dużego kieliszka. Nakładamy po równo nadzienia na każde kółko, zlepiamy brzegi.

Zagotowujemy garnek z dużą ilością wody – najlepiej 4-5 litrowy. Dodajemy odrobinę soli. Wrzucamy pierogi partiami, by się nie posklejały. Podczas gotowania mieszamy drewnianą łyżką, by pierogi nie przywarły do dna. Od momentu wypłynięcia na powierzchnię, gotujemy jeszcze 2 minuty. Wyławiamy i przekładamy na półmisek uważając, by do siebie nie przywierały, bo się posklejają.

Pierogi z serem – podanie:

Pierogi z serem podajemy na gorąco. Polewamy roztopionym masłem na talerzu. Jeśli zostaną, można je schować do lodówki i odgrzać kolejnego dnia. Można je też zamrozić.

Smacznego!

E.