Przyprawa do dyni
Przyprawa do dyni to jesienny „kuchenny must have”. Bez niej nie przygotujemy żadnego nowego dyniowego przepisu w tym sezonie. Będziemy jej używać w dużych ilościach, absolutnie nie żałując sobie bogactwa aromatów korzennych przypraw. Muszę Wam powiedzieć, że począwszy od pierwszych dni września już na dobre rozgościły się w mojej kuchni. Już jutro zapraszam Was na pewne szczególne placki, które oczywiście zostały szczodrze wzbogacone zawartością słoiczka z powyższego zdjęcia.
Przyprawa do dyni – przepis:
/łyżki i łyżeczki nakładamy z lekką górką/
- 4 łyżki cynamonu
- 1 łyżka mielonego imbiru
- 1 łyżka zmielonej gałki muszkatołowej
- 1,5 łyżeczki startych goździków
- 1,5 łyżeczki startego ziela angielskiego
Przyprawa do dyni – przygotowanie:
Delikatnie je mieszamy i rozcieramy uwalniając tym samym aromat.
Przesypujemy do szczelnie zamykanego pojemniczka lub słoika. Taka porcja powinna starczyć na co najmniej pół sezonu dyniowego 🙂
Przyprawa do dyni – wykorzystanie:
Przyprawę używamy do wszystkich dyniowych potraw.
Możemy ją dodać do smaku np. do:
- Pumpkin Spice Latte
- Ravioli z dynią
- Muffinów z dynią
- Whoopie pies
- Tarty z dynią
- Ciasta z dynią
- Sernika dyniowego
- Zupy dyniowej
Do kolejnego przeczytania!
E.
Podobne wpisy
Komentarze
7 odpowiedzi na “Przyprawa do dyni”
Dodaj komentarz

Przyprawa do dyni
Czas przygotwania:
Jeśli przygotuję sobie taką przyprawę i nie zużyję całej jej tej jesieni, to czy może w słoiczku postać np rok-dwa?
Niestetu raczej nie, bo po prostu po takim czasie będzie zwietrzała. Lepiej zrobić mniej, a raz do roku – przed sezonem 🙂
Bardzo fajnie przygotować samemu taką przyprawę 🙂 skorzystam z przepisu … z pewnościa 🙂
Tak przyprawiona dynia jest najlepsza :). W tym roku chyba spróbuję wreszcie korzennego sernika z dynią :).
Super! W wielu angielskojęzycznych przepisach figuruje "pumpkin spice" ale nigdy jej u nas nie widziałam- pozostaje tylko przygotowanie jej samemu, z pewnością Twój przepis się przyda! Pozdrawiam serdecznie:)
Magdo,
Dokładnie tak! A te przepisy też między sobą bardzo się różnią – w niektórych nie ma np. imbiru, albo ziela angiekskiego, a wg mnie one znakomicie podnoszą walory tej mieszanki.
Serdecznie pozdrawiam,
E.
jem dynię codziennie i chętnie wypróbuję Twojej przyprawy! 🙂